nie lada z ciebie sztukmistrz
sześćdziesiąt lat życia
udało ci się upchnąć
w dwie reklamówki
bezdomność
to etap pośredni
przed śmietnikiem egzystencji
mimo wszystko
jego oczy
zawierały w sobie
jakiś kosmiczny sekret
przed dworcem
stoi Anioł Klucz
do twojego szczęścia
nie
już nie potrafię
dopasować się do lustra
dialog
dokończyliśmy
w niewidzialnym języku