Jest niczym czysta woda
i przypomina słońce
wschodzące, zachodzące…
Mówi językiem : liści,
traw, kwiatów, zwierząt
czy wodospadu, źródła…
Kiedy duchy wstępują,
jest marzeniem, nirwaną.
Może być też zagadką.
Wojownicy chodzą drogami
wyłożonymi logicznymi
i algebraicznymi znakami.
Podążają ku zamkowi.
Jego lochy łączą się z piekłem,
a wieże sięgają chmur.
W pałacu mieszka magik.
Posługuje się elektromagnesem
i daje znaki armii,
przy pomocy wiecznego ognia i dymu…
Stoi figura
Napoleona,
na dużej półce
między księgami :
filozoficzną
i historyczną.
Biorę figurę
i stawiam na stół.
Bije od lalki
jaskrawe światło.
Słyszę też stukot…
Myślę o „wyspie”.
Drugie słońca i księżyce
potęgują światło i przypływy.
Płyniemy oceanem czerwoną łódką,
oślepieni.
W wodzie czatuje ośmiornica,
mająca dwie pary macek.
Strzeże leczniczych roślin.
Zajmują one głębię…