Gdy schłodzimy miksturę do „zera bezwzględnego”.
Istotne jest poruszenie, światło, tchnienie…
O czym świadczy właściwość materii – również duchowej.
@Konrad Koper Ścisłe zero jest nie osiągalne !!
Uczony siedzi z uczniami przy stole.
Jedzą chleb i piją wino.
Mistrz opowiada o niebie i czarnych dziurach.
Za oknem świecą gwiazdy.
Jedna to supernowa.
Wszyscy odprawiają pieśń o postępie.
( Dedykowaną Ojcu.)
Przed dalszą podróżą uczony powtarza :
„Czas się wypełni”.
Podobno idę ku magicznej wieży. Widok zasłaniała kompletnie mgła.
Po dłuższej chwili dostrzegłem detale.
W końcu zobaczyłem ptaka na dachu. Jego śpiew przypomina wiosnę.
Biało czarna Pani
przyszła z ciasteczkami.
Gubi „ducha” nimi.
Sama decyduje,
kiedy nastaje święto.
Spieramy się oto…
Że myli, to mało powiedzieć;
o jej klasie trzeba wiedzieć.