Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    2 394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. A tylko śmierć włada nami. Pozdrawiam:)
  2. Lepszy czas to ten, który już był przecież;)
  3. @Natuskaa Normalnie jest najpierw wykształcenie a potem pieniądze. W koślawej rzeczywistości najpierw są pieniądze a potem wykształcenie, raczej zresztą traktowane jako fanaberia i formalne podrasowanie ego, niż rzetelna wiedza.
  4. @Victoria Historia prawdziwa, dosadna, makabryczna. Lecz brud i mrok są częścią tego świata, ważne aby nie pozostawił plam, jakich zmyć się nie da i ciemności od jakiej oczy stają się ślepe. Pozdrawiam i miłego dnia:)
  5. @Victoria a tu niespodzianka, posiadaczem tatuażu był mężczyzna i tylko jego żona o nim wiedziała... Ale trop doskonale znaleziony. Dziękuję za uznanie i pamięć:)
  6. Szukałem kiedyś kotka Bardzo małego Siną maścią dzierganego Ukrył się w łuszczącym światłocieniu Zimnego pomieszczenia W martwych zakamarkach szarości Wymagało to ostrożności Dłoni otulonych gumową rękawiczką I wytężonej uwagi Oczu mych i mojego druha Bo było nas dwóch Albo było nas więcej Gdyż o tożsamość przecież tu idzie Lecz mniejsza o liczebniki I obiektyw który miał to wszystko zapamiętać Nieważne to jednak Bo kotek jest najważniejszy Byle zobaczyć choćby jego kontur mały Na skórzanym płótnie ciała Nakrapiany cienką linią życia I gdy się wreszcie udało Malunki rysunek pod kostką dojrzeć Ledwie kilka punktów Ułożonych w kształt Ta para bezimiennych nóg Z fragmentem odrąbanego kręgosłupa Wydrylowaną miazgą brzucha I wyrwanym kęsem uda Przestała byś anonimowa I to leśne znalezisko Wygrzebane z podcienia paproci Skradzione milczeniu puszczańskich drzew Śpiących w moczarach złego domu Zyskało desygnat zbrodni i winy Życia i śmierci Ponownie stało się człowiekiem
  7. Posiekane jak kapusta na bigos:)
  8. Stach i poczucie winy to są determinanty kontroli, a ta jest głównym filarem władzy. Religia daję władzę, a im jest ona hierarchicznie bardziej rozbudowana tym jest to wyraźniejsze. Moralność jest tylko narzędziem władzy, bo ma za sobą przymus religijnego aparatu, a nie jest rezultatem ludzkiej refleksji nad swoją egzystencją i kształtem otaczającego go społeczeństwa. Imperatywy moralne nie powinny wyrastać z religijnej opresji i być martwą scenografią dla religijnego ceremoniału, który czyni wiele ważnych spraw poprostu pustymi. O pytanie o samego stwórcę nie czuję się na siłach zajmować stanowiska... Nasze poznanie tęskni za ładem i uporządkowaniem w czytelny sposób wszechrzeczy, ale ma swoje epistemologiczne ograniczenia i uprzedzenia, że być może jedyne co nam na tym polu pozostaje to nie odkrywanie prawdy lecz opis dróg do niej i wątpliwości, które pośród zastanych krajobrazów się jawią.
  9. Pod kotłem historii palili różni i ci co mieli Boga na sztandarach, i ci co religii szczerze nienawidzili również. Kościół to może pewien etap ludzkiego zdziczenia, które pojmując już wartości moralnie nie zawsze trafnie tworzyło instytucje i doktryny, które miały ich bronić. No ale z tym i współczesność miewa problemy, a my też nie wiemy dobrze czego chcemy i jakie są realne możliwości naszej natury.
  10. Zdecydowanie kościół. Świecki odpowiednik jest wtórny. I nie przez przypadek pojęcie mafii pochodzi z Włoch, gdzie kościół miał wielkie znaczenie polityczne i znajdował się sam Watykan. Wystarczy przytoczyć mechaniczny rządzące kościołem w średniowieczu, szczególnie w X wieku a potem w renesansie. Malutcy uczyli się tego czym dostojnicy sięposlugiwali.
  11. @Victoria W całej rozciągłości zgadzam się z Tobą. Kościół to organizacja, to najstarsza działająca korporacja, ktora kupczy tym co ma. Zawsze zabiegała i strzegła swych ekonomicznych przywilejów i dochodowych źródeł dochodu. Często duch ewangelizacji przegrywał z pociągiem do zysku, a oczekiwania doczesnej korzyści uplastyczniało podejście do rygorów moralnych. Stąd dzisiaj, z uwagi na obraz społeczeństwa, gdzie rozwodów wiele, potępią się rozwodników, ale odpowiednie pieniądze przywracają ich na łono prawowiernych. To nic innego jak współczesna forma handlu postami. A Watykan, sam bierze w tym aktywny udział, bo jego bizantyjskie życie kosztuję, więc nikogo nie potępi, a jedynie naliczy większą sumę z uwagi na warunki obiektywne i szum wokół sprawy.
  12. Cisza to szczerość absolutna. Słowa są często zbyt ubogim nośnikiem przekazu, aby zalęgający w człowieku liryczny splot myśli i nastroju otrzymał w pełni zadowolony szlif. Pozdrawiam.
  13. Tak historia zbawienia, to dzieje zmagania się człowieka z samym sobą. Z wielogłosem swej natury. I cały sens tej idei to może pochód, sposób jaki stawia się kroki, odmierza etapy, wyznacza kurs, bo cel i wyobrażenie o mocy, która ma nas osądzić i wybawić od ciężaru zawsze mnożyło religijną spekulację a nie dawało pewnych odpowiedzi.
  14. @Victoria Lubię Twój komentarz;)I ślicznie za niego dziękuję jak mrówka za słodką krople malinowego soku:)
  15. Dziękuję za wyróżnienie:) Pozdrawiam serdecznie
  16. ,,Cel jest niczym.Ruch jest wszystkim"
  17. Lekko i dowcipnie:) a co alimentów, ludzkość wynalazła pewne sposoby zaradcze, jak używać i nie dawać okazji do ich zadaszenia:) Pozdrawiam
  18. No i bez lipy:)Wartko się czytało
  19. Stoicko. Pozdrawiam
  20. Kamień rzucony w górę ma tendencje do spadania w dół, wraca do swego miejsca startu:)
  21. Słowo rodzi się wierne z dreszczu niepokoju Znaczenie wykluwa się z krawędzi milczenia Rozłupane na śmierci część i część istnienia Na pewność desygnatu i próżność nastroju Dlatego Bóg powinien mrugać dwojgiem oczu Świątynia mieć parę wrót do swego wnętrza Każdy początek końce dwa jak dąb na zboczu Góry co w dwa pnie rośnie i niebo wypiętrza Sens to nie odpowiedzi ale to pytania Nie kres a toczony głaz i nie prawda a gwar Mężnej dysputy o niej zmieniając czasu dar W myśl która trwa wbrew mrocznej mocy przemijania
  22. Faktycznie im więcej alkoholu, tym więcej iluzji. A umysł jeśli jest już jakaś formą, formy są mierzalne, to najprędzej może być formą buntu przezwyciężającego poczucie pustki...
  23. Dzieciństwo to raj utracony. A kogo z raju wygoniono, powrotu do niego nie ma. Pozostaje nostalgia.
  24. Oby magia chwil nasze skrzydła rozciągała w lot podniebny, Oby szarość codzienności nie wydłubywała z nich pióro, Oby czas wdmuchiwał w nie sprężystą lekkość Oby przemijanie było ich ozdobą a nie ciężarem A dolecimy do lądu po drugiej stronie nieba... Dziękuję;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...