Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    9 337
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @kwintesencja Ależ proszę, bo jak zwykle mega udane tylko nie wiedziałem jak skomentować :))
  2. @Stracony Właśnie na fajku mnie olśniło, znaczy przypomniało mi się, że przecież Toruń również chyba ma taką zarzeczną i mniej uczęszczaną i w ogóle nie propagowaną drugą stronę miasta :))) Czyż nie tak?
  3. @Ewelina I w tym tkwi sedno wielu, naprawdę wielu, jeśli nawet prawie nie wszystkich dążeń, celów, działań. I chyba rzeczywiście bylibyśmy znacznie ubożsi gdybyśmy tak to opanowali. Chcemy wiedzieć, wyjaśniamy, dążymy do ogarnięcia, a i tak jakbyś nie spojrzała umyka na sto milionów sposobów :) Kołdra wiedzy i nie tylko wiedzy jest zawsze za krótka :)
  4. @Ewelina No przecież życie to jest jedna wielka niewiadoma... Jedni myślą, że zaraz umrą już w wieku po dwudziestce, a drudzy fafarafa i zawał przy czterdziestce. Medyczni rosną w umiejętności, a i tak świat się swoim kołem toczy... No ale przecież może to naprawdę dobrze, że sprawy życia i śmierci są tak dalece nieodgadnione. Choćby dlatego powstaje przecież bardzo ładna poezja...
  5. @Dagmara Gądek Broniłbym tezy, że ten tekst wcale do najgorszych nie należy, albowiem dostał cały długi staranny i przewrotny komentarz od żony dużego artysty, znanej satyryczki i autorki książek, a nawet grającej na instrumencie Dagmary D. W. Oczywiście tekst mógłby być lepszy, ale myślami jestem już gdzie indziej :) W ogóle u kilkoro poetów i poetek zauważyłem, że tekst na forum niczym się nie różni od piosenki na youtubie. Piosenki są różne, ale dopiero całość - jak płyta - robi wrażenie. I to z niej można dopiero wychwycić więcej jak z koncertu :))) Znam bardzo przyzwoite osoby, które same siebie określają ateistami. Kwestie wiary lub jej braku są niebywale skomplikowane. A dodatkowo ludzka niewiedza, nawet u największych umysłów tego świata, jest niebywale przeogromna gdyż jesteśmy tylko płaszczakami wśród niezbadanej i nieogarniętej przez nas wielowymiarowości :) Pzdr. M.
  6. @lena2_ No ale może bardziej nienaturalna? ;)
  7. @iwonaroma no ale bywają jeszcze chropowate zimne wiersze, też wiersze co zaznaczam :)
  8. @braindeaed7 EKSTRA !!!! Sam kiedyś marzyłem by napisać o chrabąszczach, ale Twój Twór przerósł moje zamierzenia :) Może nie rozumiem wszystkich aluzji, ale pisanina pierwsza klasa jak po jakimś blanciku :))
  9. @poezja.tanczy Jest coś intrygującego w tym Twoim tekście, wierszu... w ogóle ciekawy pomysł z tym rozrośnięciem się miłości i zadeptaniem dziecka ;)))
  10. @Bożena Tatara - Paszko geniuszy z tych maluchów naszych jeszcze trochę będzie :) Spokojna głowa...
  11. @krys929 Teza jest dyskusyjna, ale schizofrenikom sporo rzeczy całkiem dobrze się wydaje i trafnie. Nie jest raz na amen powiedziane, że ich wydawania są oderwane od świata... To nie są oczywiste zero jedynkowe sprawy...
  12. @poezja.tanczy Mnie ciągle podejrzewają o natłok myśli, a ja po prostu lubię snucie wyobrażeń ;))
  13. @Stracony Kiedyś przez tydzień, ale za to bardzo intensywnie zwiedzałem Toruń. I faktycznie podobało mi się tam ;) Potem i wcześniej już tylko przejazdem ;) @poezja.tanczy Dzięki, można i tak ;)
  14. @Hiala Ten real tam ma, sprawdzone info i to w wielu miejscach na ziemi ;)
  15. @Łukasz Jasiński gorzej jak trzeba :// Leszczym @Hiala Tak rysują się realia, ja je tylko odmalowuję :)
  16. Siedzi mistrz nad mistrzami ceremonii nad ceremoniami i przy wielkim kotle (większym od niego) płynnego żółtego złota zamiesza od czasu do czasu, a potem wytapia te hurtowe sztabki złota. Jego drelich jest pracowniczy i nie jest przesadnie wyględny. No a potem, po niezbyt najcięższej pracy udaje, że jest skromny i w nawet nienowobogackich ciuchach bujnie się czasem na miasto, ba centrum miasta. Zresztą można i jego zrozumieć, bo gdyby tylko zachował się inaczej zaraz zazdrośnie ktoś by go zagryzł, lub ewentualnie – w przypływie pozytywnego uczucia łaskawości – tylko wygryzł z faktycznie ciepłej posadki. Fafarafa środków na bogate życie udaje więc bez przerwy, że nie ma pieniędzy. Jest jeszcze odwieczna kwestia testamentu. A człowiek obok? Człowiek obok chciałby poczuć, że w ręku ma mocne karty i stać go na satysfakcjonującą i przyjemną rozgrywkę, która trwałaby tutaj odrobinę dłużej niż te marne kilka momentów. Wniosek jest taki, że nawet przy wielkim garze z żółtym złotem życie może ci upłynąć niespokojnie, a nawet w niezaspokojeniu ważnych potrzeb, w tym elementarnej potrzeby i wygody i zabawy... Warszawa – Stegny, 25.08.2024r.
  17. @Waldemar_Talar_Talar A może Boga po prostu nie ma?
  18. @Stracony Tak, każdy ma swój własny sen o Warszawie. Prawda to. Ja widziałbym w niej miejsce bardziej do życia i mniej zaangażowane... i faktycznie mniej przeambicjonowane... i wolniejsze... i bardziej miejscem do życia, a nie do zapierdalania... Ale choć sen ma akurat każdy własny na temat, są sny z kategorii bardzo trudnych do spełnienia... I niestety żaden tekst tutaj może obawiam się nie pomóc...
  19. @Dominika Moon Tak, tak, Ty faktycznie próbujesz przełamywać normy literackie i światłocień. A mnie się to bardzo podoba nie ukrywam :)
  20. @Stary_Kredens Nie ma że się chce ;)))) No naprawdę tak jest ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...