-
Postów
2 321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Pan Ropuch
-
I kręcą się wokół niego jak muszki owocówki skuszone aromatem odkorkowanego wina niezbyt dobrego coraz mniejsze zataczają kręgi tak jakby żadna nie chciała być tą pierwszą w końcu stało się – odważnie jedna się zebrała w sobie i już się upaja już swój ślad zostawia to soki i zapachy przywiodły mnie tu na żer
-
Myślinowo (utopejka)
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tu gdzie mieszkam obecnie dość często widzę takie nazwy w mniejszych miejscowościach (upper, lower, middle) Na podlasiu zaś, z którego pochodzę, mam kilka zaszłości głównie z przeszłości ;) związanych z miejscowością Dobrzyniewo, które to jest podzielone również na trzy części - duże, kościelne i fabryczne :D ;) Sam nie wiem kiedy mój mózg uprościł to wszystko do głowa tułów nogi. Ten wiersz napisałem pod wpływem dość silnej i pozytywnej emocji, a wyszło z tego takie moje małe Auroville czyli utopijna większa wioseczka. Pomysł wypróbowany już niejednokrotnie na świecie, ba wciąż wdrażany w nowych miejscach z jeszcze nowszymi modyfikacjami, które póki co wciąż prowadzą do jednego wspólnego mianownika - tej utopii właśnie. Dlatego ośmielę się zaproponować nowy gatunek literacki utopejka - trzystrofowiec, osiemnastowersowiec z rymami lub bez o pozytywnym aż do przesady zabarwieniu co w sensie alegorycznym prowadzi i stawia go w rzędzie utopii. A tutaj coś do poczytania a propos Auroville.. https://holistic.news/auroville-czyli-zrobmy-sobie-swiat-idealny/ Pozdrawiam Pan Ropuch -
walizeczki wypełnione wyobraźnią
Pan Ropuch odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@ais Zabawne najdalej kilka dni temu powziąłem myśl i już mi się kłębiły w głowie pierwsze wersy wiersza o włóczykiju :DDD a w międzyczasie też pisałem wciąż niedokończony tautogram, co prawda na literę "D". Albo tak już być musi na portalu bądź co bądź poetyckim albo kosmiczne energie to nie przelewki. Pozdrawiam muzycznie Pan Ropuch -
A w Myślinowie Górnym każdy przytakuje głową pozytywkę na parapecie okna na oścież otwartego ustawia-nastawia muzyczka jakże miła i każda wspaniała A w Myślinowie Środkowym każdy buja biodrami motyle brzuszne ma na wpoły z piwoniami a jakże i po co łopocą skrzydłami i każdy z osobna A w Myślinowie Dolnym każdy kuje podkowy pan przyszedł w szpileczkach pani poszła w trampeczkach a jakże lekko stąpają i każde się uśmiechają
-
modlitwa za dzieci niepoczęte
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sylwester_Lasota To ja przewrotnie słowami ateisty bądź co bądź ale jakiego Człowieka. Oczko też puszczę przy tym ;) Pan Ropuch -
- Widzi Pani dzisiaj poezja musi być krzykliwa i na czasie łapać tego byka za rogi konkretnie i krótko czyli znaczy się – krótka i krzykliwa a nie no widzi Pani takie rozmemłane przegadane i Bóg wie o czym jakieś tam stany podmiotu proszę Pani pytam się na co po co komu to jest i do czego potrzebne zupełnie niepotrzebne to jest proszę Pani – ma być dosadnie krótko i krzykliwie oraz na czasie wtedy każdy zrozumie albo chociaż poczyta sobie proszę Pani… - a przepraszam Pana, Pan to pewnie musi być jakiś poeta to znaczy się inżynier słowa proszę Pana - o widzi Pani i już niepotrzebne to nazywanie jest – poeta – inżynier słowa - zupełnie to przegadane jest… zwyczajnie Mamoń jestem albo inżynier albo jak kto woli inżynier Mamoń
-
@arkadius Wszedłem tylko na chwilę by się tutaj pod pańskim wierszem pokazać, ogrzać się w jego cieple i naświetlić jego blaskiem ;) Ten Szemkel to rzeczywiście osesek jeden wśród anioło-archaniołów nie dość że siódmy z siedmiu, siedmioliterowy też to jeszcze zupełnie do nich niepodobny. Przemycał dusze łobuz jeden czym siał zgorszenie ;) Choć imię trzeba mu przyznać ma jak sam Pan Bóg, może nie tylko imię jest w nim tylko i aż boskie ;) Ps. buchalter Szemkel i linoryt cóż za niespotykana słów kompilacja - creme de la creme :D Pozdrawiam Pan Ropuch
-
Wszystkim Orgowiczom z okazji święta demokracji życzę: Pan Ropuch
-
Bezsennik
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lidia Maria Concertina Ta ławeczka w parku na wszystkich robi wrażenie gdyż prawie każdy z Nas tutaj(ale podejrzewam, że ogólnie i w życiu) ją posiada. Będę nieco wulgarny więc z góry przepraszam, jest ona w sensie metaforycznym funkcją OFF bądź STAND BY dla tych dwóch odwiecznych nierządnic o imionach: ANA i LIZA. Tak to sztuka i błogosławieństwo móc nie myśleć o niczym choćby przez chwilę. Nazwę to oczyszczeniem, higieną umysłu czy wytchnieniem dla zwojów mózgowych. Zabrała mnie Pani po raz kolejny na przechadzkę po celnie i dobitnie utkanych konstruktach myślowych, zwiedzałem i dziwiłem się nim jak mały chłopiec podświadomie czując: ja już to gdzieś widziałem... Pozdrawiam Pan Ropuch -
@marekg Kolejny podlasiak kolejny dobry w tak krótkim czasie. Dobrze było się zapodziać pomiędzy tymi stacjami, ot choćby na moment. Pozdrawiam Pan Ropuch
-
@Marta Fatyga Bardzo dobrze się stało, że się pojawił tutaj na portalu. Szkatułeczką z miejsca się stając, a w nich pewnie kiedyś jak i dziś trzyma i trzymało się to co najcenniejsze. Pozdrawiam również! Pan Ropuch
-
Memento w biegu
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Już trzeba zakasać rękawy i znów sprzątać ten bałagan maseczkowo-rękawiczkowy (tony ton wszędzie i w oceanach włącznie) Ja się nie łudzę podejrzewam, że lenistwo mamy w niejednym genie od samego początku zakorzenione czyli to jest dla nas nauralne i typowe, ale na lenistwo umysłowe trzeba nam szczepionki, leku i to już DZIŚ bo to ZARAZA jest najgorsza! nie jakieś tam covidy. :/// Pozdrawiam Pan Ropuch -
@Marta Fatyga Pięknie naprawdę, kraina moich rodziców (mokradła, bagna i inne Michałowa czy Zabłudowa tudzież Czarne Białostockie ;) i ich rodzin, wszystko co ważne w tak krótkim utworze się pomieściło. Pozdrawiam Pan Ropuch
-
0:49 Aren't You Glad You're You 3:18 Unforgettable 5:34 Day In Day Out 7:39 Here's That Rainy Day 9:58 But Beautiful 13:17 That's The Way You Look Tonight 17:11 When I Fall In Love 21:02 It's Only A Paper Moon 25:17 Sweet Lorraine 28:02 Let There Be Love 33:00 Mona Lisa 35:21 In The Good Old Summertime 37:00 That Sunday, That Summer 40:22 Those Lazy Hazy Crazy Days Of Summer 42:48 Ramblin' Rose 45:27 A Lovely Way To Spend An Evening
-
@Czarek Płatak @Jan Paweł D. (Krakelura) @ais Dzięki za ślad w postaci serca i komentarza. Fajnie, że wpadliście. Dziś dosłownie przed godziną ratowaliśmy(z moją Panią Żabą) pięknego dzięcioła czerwono-zielono-żółty, z raną w brzuszku. Byłem na przejażdżce rowerowej na peryferiach bez telefonu, a on sobie siedział przykulony na asfalcie. Na szczęście udało się zatrzymać inną rowerzystkę, która zadzwoniła po "dziki patrol" Wziąłem go na ręce i dopiero po 15 minutach zaobaczyłem, że krwawi. Patrol po 20 minutach od telefonu już był na miejscu. Będziemy się dowiadywać czy dał radę wydobrzeć i obiecuję, że zamieszczę info. Pozdrawiam! Pan Ropuch Ps. @Somalija @iwonaroma Dziękuję również za serduszka. Ps. 2 i Tobie beciu też dziękuję @beta_b Ps. 3 To był Dzięcioł Zielony już wujek gugel pomógł Ps. 4 Dzięki! @dmnkgl Pan Ropuch
-
@iwonaroma Dużo skojarzeń chociażby z altered carbon gdzie ciało dokładnie funkcjonuje jak skafander dla świadomości. Pozdrawiam Pan Ropuch
-
w moim magicznym Ego jest tysiąc mydlanych baniek, a w każdej ziarenko na dmuchawcowym spadochronie się unosi, wiecznie ogrzewa światła wiązka, pola pachną chlebem orkiszowym a łąki cukrową watą... muszę to przyznać choć raz a jak raz to i szczerze, że me Ego nie chadza nie biega i nie skacze a jeździ na rowerze, ogromnym jak wieża co chmurę drapie po brzuchu czasem po plecach, po boku, po nosie i czole, a najczęściej po uchu... nie chciałbym żyć jak wszyscy więc pewnie jak każdy z osobna, karkołomnie i nietuzinkowo rzecz to oryginalna i niepodobna matematycznie i sumarycznie wielorząd jedności daje skończenie wielościan sześcianów wszystkich osobowości... w moim Ego mieszka też mały chłopiec w kaloszkach i na hulajnodze i fotograf ekscentryk co nie cierpi fotografii z nim włącznie
-
@Radosław Jest jeszcze ta opcja z tekstu zrobienie sera goudy sobie samemu czy odrzucenie każdej narracji, no prawie bo ta wytworzona na własne potrzeby czyli własna to już też pod narrację podchodzi;) więc przyznaję rację w tej kwestii. @dmnkgl do podobnych wniosków dochodzą w tym wywiadzie powyżej, wręcz Mazurek proponuje upartyjniony (tam chodziło o asfalt ;) znaczenia już pewnie nie ma żadnego tylko człowieka może wziąć niepotrzebnie nerw z powodu tego sztucznie wykreowanego (media tu mają swój przeogromy udział) podziału, który popłynął już o te kilka mostów za daleko @Czarek Płatak Dokładnie! Mistrzowie Bareja, Piwowski, Gruza, Machulski same ochy i achy! Dzięki. A tu taki mały bonusik od Pana Ropucha Kobieta Pracująca czyli Pani Irena Kwiatkowska - polska pionierka hipsteryzmu! ;) Pan Ropuch
-
@Radosław Czytałem ostatni artykuł Michnika (specjalnie nie napiszę gdzie ;) że od 220 lat Europę zalewa brunatna fala (to może mieć i pewnie ma konotacje z brunatną księgą, w której przecież wylądowała i Pani Monika Jaruzelska - bo zaprosiła kilku konfederatów do wywiadu - świat się kończy ;) - czyli antyliberalne siły. Sam już nie wiem czy śmiać się czy płakać jak to wszystko jest już pomieszane i zmieszane ze sobą. Plus ta mnogość narracji jeszcze. Panie Radku chyba czas ruszyć przysłowiowe cztery litery i coś zrobić pożytecznego bo gadanie o tym już mi chyba nie służy ;) Pozdrawiam i młego dnia życzę. Pan Ropuch
-
@Radosław Uprzedzając fakty - ktoś zaraz mi zarzuci, że powinno to być w dziale satyra polityczna ale nie dość, że ten dział portalu pokrył gruby kurz to nawet pies z kulawą nogą tam nie zagląda plus już od kilku tygodni przez wiersze czy obrazy przebijają się tutaj podobne tematy. Może i ta polaryzacja ogólnoświatowa to i podświadoma odpowiedź organizmów na depolaryzację biegunów. Choroba wie?? Pan Ropuch
-
@ais Jeszcze kilka suk pewnie by się znalazło. Hierarchia niestety jest nam przekazana w genach (patrz chociażby Władca much) pozycjonowanie się, kariera, wzrastanie, doskonalenie się etc. etc. to tylko kolejne substytuty i motory napędowe by pchać ten odwieczny wózeczek do przodu. ps. ło matko nie będę! :P Pan Ropuch
-
@ais Ten co sobie zrobię sam też taki będzie :D Zawsze jest trzeci wybór :D No przeważnie ;) Pozdrawiam Pan Ropuch @huzarc Zgodzę się macki są wszędzie. Najbardziej szkoda tych co są nieustającą tubą propagandową, zaślepioną, zacietrzewioną i o zgrozo DARMOWĄ ;) i uważają oraz są święcie przekonani, że to jest OK. Każdy z nich z osobna występuje przez to jako kolejna zębatka, trybik w tej strasznej machinie podziału. Pan Ropuch
-
Usiadłem krzywo z krzywo włożoną poduszką co by uwierała trzeba mi specyficznego natchnienia gorzkie żale przybywajcie! Zaraz mam je we krwi to narzekanie narodu wybranego przecież nie jest mi obce - sera żółtego 30 dekagramów poproszę - którego? - goudy - której? - lepszej - panie a mnie skąd wiedzieć, która lepsza?! jedna z pomorza jest a druga z włoszczowej jeśli wie pan o czym mówię... - pojęcia nie mam! - panie toż ser też jest już upolityczniony. - wie pani co, sam sobie zrobię tą goudę - dziękuję za fatygę.
-
@Gosława Piknie! Z tą śmietaną już sobie przypomniałem Nie pij tyle śmietany bo ci jajka po kolana będą zwisały :DDDDDD Uciekam bo mnie zaraz zbanują za stryjenkowe porzekadełka :DDDD Do miłego Pan Ropuch