Potem mistrz pokazał Konradowi: „jednorękiego bandytę”, ustawianą ruletkę, szulerów i tych, którzy przegrali życie, dużo stracili, byli ogłupieni. Przewodnik poprosił go, by przestrzegł innych. Powiadomił też naszego bohatera, że dopisze mu szczęście w grach i może wygrać w niejednej loterii. Konrad podziękował za dar.