Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. @GrumpyElf Masz rację jest marchewka i jest jeden moment w wierszu... Cała poplątanina(i perfidia) to zapis ostatniej strofeczki... Ot przynęta i pułapka dla czytelnika zarazem... brak znaków interpunkcyjnych i dowolność odczutu są w stanie sprawić conajmniej dwojaki sens i uchwycenie głównej zakodowanej myśli... jednym z wariantów uporządkowania tekstu (termin klucz chodzi za mną od jakiegoś czasu tu i ówdzie :) :) :) jest: i nie wszystko... nerwowo przytakujesz chcesz być (więcej) chcesz być zapamiętany (bardziej) chcesz chcieć pierwszorazowo świeżuteńko pierwszodokładnie nadpopularnie i nie wszystko odkryć (przed tobą) Pozdrawiam Pan Ropuch
  2. @Sylwester_Lasota Drogi Sylwku my tu tylko sprzątamy w naszych głowach gdyby tak jeszcze po kilku dziurach w systemie, ach cóż to by była za rola :) :) :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  3. Dotku Dotku nie dziwota, że takie myśli mogą od Ciebie wypłynąć nad rozlewiskami :) :) :) Najdalej wczoraj chłopiec lat 13 w jednej ze szkół na lekcji z dumą i nadęciem pochwalił mi się, że ma 12 tysięcy folowersów na instagramie. A ja mu w odpowiedzi nie byłem dłużnym mówiąc że nie tak dawno uczyłem 9 letnią dziewczynkę, która miała 50 tysięcy wysłon na jutubie podczas streamingu Fortnita(e) . Dostał kociej mordki i na moment chociaż wziął się za naukę. Chyba tym też się podyktował ten wiersz. Pozdrawiam Pan Ropuch
  4. Dziękuję za obszerne komentarze, wrócę do nich na pewno nie raz. Tak też sobie myślę, że skoro diabeł tkwi w szczegółach to może rzeczywiście rękawica musi być każdorazowo-pokoleniowo podniesiona. Sztafeta pokoleń to sztafeta pokoleń tylko głupcy zapragną zejść z bieżni albo raptem poruszać się w odwrotnym kierunku... Pozdrawiam Pan Ropuch
  5. jednym słowem pożądkowanie nie kartkuj słownika możesz to stwierdzić własnym okiem nie ma nic a nic wspólnego z porządkowaniem
  6. kręcisz nosem zbierasz figę słupek wytyczna określą ligę wszystko zostało już powiedziane nadpowiadamy... i nie wszystko wszystko zostało już napisane nadpisujemy... i nie wszystko i nie wszystko... nerwowo przytakujesz chcesz być więcej chcesz być zapamiętany bardziej chcesz chcieć i nie wszystko odkryć pierwszorazowo świeżuteńko pierwszodokładnie nadpopularnie
  7. A ja co prawda, nie po raz pierwszy posłużę i piosenką skojarzeniową, ale przede wszystkim skojarzeniowym teledyskiem :) Przepraszam, że jestem i bywam tutaj w ropuszym przeskoku... Piosenka :D Pozdrawiam jak zawsze Pan Ropuch
  8. Powoli ruszam z kontynuacją dużo cierpliwości, poprawek i nacisku na powoli :) Ps. Niebieski tekst będzie ulegał jeszcze wielokrotnemu redagowaniu. :) Trzymajcie kciuki. Pan Ropuch
  9. Nic tylko trzeba doczytać o Swarogu już mam lekturę na wieczór... Kowalem losu się mieni... Pozdrawiam Pan Ropuch
  10. nie jestem ciałem nie jestem umysłem nie jestem emocjami wierzę że jestem...
  11. temat trudny bez patosu i jest spokój. Zacytuję sobie prosto z Nomadland " I am no homeless I am only houseless" Po polsku to pewnie by było nie jestem bezdomny jestem tylko bez dachu nad głową... Pozdrawiam Pan Ropuch
  12. kobiecie z całym szacunkiem zamieniłbym na gejszy ... Pozdrawiam Pan Ropuch
  13. Cóż maskarada ma się nadspodziewanie dobrze, wszyscy którzy je przyodziali na tę jakże 'zaszczytną' okoliczność zapomnieli wpierw odłożyć wcześniejsze maski. Nikt się w tym już nie może połapać która to już z kolei. Tylko szatniarz sprawia wrażenie, jakby wciąż jeszcze potrafił się doliczyć... Pozdrawiam Pan Ropuch
  14. cóż z tego że me piękno i kształt powala cóż że znałem owoc z drzewa poznania jego smak moc i zgubne dary w raju dla nudy nie do wiary wpierw się przedstawię zajmie mi to chwilę wiedz taki piękniś jak ja ma niejedno imię Akurra Ngalyod Borlung Siedmiobarwny Król-Carów Ayida-Weddo Wąż Tęczowy jednym tchem przyprawiają o zawrót głowy do rzeczy Adam ten siekierą ciosany ogór nie był mi pisany zero chemii między nami choć nie toczyliśmy i pijany zupełnie byłem mu obojętny szkoda gadać jakby nie było słuchaj jak to się potoczyło Ewa co innego ona powab w ruchu gracja aksamitna skóra a do tego rozkoszna choć wiecznie zadowolona najważniejsze skora do rozmowy w tym ma szansa jest już upatrzona boże zanim w końcu wpadłem na to ziemskie pytanie myślałem że mi nerw kołkiem w przełyku stanie ciekawość okazała się kluczem jak woda w niej wezbrała i wnet była gotowa lecz laboga po wtóre się zawahała rozpacz moja sięgnęła zenitu w przypływie złości zacisnąłem zęby pech tak chciał że na własnym języku na dwa go przepoławiając krew ból i łzy poczęły się wzbierać po mym licu spływając co to te piękne krople w twoich oczach niewiasta zapytała wraz z tym owocem przyjdą ode mnie w darze uniosła dłoń po czym zerwała
  15. Dobrze to jest Was tu Wszystkich gościć :) :) :) Niezmiernie ciepło się czuję co jest i niepomiernie miłe takiej jak ja zmiennocieplnej istocie ;) Pozdrawiam Pan Ropuch
  16. To skarby to skarbnica, poeci nie pozwolą by skończyły w szufladzie. Pozdrawiam Pan Ropuch
  17. Dobrze mi było i podczas pisania, cieszę się, że to poszło światłowodem i oceanami myśli - dzielonymi już na dwoje :) Dzięki że wpadasz, komentujesz i zostawiasz zielone serca. Zielony to mój ulubiony kolor :DDD Pozdrawiam Pan Ropusz
  18. To dobre takie zwyczajno-naturalne aż chce się powiedzieć znów ten schemat się wkradł... Spodobał mi się wiersz i piosnka też! Pozdrawiam Pan Ropuch
  19. to dobrze nic nie szumi nie zgrzyta się nie telepie falujesz jak bas w uchu bądź morzem płyniesz hodujesz spokój tak tłusty spokój łzą na policzku zakręcił w okolicach kącika ust - nie był słony słodki też nie jesteś energią dzielisz rozumność nieważka niczym rentgenowska precyzja myśli negatyw cliche pożeracz gwiazd w nanosekundach ból rozciąga się w latach świetlnych nie proś o nic nicości nie pragnij zrozum stanie się to w co na końcu uwierzysz
  20. siedzimy patrzymy układamy w porządku przeciw porządku pożądanie cielosność spływa krótkotrwale-intesywna energia dana oddana zabrana stracona ..................... siedzimy patrzymy układamy w porządku przeciw porządku pożądanie...
  21. @iwonaroma Racja! a nawet święta racja bo już poprawione! Dziękuję i pozdrawiam Pan Ropuch
  22. @Dag O cokolwiek go-nietoperza oskarżymy i jak bardzo jego notowania nie spadną w dół to jest latający ssak reszta ssaków może tylko o tym pomarzyć. Uwielbiam nietoperze czyszczą nocą komary i inne lepiej niż muchozol. :) :) :) ps. Tak się złożyło że nie jadam już żadnych ssaków, rozszerzam już niebawem moje jedzeniowe zapędy o inne kręgowce tak jak i niektóre bezkręgowce (np. ośmiornice na 100% :DDDDD) Podobno gdybyśmy nie hodowali 70 milardów trzody chlewnej na ubój (rocznie) w celach spożywczych na świecie a) najprawdopodobniej nie byłoby głodu b) na pewno bylibyśmy w stanie zapewnić wodę wszystkim ludziom Te argumenty rozwalają mi głowę i wywracają myślenie do góry nogami. Pozdrawiam Pan Ropuch
  23. Truteń też człowiek, nie rozprasza się i nie rozmienia się na drobne :) kumuluje energię by wejść w swą rolę raz a dobrze :) Możesz być kim chcesz... mawiają dwudziestopierszowieczni ja po ropuszemu dodam możesz być kim chcesz tak długo i szeroko jak mieścisz się w ramach człowiek. Pozdrawiam Pan Ropuch
  24. @[email protected] Pozdrawiam również i miłego świętowania! Ja nauczyłem się lubić tercet egzotyczny sam już nie wiem jak do tego doszło choć do disco polo niestety nie przykuwam najmniejszej uwagi. Pan Ropuch :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...