-
Postów
11 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Marek.zak1
-
Kochana zołza
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wiesz, jak atrakcyjna babka, to człowiek się trzyma tych strzępów nadziei, a tu real weryfikuje. Życie. -
Kochana zołza
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Leszczym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Konsekwentnie przekazywała informacje, ze jest zainteresowana relacją koleżeńską. Trzeba przyjąć do wiadomości. Pozdrawiam -
Wydaje mi się, że wytrwałość jest forma akcji, a cierpliwość czekania. Pozdrawiam
-
Do dwóch ostatnich wersów to odbierałem pozytywnie, a te dwie ostatnie wszystko wywróciły, jak zauważył Nikodem. Pozdr.
-
Na moich kryminalnych dokumentalnych kanałach są takie serie: Kocha, lubi, morduje, Krwawe rozstania, czy Nie opuszczę cię aż do śmierci itp. Dawniej mówiło się o drzazdze, a ten nóż to eskalacja, czy ekstrapolacja zjawiska, no i te słowa jako rękojeść - też mi się podoba, bo te jej słowa potrafią ranić. Wyjęcie rzeczywiście może być niebezpieczne, bo zaraz krwotok. Te bóle są na pewno bardzo mocne i dobrze, że podkreśliłeś kilka razy, że to chodzi o peela. Pozdrawiam
-
*** (byłem dzisiaj na cmentarzu)
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak to wygląda na cmentarzach. Czasami, z powodów rodzinnych, je odwiedzam, i rzeczywiście to czas na refleksje. Pozdrawiam -
Łatwo mu. bo w Nicei zawieja raz na parę lat:). Pozdrawiam
-
Ja tu się urodziłem i kocham Warszawę, a nie ma takiego innego miasta, podobnie jak w Stanach jest Nowy Jork. Pozdrawiam
-
@dach Wiem, ale niczego jego nie czytałem, stąd napisałem, że go nie znam:). M
-
Wierzę na słowo, a sam wódki nie piłem, z kobietą (bo ch.. krótki) z mężczyzną też nie bo po co, a tego pana Bukowskiego nie znam. Pozdrawiam
-
Tysiącletnie królestwo
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Inspirujące. Wielu tam wstępu nie ma,. ale marzyć można i w necie zobaczyć. Wędrówka ludów do tego ogrodu dopiero teraz się zaczęła na dobre. Pozdrawiam. -
Całe życie bronię się przed tym wierszem
Marek.zak1 odpowiedział(a) na dach utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiersz jest bardzo poruszający i bardzo osobisty i trudno tu o komentarz. Pozdrawiam -
pasożytniczy song
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest tam, czyli na zewnątrz i w środku ich wiele. Byłem na spotkaniu marketingowym i wykryto u mnie takich wiele miejsc z nimi, a następnie zaproponowano aparat do ich likwidacji za jakieś 5 tysięcy. Jako zawodowy negocjator zaproponowałem 200 złotych. Nie zgodzili się i rozstaliśmy się bez dealu:). Tekst fajny. Pozdrawiam -
Odwieczne rządy twardej ręki
Marek.zak1 odpowiedział(a) na corival utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajny tekst, co do czasu, każdy ma swój i zatrzyma się w chwili śmierci. Pozdrawiam -
Dzięki wielki:)). Mistrz i Małgorzata i 622 Upadki Bunga Witkacego, to najbardziej inspirujące książki, jakie znam. Miłego weekendu na Zielonej Wyspie.
-
OK. Tytuł bez zmian Ile jest dróg miłości? - Dwie, albo cię kocha, albo nie.
-
Dylematy nieatrakcyjnego 2
Marek.zak1 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oczywiście, natomiast zyskiwanie przy bliższym poznawaniu bardzo dobrze rokuje, a w drugą stronę, czyli tracenie i rozczarowanie to koniec bliski. Pozdrawiam. -
Taka natura kompromisu, w realu tak, a w duchu może być inaczej, jeśli ktoś wierzy. Dzięki za koment:). M
-
Kompromis dla słabszej strony bywa bolesny, taki świat:). Pozdrawiam bezkompromisowo.
-
@error_erros Takie fundamentalne sprawy powinny zostać ustalone raczej wcześnie, ale wersja demo wiecznie żywa i gały nie wiedzą, co biorą, a potem te odkrywane niezgodności.
-
Niekoniecznie, jeśli jedna strona chce codziennie, a druga raz na tydzień, kompromisowe dwa razy w tygodniu jest jakimś rozsądnym kompromisem. Pozwoliłem sobie wrzucić też coś w temacie po Twojej inspiracji. M
-
errorowi za inspirację:) -Tygrysie, co oznacza kompromis dla ciebie? - Ja zjadam antylopę, a ona jest w niebie.
-
@error_erros Ten znajomy miał hydrofor, ale jak poczuł w wodzie smak i zapach własnych odchodów, zainstalował jednak wodę miejską. Z wykształcenia inżynier, żeby nie było.
-
Super wierszyk, z morałem. Uwagi jak poprzedniczki:). Pozdrawiam
-
Zgadzam się z przesłaniem, sąsiad zawsze ma wywieszoną flagę i pali śmieciami, zatruwając okolicę. Inny znajomy na wszystkich procesjach a w szambie zrobił dziury i zatruwa wody podziemne dookoła. Pozdrawiam