Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 607
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. W domu pustka, w łóżku chłód i bezsenność, a kontaktu brak, wtedy takie rozkminy przychodzą (zapewne) do głowy, co fajnie opisałeś. Pozdrawiam
  2. @ais W moich tekstach są (prawie) tylko poważne sprawy, a forma, lekka, czy zabawna, bo przynudzanie to grzech śmiertelny piszących:). Cieszę się, że, że Cię rozbawiłem. Pozdrawiam
  3. - Mistrzu, on wpierw ma zapał, ale zaraz mięknie, przecież to może zniszczyć nasz związek doszczętnie. - Niejeden ma z tym kłopot przez brak doświadczenia i bywa to niełatwy orzech do zgryzienia. Poproś go, żeby przestał, kiedy mu opada, odczekał i raz jeszcze, taka moja rada. możesz mu w tym pomagać poprzez masowanie, a natenczas opadły, bywa, że powstanie. Czasem szalej skutkuje, lecz stosuj rozumnie, bo gdy dawka zbyt duża, może skończyć w trumnie, warto modlitwą wspomóc wieczorne starania, niech ci proboszcz doradzi, bo ja nie mam zdania.
  4. Jako, ze czytam twoje wiersze od dosyć dawna, widzę ten, jako pasujący i tworzący jedną całość z poprzednimi. Pozdrawiam
  5. Dobry debiut, a przesłanie dla bardzo zdolnych, pracowitych i ambitnych, bo pozostawienie po sobie legendarnego wynalazku to dla jednego listka z milionów, a inne pracują, bo pochłaniają dwutlenek węgla i produkują tlen i w swojej masie są niezbędne dla tego jednego. Pozdrawiam
  6. Podobnie jak beta:). Pozdrawiam
  7. Marek.zak1

    Kolubryna

    @ais :)) @violetta Tak, to działa. Ja od dzieciństwa uprawiam sport, a to ułatwia, bo wiesz, waga to jedno, a sylwetka - drugie:). Pozdrawiam
  8. Marek.zak1

    Kolubryna

    @ais Nie jesteśmy rodziną, ale to nigdy nie wiadomo, bo znajomość mojego drzewa genealogicznego kończy się na II pokoleniu wstecz:). Pozdrawiam.
  9. Marek.zak1

    Kolubryna

    Sałatki to wypełnianie żołądka niemal bezkaloryczną masą warzywną. Przed każdym posiłkiem warto to robić, bo nie zostaje już wiele miejsca na inne rzeczy. Takie sprytne zagranie, nawet oszukiwanie. Nauczyłem się tego, pracując w szwajcarskiej firmie, będąc multum razy w tym pięknym, niewielkim kraju. To może nie wszystko, ale ułatwia. Pozdrawiam.
  10. @staszeko Moralne zwycięstwo, to przyjęło się u nas, jako pocieszenie po klęskach, dla mnie jest czymś w typie oksymoronu, a były takie choćby za komuny, na przykład demokracja socjalistyczna, czy ekonomia socjalizmu, gdzie drugi człon zaprzeczał pierwszemu, a robił się z tego nie mający sensu matriks. Dzięki za wpis i pozdrawiam.
  11. Marek.zak1

    Kolubryna

    Ja też, to działa:). @ais W Essen to trzeba się pilnować:).
  12. -Mistrzu, czy wiesz, co znaczy moralne zwycięstwo? -Lepiej tak brzmi, aniżeli klęskę nazwać klęską.
  13. Nie oglądam seriali, a tego typu filmów, podobnie jak Smarzowskiego nie oglądam, bo nie lubię się dołować na własne życzenie. Pozdrawiam z podobaniem dla wiersza.
  14. Cud, a może nieprawdopodobny zbieg okoliczności, szczęście. Czekamy na jeszcze więcej od życia, cudów i nie tylko, a wiersz cudny:). Pozdrawiam po sąsiedzku.
  15. @Manek Obie strony maja swój interes, a jak nie maja, nie są zainteresowane relacją.
  16. Ludzie generalnie robią (niemal) wszystko dla siebie, a jak dla innych, sprawia im to przyjemność, że są tacy dobrzy, problem w tym, że gdy są w dodatku źli, wredni, potrafią przy tym niszczyć innych. Pozdrawiam
  17. Jesteśmy niewolnikami nazw i dopasowujemy do nich najbliższe, naszym zdaniem znane nam określenie, a ono wcale nie musi być bliskie. W innych dziedzinach powstają nowe słowa, może w tym, o czym piszesz, także. Pozdrawiam
  18. Jest optymizm, to budujące. Pozdrawiam P.S. Czy nie powinno być: nie w sosie?
  19. Krzysztof leżał obok Oli, z którą właśnie zakończył pierwsze miłosne tete a tete. Była jego koleżanką z roku i pragnął jej od dawna. Zadzwonił telefon. To był jego przyjaciel Piotrek, zakochany w dziewczynie od dawna. - Cześć, co robisz? – usłyszał głos w słuchawce. - Nadrabiam zaległości z fizyki – skłamał. -Nie widziałeś Oli, nie odbiera telefonów. -Nie, masz coś do niej? -Mam, kocham ją. - A ona? - Nie wiem. - Hej, bateria mi siada, muszę kończyć, Nara. Zobaczył na sobie wzrok Oli. - A ty, kochasz mnie, czy to tylko hormony? Zresztą, jemu i tak nic nie pomoże – dodała. Jakoś lżej mu się zrobiło, gdy to usłyszał. - Jasne, że cię kocham – szepnął.
  20. Nie wiem, czy można obarczać Boga zawodem w małżeństwie, ale szanuję pogląd autora. Pozdrawiam
  21. @error_erros Nie jest o głodzie uzależnionych, zbijających szybkę, żeby sięgnąć po... ? To nie zrozumiałem, bywa. Pozdrawiam
  22. Nędza niszczy jedną połowę świata, dragi i inne drugą. Bardziej mi żal tej pierwszej, bo tam gdzie się urodzili, nie mieli wyboru, a ta druga sama wybrała niebyt. Pozdrawiam.
  23. @Manek Jestem w sonetach tradycjonalistą, bo one mają dla mnie swój urok i właśnie melodię, ale to przecież nie musi być sonet, tylko twój wiersz, który, jak wspomniałem jest ciekawy. Pozdrawiam.
  24. Fajny sonet, ale mz warto nad nim popracować, długość wersów, średniówka, ósmy wers jak gdyby się zawiesił. Ja mój pierwszy sonet tutaj cyzelowałem po wskazówkach kolegów, którym jestem zobowiązany bardzo do dziś.
  25. Podobnie jest w firmach, czy korpo, gdzie oficjalnie mówi się, że lubimy konkurencję, bo czyni nas lepszymi, ale jak ją szlag trafi to.....wstyd się przyznać. Takie prawa lasu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...