Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Magdalena

Użytkownicy
  • Postów

    2 274
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Magdalena

  1. lustro stoi przy murze przejdę przez dziurę? nie jestem szczurem to lustro stoi przy murze nie przejdę przez dziurę i nie jestem szczurem
  2. Pani doktor ja wiem, czytają ich tomy w późnym wieku jeśli nie w młodym Nie mam żalu idę do Ciebie, bo gdzie? pokołyszą się białe młode stokrotki w rymach się zrobię jasna i smutna, lepiej nie szara potem coraz bardziej i dalej pusta stokrotka halo stokrotka czy słyszysz?! pokrzywa zieleń i soczysta barwa mchu na razie jest gęsto nie widzę Cię
  3. lepsze są bliskie usta wtedy mowa nie jest pusta
  4. @Justyna Adamczewska przepiękny rytm, dziękuję
  5. Gdybym pisał długo nie pisałbym wcale człowiek przez ćwierć Gdybym był wysoki do nieba bym sięgał Babel 3/5 Gdybym był zamożny jadłbym papierówki w mieszkaniu ze szkła Tak byłbym stanowczo taki sam jak ja
  6. @Justyna Adamczewska I Ciebie pozdrawia pisząca na śmierć
  7. @Marlett to właśnie chciałam
  8. Pan tam idzie powoli brązowe buty pokazują luz
  9. @Rita Proszę
  10. Czasami są ę czasami nie. Po czwartej porze roku jestem wybijajana zastanawianiem się dlaczego są kolejne pory roku. Nie uzyskuję odpowiedźi, gdyby zastąpić ostatni wers krótkim : 'już dziewiąta' ? Pozdrawiam
  11. @Maja Cyman To miłe dziękuję
  12. @Jacek_K To niestety nie jest literówka, pozdrawiam
  13. @Kisiel dobre, nie nie jestem
  14. Juliuszu słyszę ciągle Twój styl odbija mi się w głowie każde wspomnienie zaklinam: To jest dobry człowiek! napięcie daje mi we znaki fizjoterapia żartuje ze mną o rurce w karku Jak to miło jest zrobione że widać tylko skórę
  15. @Kisiel Spokojnie, to było pytanie jak każde inne. Nie sugerowało odpowiedzi wystarczyło nie albo tak, pozdrawiam
  16. Czy jesteś psychopatą?
  17. Śpiewam siekierkami robię moje skrzeczące kankunn kannkunn kannkunn Nie oswoił mnie Kamil kamień rzucony stał się budującymmm kannkunn kannkunn Takie brednie a na Nowomiejskiej stał stary pożółkły album a w nim dziadek i indianie Choć kupię sobie dzadka przodka brakuje mi linii pomoże mi robić kankun szlak trafił wszystko to miasto nie łódź już nie będę miała dziadka w prawdziwym kankun
  18. A co powiesz moja droga o tabletce wzrostu nie jest ona ni niebieska ani musujące w proszku raczej taki sobie arszeniczek zdarzeń głowę pruje i wyciąga prościuśko do marzeń
  19. @Marlett no to kolejny etap gry przed Tobą kiedy pojawia się piękna zwrotność chowa się w każdym 'się' gubi się często w 'mnie'
  20. @le_mal tak istotnie proszę Pana, tylko różnicę sprawia 'się', pozdrawiam
  21. @Marlett Sugerujesz mi że kłamię?
  22. 1. lubię się kołysać na moim krzesełku przyziemne mam myśli na starym stołeczku kiedyś byłam dzieckiem takim jak Pinokio gubiłam pieniądze i kłamałam mocno teraz jest tak samo choć może inaczej język już nie bywa prywatnym tłumaczem 2. prywatnym tłumaczem byłam sobie sama już jako dziewczynka granice badałam z przeróżnych nakazów kościeć sobie robił szkielet drobnych sumień i ślicznych nałogów tak sam sobie robił twierdzę co ją bronił wielki mały Sumień pierwszy spośród wrogów 3. pierwszy spośród wrogów kołysał mi grzywką na prawo i lewo obłędnie mną wodził dzielnie to znosiłam bo cóż było robić szaman nie dziewczyna powoli się rodził teraz jest tak samo choć może inaczej plącze się kobieta na około wrażeń 4. na około wrażeń przysiada motylek nie kręci się wcale koło prostych dziwek wielki zakręt robi bo jest metaforą z tego małego mnóstwa się zaroją nie gardzą upadłe zwykle upadłymi ciągnie się sumienie pomiędzy wiernymi * pomiędzy wiernymi lubię się kołysać hasło mają swoje: wino i pszenica są domem drewnianym i bezpiecznym gankiem drewno jest rzeźbione prapradziada 'targiem' ganek jedną stopą wychodzi za słowo nie mnie ich oceniać ja ich nie oceniać oni mnie nie cenić ja ich nie doceniać Kali Kali pić! Kali Kali jeść!
  23. @Franek K ? :) V rzyci
  24. @Jacek_Suchowicz otóż pobratymców miewam i na ławce ale nie wyglądam dobrze przy ich szklance pozdrawiam
  25. moja koleżanka przyjaciółka stołu nie wprasza się wcale do mojego domu prawdę trzeba rzeknąć to jest obłudnica przeczy potakuje milcząc anioł i djablica niestrudzenie idzie dotyka mych włosów w korytarzu luster oprzeć się jej nie sposób @Jacek_Suchowicz skoro mnie nie chcecie toteż sobie idę napiję się zatem ze zwykłym gminem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...