Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'teoria' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 2 wyniki

  1. tbrozda

    Księżyc 月 (tsuki)

    Warto pamiętać, że kigo to nie tylko zbiór przypadkowych skojarzeń związanych z daną porą roku. Oczywiście nie ma nic złego w tym, że ktoś tworzy sobie własne skojarzenia i nazywa je kigo. Mam tu raczej namyśli spojrzenie na temat z punktu widzenia japońskiej literatury. Japońskie kigo bardzo często oprócz nawiązania do konkretnej pory roku zawiera w sobie jeszcze jakiś inny motyw, inne znaczenie. I tak na przykład jest z księżycem. Księżyc (月 tsuki) w japońskiej poezji sugeruje jesień (i to w sumie może być pierwsze zaskoczenie). Kiedy Japończyk czyta wiersz w którym występuje księżyc od razu widzi jesień. Oczywiście księżyc można wykorzystać w odniesieniu również do innych pór roku ale wtedy będzie to wymagało doprecyzowania np. (春の月 haru no tsuki - wiosenny księżyc). Oprócz tego, że księżyc to kigo jesienne może również oznaczać: - buddyjskie oświecenie 'satori' - miłość - uczucie podczas podróży - samotność, smutek - wspomnienia
  2. graphicC00 w hołdzie : /Charles Lutwidge Dodgson/oraz/Teoria Strun/ podobno jesteśmy strunami a świat zachowuje absurdalną logikę snu strunami pobudzonymi z letargu miłości jak pukiel włosów spod kapelusza "Alicji z Krainy Czarów" co ustawicznie drżą uwodząc bóstwa żądzy w dowolnym punkcie czasoprzestrzeni spoglądając co rusz na swój Zegarek Kieszonkowy gonimy Białego Królika w geometrii matematycznej spadamy w Głęboką Studnię mijając po drodze tysiące dziwnych przedmiotów zwanych subiektywną zajawką podniety a cząstki naszych zachwytów są niczym mody drgań nasyconych bozonowych nici tańcząc na Szklanym Stole widzimy Złoty Klucz szukamy Drzwi do których będzie pasował pragniemy trafić do Lirycznego Ogrodu lecz wszystko jest zamknięte w klauzurze trzech wymiarów w dodatku zakorzenionych na bezimiennych branach których nie pojmujemy czujemy wyraźnie za duzi by wślizgnąć się do grzesznego rozarium toteż szukamy eliksiru miłości z napisem: "Wypij mnie" upuszczając celowo Rękawiczki i Wachlarz czekamy wiecznie na Kogoś kto je podniesie - dla Nas może właśnie w skutek tego nasza miłość jest cechą dualną przedstawia różne opisy tej samej spójnej teorii zawartej w demonstracji podróżujących cząstek i strun po Krainach Lewitacji prawie zawsze lękamy się Kotów Zauroczenia udajemy Mokre Ptaki liczymy że Każdy z Nas - wygra osuszając pierze jak Zuchwały Dodo w Wyścigu Kumotrów nie przestrzegamy miłosnych reguł biegając - w kółko pływając w Kałużach Łez liczymy na to że spotkamy w końcu swoją Cudowną Mysz lecz jest to tylko złudne pogwałcenie symetrii czasoprzestrzeni --- przypis: * brany - w teorii strun, cząsteczki wyrażone jako wibrujące struny zakotwiczone są na branie, brana jest więc czymś w rodzaju "ściany" oddzielającej różne wymiary wszechświata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...