Marek.zak1

Marcinie, spójrz na tytuł: Choć raz". To wystarczy, a skoro napisałeś kilka razy wypełniłeś przesłanie wielokrotnie. . Pozdrawiam.

-Mistrzu, wojna dokoła, czy pisać wypada? -Dlaczego nie, lecz kiedy armat kanonada, pisz z umiarem o wiośnie, czy własnych zmartwieniach, bo czytelnik pomyśli, że serca waść nie masz. -Czy więc tylko na wojnie skupiać się należy? -Nie, lecz z nią każdy pisarz powinien się zmierzyć.

Fajnie napisane i tak chyba u wielu wygląda i się długo pamięta.

Fajny wiersz, opis zaangażowanej kobiety, jednak mocno niepewnej sytuacji, próbującej przejąć inicjatywę, pisząc że wtedy zakochasz się, a dodając, że na pewno, wskazuje, że ma taką nadzieję, a bywa przecież różnie.

Cos tam piłeś, a zanieczyszczonym powietrzem oddychasz cały czas i przy każdym wdechu wdychasz 24 godziny na dobę różne syfy. Pozdrawiam.

Nie ma tego, bo dla firm ubezpieczeniowych to sport dużego ryzyka i mało kto by się decydował na wysokie składki. Stąd po rozwodach poranione serca i brak kasy / mieszkania ... Dobry wiersz, a sam pomysł przedni. Pozdrawiam świątecznie:).

Też mi się podoba, obrazowe, klimatyczne, nie przegadane. Pozdrawiam

Świetne, szczególnie puenta. Ja syna nie usypiałem, ale córeczki długo, lubiły opowiadania o potworach, ale na noc to lepsze były jakieś bardziej nudne rzeczy. Pozdrawiam.

Znakomity:).

Pięknie, zwięźle i trafnie:). Odpozdrawiam świątecznie.

Dzięki, ale ten Marek mieszka w Warszawie, a meritum przed formą:)

Tak, twoja inspiracja:)

Marek z Warszawy był domatorem, poetą i dla wielu mentorem, miał kilka dmuchanych lalek i urządzał z nimi balet. Musiał je ujędrniać kompresorem.

@error_erros Pietro Mascagni nie miał zbyt dużych oczekiwań, jak wysyłał na konkurs swoją jednoaktówkę "Rycerskość wieśniacza". Rzeczywiście konkursu nie wygrała, ale od początku cieszyła się wielkim powodzeniem, przyniosła mu sławę i kasę, a żadna z następnych oper nie powtórzyła tego sukcesu i wszystkie uległy zapomnieniu. Tak więc nigdy nie wiadomo:)

Taki "twój" wiersz, jak Marcin napisał, fajnie skonstruowany. Ja w tle w szare dni mam Dixie, jak tu:

@Andrzej_Wojnowski Nie można kupić bo ten / ta jej nie ma do kupującego, może co najwyżej oszukać, jak to robią sprzedając fałszywe dolary, czy pozłacane sztabki, jako złote. Pozdrawiam.

Fajnie o tym wróblu, już go lubię:).

Uśmiercić można zwierzęta, ludzi, idee, ale nie ją, bo ona, jak terminator, jest w kawałkach gdzieś tam, a potem cię goni i nie daje o sobie zapomnieć, a niektórych nawet zabija. Dobry wiersz.

Impresja po wielu próbach sprzedaży rodzinnego mieszkania i wizytach u prawników i notariuszy i wielu rozmowach o prawie własności.

Każdy ma własny szczyt w różnych obszarach. W skoku wzwyż mój był około metra dwudziestu, na motorowerze 50 kim na godzinę. I taj dalej:).

Liczba mnoga w tytule i treści, bo w znaczeniu własności intelektualnej są prawa własności. Prawo własności dotyczy tylko przedmiotu. Pozdrawiam.

Prawo własności dotyczy przedmiotu, pieniędzy itp. Prawa własności intelektualnej są nieco inne: Jakie są prawa własności intelektualnej? Obejmuje dwa rodzaje praw: własność przemysłową, na którą składają się wynalazki (patenty), znaki towarowe, wzory przemysłowe i użytkowe, oznaczenia pochodzenia, oraz prawo autorskie, na które składa się własność artystyczna i literacka. Przyjąłem, że prawo do miłości jest szersze i bliższe do intelektualnej, niż prawo do danego osobnika i składa się z obu wyżej wymienionych. To oczywiście zabawa, więc ktoś inny może widzieć to inaczej. Pozdrawiam.

-Mistrzu, mówią, że nigdy nie kupisz miłości. -Nie, sprzedający nie ma do niej praw własności, bo to stan ducha który łączy dwie osoby, i nie podlega prawom handlowej umowy.

Jako przewodnik stada, musisz czasami je dyscyplinować, bo wtargnie się anarchia. Santo to chłopak z charakterem i próbuje, jak daleko można:).

Twórca, poeta, pisarz...żyje w dwóch światach, czyli realu i w swoim tworzeniu, więc inni powinni się do tego przyzwyczaić. Te gesty, to bywa choćby liczenie sylab, czy odpowiedź peela:). Dobry wiersz.