Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leszczym

Użytkownicy
  • Postów

    12 662
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Treść opublikowana przez Leszczym

  1. @Starzec Tak, racja. Ale już sam nie wiesz które podszepty to te dobre, a które to te złe. Bo to ciężko wyczuć generalnie.
  2. @Starzec Tak, ale zaraz ci powiedzą, że leniuchujesz i szukasz wytłumaczenia w zdrowym rozsądku :)
  3. @Starzec Nie ukrywam, że mam nieco inne spojrzenie na lenistwo. Ono generalnie mówi, że czasem, bo czasem, jest lepiej czegoś nie zrobić niż naknocić coś nie do odwrócenia :) Pozdrawiam, Michał.
  4. @Konrad Koper Taki jest być może jej cel :) @Berenika97 Dziękuję, starałem się nawet, to jakby oddaje nieco sens człowieczeństwa. Boga ukrzyżowują, ciebie człowieka pokrzyżowują. @Amber Myślę, że jest coś w tym poetyckiego, że naprawdę jest. @Rafael Marius TAk, o ile czegoś nie wiem, a dużo nie wiem. @Migrena Żebyś mógł mieć wybór, ten świat musi ci stworzyć warunki do tego wyboru. Bo jak ich nie masz to nie masz wyboru inaczej to jakieś debilizmy wychodzą. @violetta Tego nie wiem, różni ludzie po różne rzeczy się rodzą generalnie. @viola arvensis Ten urok jest bardzo mocno na odległość, ale dobrze że chociaż jest :)
  5. @Alicja_Wysocka Nie mam wyjścia muszę nawet...
  6. @Konrad Koper Pewnie lepiej nawet, o ile można porównywać :))
  7. @E.T. ;)) @wierszyki Legenda głosi że stoję być może nawet za symbolem parasola, to znaczy tym współczesnym. Ja nie lubię parasoli, niewygodne to strasznie ://
  8. @violetta Tak, dałem, ale gdy dawałem nie było zupełnie innego wyjaśnia, a potem poszło i człowiek się wręcz przyzwyczaił. Bo i do niewygód się człowiek przyzwyczaja, a co dopiero do wygód...
  9. Pomyślałem sobie że pewnego razu że ze mnie to nawet jest poeta wyklęty... (ucieszyła mnie ta myśl) No a potem przyszła do mnie refleksja że jestem tylko człowiekiem tylko pokrzyżowanym... I również dzisiaj powyższą okoliczność będzie mi bardzo ciężko i trudno wytrzymać... (ale znów to będę musiał uczynić) Warszawa – Stegny, 19.11.2025r.
  10. @Berenika97 Ten zawód tak ma generalnie na mój ogląd :)Pzdr. M. @violetta Ja już się staczam, niech pomyślę, od 21 lat generalnie. @violetta W ogóle gdzieś kiedyś myślałem, że na górę da się wejść. No że wejść to jeszcze możliwe. Że kłopot bardziej z zejściem. Ale życie mi zrewidowało poglądy, przekonania i zamierzenia.
  11. @Nata_Kruk Może i to racja, ale i tak nie dognam, a przegiąć mogę. @violetta Wiesz są takie góry, że samochodem wjedziesz na nie tylko na wstecznym. To silny bieg, najsilniejszy i czasami jedyny możliwy :// @Rafael Marius Tak i coraz lepiej to dostrzegam.
  12. @viola arvensis Tak, trzeba, podobno trzeba. Za komplement dziękuję. Ćwiczę czasem pisanie.
  13. @Radosław Radek, ja z przyjemnością na coś takiego bym poszedł.
  14. @E.T. Jakoś tak sobie narzuciłem styl, że odpowiadam na komentarze. Porównanie do Cortazara jest wręcz pierwsza klasa. Miłe. I faktycznie może być coś z podobieństwa. Ale te realia odebrały mi zawodowość mojego pisania. Właściwie nie wydaję książek, nie jeżdżę na spotkania autorskie, coś może się sprzedawać, bo nawet może, ale mnie nie dotyczy. Jestem właściwie takim gadułą forumowym. Nie potrafiłbym napisać Gry w klasy, przerasta mnie wyzwanie regularnej książki. Chciałbym również osiągnąć coś w rodzaju płynności i lekkości pisania. O te ważne superważne i poważne tezy chcę tylko zahaczać, nie mam potrzeby ich drążyć i dawać egzystencjalne odpowiedzi. Nie chce mi się ich jakoś ponadprzeciętnie rozwijać. Nie dowierzam ani swoim odpowiedziom, ani rozważaniom w tym zakresie. Zwyczajnie sufluję, czasem coś może wydać się nawet umiejętne. Ale w gruncie rzeczy to tylko pozór.
  15. @Radosław Radek, a Ty nie masz czegoś wydanego? Bo bardzo chętnie bym się zamienił...
  16. @Radosław Dziękuję, nie ma czego, to dziecinnie jest łatwe. Książek, o panie, tysiące na rynku już jest.
  17. I ja gnałem i poginałem w gięciu słów, sądząc, że końcu mi się uda kogoś zagiąć. Gnębiło mnie to niekiedy. A tak naprawdę zaklinałem tylko los i dodajmy, że los, którego zakląć i tak się nie da, bo to w gruncie rzeczy zupełnie coś niemożliwego. Warszawa – Stegny, 17.11.2025r. Inspiracja = Poetka E.T. (poezja.org).
  18. @violetta Viola no przecież że się nie znam :)) To akurat od dawna wiadomo. Ja w ogóle mało już podróżuję. Nie bardzo na to mnie stać, a poza tym samemu to jakoś i dziwnie i trochę nieprzyjemnie nawet :// Jeśli chodzi o Danię to bardzo polecam film Ostatni Wiking, mega dobry jest. I pewien sposób merytorycznie oddaje ducha osób z tą czy inną diagnozą głowy :)))
  19. @Berenika97 I dlatego powstał ten wiersz, bo on jest rzeczywiście dobry. I merytorycznie i technicznie, duża poezja w ogóle :))
  20. @Berenika97 Faktem jest, że bywało że nieco kłóciłem się ze swoimi babciami, ale wiersz faktycznie ładny. Ładny po prostu.
  21. @Berenika97 A wiesz, przeczytałem ten wiersz zdaje się :)) No dobra robota :)
  22. @E.T. Dzięki. Podobieństwo może być, nie ma naśladownictwa bo nie znam twórczości, ale jakby nie patrzeć inna liga :)
  23. @E.T. A wiesz Ulissesa też chciałem przeczytać i tak jak Gra w klasy podobnie mi się nie udało.
  24. @Alicja_Wysocka Z panią pamięcią najprędzej :)) @Starzec Dobrze, nie pójdę :) Pzdr. M.
  25. @violetta A wiesz, ja akurat byłem na duńskiej plaży i nie była za szczególna ta akurat, ale to w Kopenhadze, czyli miastowa. Morze faktycznie nie jest aż tak słone jak inne. Ale i tak jest. Dziękuję za wizytę :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...