Cała rodzina widziała błysk i dziwny obiekt. Mój syn badał zdarzenie. ( Wiedzieli o tym ludzie.) W dniu, w którym chciał wyjaśnić fenomen, przepadł. Sprawę badano wiele lat. Dochodzeniem zajął się wydział policji – archiwum X.
Gdy funkcjonariusze byli na tropie sekty, pracę przerwano. Rodzina otrzymała dziwny telefon, kazali nam milczeć. Odnoszę wrażenie, że nas obserwują.
P.S Znajomemu fizykowi zniknęły prace, w dziwnych okolicznościach. Dotyczyły próżni fizycznej.