Żyję pomiędzy światami , rozpływają się granice zwykłych
zmysłów.
Nie wiem , czy serce podpowiada mi prawdę o uczuciach .
Może to kolejna pomyłka umysłu ?
Jak znajome są dla mnie opowieści , rozmowy i marzenia .
Póki nie odkrywa ich , bezlitosne spojrzenie rzeczywistości.
Godzę się czasem na przeprowadzkę do wyobraźni , nie chcę , aby
ktoś mnie poszukiwał.
Piszę w moich myślach listy w butelkach .
Cóż , albo nie dotrą przez wstyd lub ich język nie będzie
zrozumiały dla normalności .
Pozostaje mi jedynie kochać i patrzeć z daleka na dwa światy .
Wtedy przestają istnieć , a ja z nadzieją otwieram się na pojęcie
tego , co naprawdę jest .
Starałam się wczuć ,w to co czuje taka osoba , stąd użycie liczby pojedynczej .