Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    11 187
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Z tym słowem na początku to bardzo niepewne założenie, a jak na takim coś budujesz, to bardzo chwiejna budowla. To logika & erystyka. Pozdrawiam. Te lawiny słów które nic nie kosztują i za którymi niczego nie ma.
  2. Ta dyskusja rzeczywiście weszła na dziwny tor, a przecież czarny humor to z definicji pokazywanie zdarzeń tragicznych w sposób humorystyczny (słownik PWN), więc jak ktoś nie lubi, co rozumiem, nie powinien czytać i oglądać.
  3. Przyjaźń jako element układanki jest potrzebna, ale sama w sobie jest bezwartościowa, chyba, że do pomocy w wychowywaniu dzieci, czy ogarnięciu samochodu. Pozdrawiam
  4. Świetne, a dzisiaj z czarnym humorem. Takie są te uroki statystyki, że jak jedna zdradza 3 razy, to statystycznie oznacza po jednej zdradzie na każde 3:). Jeszcze szmonces: Icek, wiesz, że twoja ma trzech kochanków? Tak, ale lepiej 25 procent w dobry interes niż 100 procent w słaby.
  5. Przygniotą Cię zatem.
  6. Fajnie, w Twoim stylu. Pozdrawiam
  7. Słusznie, a sport uczy tego, że porażka jest czymś normalnym, trzeba się ogarnąć, trenować więcej, przygotować się lepiej, bo za tydzień, dwa, następne starcie. Pozdrawiam
  8. Jestem innego zdania, bo być uznanym jednym z najlepszych w dyscyplinie, którą uprawiają miliony jest czymś innym niż w takiej, którą uprawia w porywach kilka tysięcy na świecie, jak rzut młotem, czy skakanie na nartach.
  9. Treść i forma z najwyższej półki. Real i poezja. Chyba "kochasie"? Kiedy deszcz, śnieg, czy powodzie wolę w twoim samochodzie ale w lecie, gdy gorąco, proponuję na stojąco, bo z rozkoszy mogą jeszcze w dupę wbić się groźne kleszcze.
  10. Marek.zak1

    Pod celą

    Myślisz waści znów rozumnie bo zakuje, ale w trumnie:).
  11. Marek.zak1

    Pod celą

    Mądra głowa z Pacanowa, tam gdzie Kozy kują:). M
  12. Franku piszesz te rzeczy świetnie, ale co do ptaków mi znanych, które nie mają takich możliwości, biorą orzechy, które daję wiewiórkom, wzlatują i z wysokości upuszczają na ziemię, o którą się rozbijają, po czym lądują i jedzą środek. Tradycyjnie, jako muzyk niedoszły, się przyczepię:). Że zjadł zęby na nich - < że zęby zjadł na nich A później nauczył tego -> A nauczył... I nie ma na świecie rzeczy - I na świecie... Pozdrówki zimowe. M
  13. Jako astronomiczna ryba mam 2 osobowości, poetycko - romantyczna i do bólu pragmatyczna, co w życiu się generalnie sprawdza:). Pozdrawiam
  14. Dobry wiersz. Złudzenia, złudzenia a tchnienie realu bywa bolesne. Pozdrawiam
  15. @error_erros Jestem daleki od besztania, zwłaszcza że widzę w tym możliwą ulgę dla piszącego, podobnie jak tym są wypowiedzi na forach. Pozdrawiam
  16. Dokładnie, to nie wesoły limeryk. Poza tym, jak wgłębisz się w temat przeczytaj, dlaczego KGAK kazała ewakuować uzbrojone oddziały i za zachód przez co Polacy na Wołyniu pozostali bez obrony.
  17. Ta mirra to też żywica, tylko innego rodzaju, czy do smarowania, czy wdychania, nie wiem. Pozdrawiam.
  18. Faustem pojechałeś:)
  19. Super pomysł.
  20. Zgadza się, a ta Belgia też rozerwana historią na pół. Spróbuj zagadać we Flandrii po francusku:). Pozdrawiam
  21. Dla wielu jest to poezjoterapia, która ma złagodzić własny ból. Jeśli jest to napisane ciekawe, z dystansem, dlaczego nie, ale bywa z tym różnie. bo trudno mieć dystans do własnego bólu.
  22. Życie bez miłości nie sprawia radości.
  23. Zgadzam się z obiema tezami. M
  24. To bardzo dobrze, bo daje dystans i jakieś bardziej uniwersalne przesłanie, Osobiście tekstów o własnych przeżyciach autorów i ich marudzeniach z tego powodu unikam. Pozdrawiam
  25. Wierszy postmiłosnych prawie nie ma, bo codzienność, rutyna, nuda, czy obojętność, o których trudniej, bo mniej poetyckie, więc już na plus. Wyjątkiem jest bardzo poetycka śmierć. Jeszcze na plus fajna puenta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...