Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    12 582
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. :) dzięki za SERCE
  2. kochani? a tu ani ani... troszkę podziwu nieco tylko straszku ani daszku ani adamaszku
  3. Dzięki dla Annie za serduszko :)
  4. Trzymam kciuki za Twoje dęby :) im dalej w czasie, tym będą mocniejsze.
  5. Na skraju lasu jest troszkę cienia. Całkowity cień może i jest niewskazany :) (nawet dla dąbków ;))
  6. Dzięki za kmnt. Tak, kolory fascynują swoim znaczeniem, przecież nie bez przyczyny tęcza ma taką samą kolejność kolorów co kolejne czakry w człowieku. Ustanawiają drogę rozwoju, do bieli. (Oczywiście - po burzy ;)). Pozdrowienia również
  7. Tak, zieleń zaprasza, czerwień natomiast ostrzega, hamuje. Nie wiem, dlaczego strach działa tak paraliżująco (ale doświadczyłam w swym życiu nie raz, że właśnie paraliżuje), może z niewiary, że będzie właśnie zieleń, a nie czerń? Bo przecież czerń także istnieje... Ale może niektórzy muszą przejść przez czerń by dojść do zieleni? Stąd strach...
  8. Życie jest paradoksalne :) to a propos, tego, że totalnie zamydleni w oczach mydła już nie czują ... chyba..., bo jak to inaczej wytłumaczyć? Kiedy tak szczypie jeszcze nie zamydlonych? :) Podobnie jest z bólem, po przekroczeniu pewnego punktu krytycznego czasem bólu się już nie czuje... Dzięki i pozdrawiam również
  9. Grona Gniewu :) dzięki zdrówka też
  10. Hmmmm…. jednak straszliwa dla mnie to raczej taka mniej straszna/okołostraszna/poniżej straszna/nie do końca straszna... no nie wiem, jak to określić. Natomiast straszność może jest już wyeksploatowana nieco ;) jednak zasadnicze znaczenie jest jasne: straszne - i tyle.
  11. Co do tej wytrwałości... zgadzam się :)
  12. Dzięki duszko za uwagi (i za serce! :)). W pierwszym odruchu chciałam z nich skorzystać... jednak zatrzymałam się. Słowo "wcale" w stosunku do ogrodu może jest i konieczne, by podkreślić, że raj (ogród) dla osób owładniętych kolorem czerwonym (strachem, pasją - w jej negatywnym wydaniu - tj. agresją) jest miejscem zupełnie zupełnie (czyli wcale) nieznanym. Natomiast łąkę i las już znają, przeczuwają (jako przedsionek raju :) tak to sobie wyobrażam) jednak omijają te przestrzenie z uwagi na własny lęk/niedocenienie/ignorancję/ etc.etc. walorów tych miejsc. Co do świateł to jednak to jest istotne, bo tu nie tylko o kolor w sumie chodzi, ale właśnie o światła, które na skrzyżowaniu dróg pobudzają do ruchu/rozwoju - jak zielone na skrzyżowaniu :) - bądź hamują stopem - światła czerwone. Dzięki jednak za te uwagi, wnikliwość w czytaniu i refleksje, którymi się dzielisz. Pozdrowienia!
  13. Piękny czyn :) trzymam kciuki za dąbki a Tobie życzę wytrwałości w podlewaniu :)
  14. My tu wszyscy dzielimy się słowami, jeśli niektóre potrafią rozbudzić nadzieję - to super :) Dzięki za serce!
  15. John Steinbeck łąka to dla nich straszna przestrzeń omijają też lasy a ogrodu wcale nie znają trzeba im pomóc w drodze bo widzą tylko światła czerwone czerwone czerwone czerwone czerwone...
  16. ale czy podziękowałam Gaźnikowi za serce? jeśli się powtarzam, to przepraszam, bo już się pogubiłam :) dzięki Gaźnik :)
  17. Dzięki Silver za serce :)
  18. z pewnością... (nie dam sobie zamydlić oczu)
  19. Katedra zawsze robi wrażenie, nie inaczej jest z Twoim wierszem :) Jeśli Boga piszesz z wielkiej jak też Matkę ludzi to może i Mesjaszowi się nie oprzesz? Pozdrowienia P.S. Niesamowity jest też film "Katedra" Tomasza Bagińskiego.
  20. świat trollów jest nieodgadniony ;) tajemniczy... fascynujący … tj. chciałam powiedzieć fake news tworzący :) nudzą się (cierpią...) - niby tworzą chaos ale potrzebują słów słów słów i pocałunków... boją się pustki... :(... sorry zuzia, że tak pod Twoim wierszem, ale jakoś tak... mnie zainspirowałaś :) zdrówka :)
  21. iwonaroma

    Ojaniepewnym

    no tak... :) tak być może :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...