Konrad Koper

@Dekaos Dondi Gratuluje weny !!!

I kula rozpływa się we mgle kwantowej.

W kasynie zebrali się : panowie, wróżbici, magowie… Przechodzą : władza, pomyślność, różnorakie pieniądze… z rąk do rąk. Oszukuje macher. Bóg zastawił koronę, wkrótce będzie należała do…

@Leszczym Wypłynąłeś na głębie !!

@sam_i_swoizgrabny +++-

Wezwij go, nie wypowiadając jego imienia.

@beta_b Zakręcony !!

Ludzka apostazja i tęczowy gatunek.

@Ajar41 Moc !!

@bronmus45 Spostrzeżenie !!

Złoty nocnik dla króla.

@StarzecMiło !!

Sex dla sportu !

Natchnienie – pióro czy pióro- natchnienie ?

Typowa fraszka !! 4+

Poeta rozumie wiele. Choć ma problem; z pojęciem jestem ! Może to przywilej ?

Kupują i sprzedają nas. Nie gódźmy się jednak, na prostą etykietę.

@Radosław Zgoda !!

@Leszczym Osobliwy !!

Kolorowe łańcuszki losu.

Jestem dźwięczny światu.

@sam_i_swoi Tutaj "Haiku" !!!

Poznaję twoje majaki. Domyślam się jaki – jesteś.

Jest pełnia księżyca, można przeczytać gazetę. Sowa mająca duże oczy, leci ku strasznemu zamku. Znajduje się tam biblioteka, ze starymi książkami. Na okładce jednej widnieje bazyliszek. Podczas lektury zapadłem w trans. Nieprzytomny; szedłem krętymi schodami, trafiłem do księżycowej komnaty. Gdy oglądałem niebieskie rekwizyty, stałem się karłem. Pomyślałem, zajdę bazyliszka.

Szliśmy szlakiem górskim, zboczyliśmy na złoty odcinek… prowadził nas gołąb. Doszliśmy do wyśnionej krainy, gdzie panowały dwa słońca. Droga była wyłożona puchem, grały magiczne świerszcze. Czuliśmy narkotyczny zapach kwiatów… Potem wadziły osty na drodze, obok których rosły dziwne grzyby, było czuć odór. Gdy zobaczyliśmy gigantycznego czarnego orła, postanowiliśmy wrócić. W drugą stronę prowadziła nas kaczka. Wróciliśmy na znany szlak… * Na żadnej mapie nie znaleźliśmy krainy. Szukaliśmy jej bezskutecznie.