To, czym różni się poezja od prozy jest obecnie dużo mniej namacalne, niż kiedyś, ale przecież da się to odczuć :) Ja np. zachwycona jestem Drzewuckim, gdzie właściwie naprawdę jest to w zdecydowanej większości proza podzielona na wersy, jednak sposób tego dzielenia daje rytm (ja go słyszę :)) a kilka słów zapisanych nieco tylko inaczej niż cała reszta - w opozycji do tej prozy - daje drżenie duszy... (przynajmniej mojej :) ; ale sądząc po tym, że to poeta już dość znany i uznany - nie tylko mojej).
Również zdrowotnie