Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    12 662
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @jan_komułzykant Własne to jedno, spoko luz, ujdzie i przejdzie, ale cudze marnują (emy) ://
  2. @Berenika97 Peel ogólnie zgadza się z niejakim panem Mrożkiem, który twierdził, że liczy się następne 5 minut, a reszta to dywagacja :)) I z mnóstwem autorów którzy akcentują Tonight :) Ale o tyle to paradoks że i oni niejedno planują, oj niejedno... Jutro będzie futro więc co robimy? No właśnie co :))
  3. @Tectosmith Dla mnie, na bazie moich osobistych doświadczeń, pisanie jest dwoma generalnymi kwestiami, szukaniem podsumowania i wielką, no naprawdę jedną wielką kłótnią samemu ze sobą. Kłótnią do której jest Ci potrzebne dużo samotności, żeby móc wektory w ogóle móc rozważać.
  4. @Berenika97 Ogólnie jestem zdania że i tutaj jest cenzura :)) I to mega dużo tej cenzury. Ona czasem jest tylko inaczej ujmowana w tabelki, rozmyślniej. Ogólnie na niepoddawanie się systemowi trzeba mieć warunki. Nic na to nie jestem w stanie poradzić. Ale tak, zgadzam się z Tobą :))
  5. @KOBIETA Tak, to tak jest. U mnie akurat jeszcze dużo dopowstało na linii sporego tarcia między 4 babciami i na linii ojciec - mama, a potem jeszcze ojczym :)) No trudno. Ogólnie wbrew obiegowościom, są to cechy bardzo dalekie od damsko - męskiej atrakcyjności :)) I znów no trudno. Takie karty :))
  6. @Berenika97 Pisanie prozy i poezji jest kolejnym moim zajęciem. Zaczynałem od prawa. I z czasem tak się porobiło u mnie w tym świecie kompletnie sprzecznych sobie wektorów, że z czasem zrobiłem się w tym wręcz absolutnie bezużyteczny. Weź połącz w prawie legalność i nielegalność i załatwianie, czyli skuteczność. Totalnie nie byłem w stanie tego zrobić. W sumie dlatego jestem na tym forum :))
  7. @Amber Świetnie, choć ten tekst mi autorsko nie aż tak, ale już nie będę go przeprawiał :)
  8. @KOBIETA Jest totalnie wręcz przeciwnie. Nie znam, naprawdę nie znam większego tchórza od siebie. Serio. Mało jest takich. Ostatnio gdzieś przeczytałem, że to związane może być z inteligencją. Masz wysokie IQ to więcej lęków. Z czasem wolę to tłumaczenie niż te moje stany lękowe. A szereg lat byłem wręcz leczony na nerwicę lękową. A co ciekawe przy tej okazji no naprawdę potrafiłem się i tak wpieprzyć w nie lada tarapaty. I na to tez jest podobno wytłumaczenie. Otóż inteligentni (podobno) częściej od mądrych wpadają w kłopoty, bo mądrzy by nawet różnych rzeczy na wstępie nie zaczęli. To tak w skrócie :))
  9. @Berenika97 Ogólnie jestem zdania, że świat jest światem wektorów. Mnóstwo jest wektorów i one są częściej niż za często zupełnie sobie przeciwstawne. No po prostu targają Tobą na różne strony. I w tej wektorowni trzeba odnaleźć swój balans. Najlepsi w fachu, takie mam wrażenie, łączą, umieją to uczynić, rodzaj zabawy słowem z pewnego rodzaju profesjonalizmem i nawet pewnego rodzaju etyką pracy, w dodatku jakby często nie do końca etycznej. Nie bardzo wiem jak oni to robią, bo to mega się kłóci ze sobą, wyklucza, krzyczy, ale mam wrażenie jest to rodzajem prawdy.
  10. @KOBIETA Ogólnie ja już tyle tutaj nawstawiałem, że nie boję się aż tak. Ciągle podpadam pisaniem. To u mnie norma. Tym króciutkim wierszykiem też o pani, to dopiero mogę podpaść. Wręcz musiałem się na to uodpornić. Sok to właściwie jest woda wiśniowa i oby wiśniowa, bez cukru podobno, ale to nic nie znaczy bynajmniej :)) @violetta O właśnie sylwester... Ech ://
  11. @Berenika97 Wiesz, historycznie patrząc sporo osób tutaj poszło tą drogą. Długo by wymieniać. I rzeczywiście często to się udało. Po prostu to jest jakby dążenie ku esencji. W poezji sądzę że to wskazane. W prozie jest zupełnie na odwrót, choć to dyskusyjna teza. Tylko bardzo ciebie proszę uwagi nie traktuj zbyt dosłownie, bo jestem też zdania, że no naprawdę trzeba mega dużo próbować i dużo pisać. Mnie tu chodzi jakby o rodzaj profesjonalizmu. Praktyki. Pracy.
  12. @KOBIETA I owszem jest, nowy wiersz, proza właściwie, ale muszę odczekać 24 h do działu miniatury.
  13. @Berenika97 Wiesz Bereniko 97, absolutnie nie jestem najlepszym tutaj odbiorcą, dużo mniej czytam, no przestałem forum ogarniać. U Ciebie widzę, że frazy żyją, naprawdę tętnią, a jeśli tak to leciutko sugerowałbym, ale to tylko sugestia, dążyć do nieco krótszego wyrażania myśli. Ja osobiście mam takie wrażenie, że lepiej się wtedy uwypukla piękno i żywot właśnie ważnych i wyjątkowych fraz. Te frazy jakby nabierają jeszcze większego polotu i jeszcze bardziej błyszczą. Takie jest moje po czasie autorskie wrażenie. Najpierw piszmy dużo, jak najwięcej, ćwiczmy, a potem nieco skracajmy.
  14. @KOBIETA Poranek istotnie był niespecjalny, ale było chociaż pisanie :) I prawdę pisząc z tej akurat gry słów jestem w miarę kontent; na sześciu fajkach i soku mi się one ułożyły :) Pzdr. M.
  15. To być może może być z braku laku wszem i wobec buziaków od wiotkiej i kochliwej cennej Celestyny w ładnym ojejku wdzianku nad romantycznym i optymistycznym funkiem rankiem Warszawa – Stegny. 12.11.2025r.
  16. @Rafael Marius Jeśli chodzi o cele, to jeśli ktoś sprawny będzie miał na celu umieścić ciebie w celi to to zrobi :)) @Rafael Marius Dodam tylko, że osoby piszące jest relatywnie za co nie lubić :)
  17. @Rafael Marius Nawet gdy nie fikasz zranienie może się Tobie przytrafić i nawet przytrafia się, wiesz jestem zwolennikiem piosenki Everybody Hurts R.E.M.
  18. @Radosław Wagary dobra i potrzebna rzecz w życiu :)
  19. @Rafael Marius A wiesz, zmienię tytuł, cenna uwaga. Fikanie nie jest jeszcze na tym świcie najgorszą ze spraw :)
  20. @Łukasz Jurczyk Fajne i w fajnej formule słownej :)
  21. @Rrr Bywaj zdrów ;))
  22. @obywatel wywiedziony w pole :)
  23. @Berenika97 To bywają naprawdę duuuzi poeci :) Pozdrawiam.
  24. On być może może być. I być może mogłoby coś się udać, coś w naturze i w rzeczy samej niesamotnej. Ba, być może wyszłoby z tego nawet wspólne, słoneczne i bezwietrzne morze o mocy przenoszenia gór. Wszystko nacechowane wymianą pytań, odpowiedzi i opowieści różnej treści, poplątane zresztą z romantycznym i swobodnym milczeniem, zapatrywaniem i zapatrzeniem. Głupie i rozmyślne zarazem. Raz za razem. Coś w bliskości i coś na odległość. Coś ktoś na wzór i we własny deseń. A może peel już zgłupiał od ataku chwilowego i nagłego optymizmu? Warszawa – Stegny, 9.12.2025r.
  25. @Berenika97 Dzięki raperom piszę i robię arty. I ja akurat tego nigdy im nie zapomnę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...