Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

iwonaroma

Mecenasi
  • Postów

    12 871
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    44

Treść opublikowana przez iwonaroma

  1. Rozumiem, że nie masz sztywnych poglądów :) (asekuracyjnie wpierw zapisałam o skrystalizowaniu ;)) i jesteś w stanie deczko je zmienić, jeśli interlokutor w dyskusji coś przemyci do Twego serduszka :) Bądź po prostu poszerzą Ci się horyzonty, gdy wprawdzie nadal nie zgadzasz się z poglądami interlokutora po całości jednak stwierdzisz (być może ze smutkiem), że i tacy osobnicy bywają ... (jak na ten przykład mocny w gębie janstodwudziestydrugi :))
  2. To fakt, tylko czasem się zastanawiam, po co dyskutować, jeśli obie strony mają odmienne, skrystalizowane poglądy... No chyba, że dla zabawy :)
  3. Ale ta Śmierć kulturalna :) puszcza przodem :) wiersz nietuzinkowy
  4. Lepiej być wierszem niż dyskutantem :)
  5. Jestem za :)
  6. :) również dobrej nocy
  7. Pustka nie jest zła :) Pełnia wszelakich potencjalności ;)
  8. ;) dzięki ------ i dla Sylwestra podziękowania za serce
  9. ;)
  10. nie jest gorszy od źródła choć nieco, nieco słabszy i księżyc cudem zwłaszcza w welonie
  11. Ładne zakończenie - wysnuwanie wniosków albo...bajek - to zawsze wybór. Ale flażki - przednie :) Pozdrowienia
  12. to prawda :) piękna prawda...
  13. Piękny, klimatyczny (jesienny!) wiersz. Szczególnie podoba mi się początek, wejście: jesienne serpentynysrebrne nitkihuśtawki ........ :)
  14. ---- I Frankowi - za serce podziękowania :)
  15. Masz rację z tym ą ę. Teraz to widzĘ. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że ę jest tylko jedno! :) Coś spróbuję przeredagować, bo fakt - może drażnić. Dzięki za dostrzeżenie mojej tożsamości płciowej ;) a że wyobraźni nie uruchomiło, to muszę się z tym pogodzić :) zdrówka też ------------------------- Dzięki Silver za serce!
  16. dzięki :) Co do sinusoidy, to się zgadzam, jednak warto ją postawić do pionu ;) wówczas: teza (miłość) i antyteza (cierpienie) daje w wyniku syntezę -- miłość wyższego rzędu. W dół sytuacja ma się odwrotnie, tzn. cierpienie przeważa i w konsekwencji następuje nie synteza ale analiza - rozpad. Nie miałam tego całego teoretyzowania na myśli pisząc wiersz! :) ale dziś "przez przypadek" czytałam fragment z Osho o dialektyce i tak mi zapasowało do interpretacji tego, co napisałam ;) Ale faktem jest, gdy miłość pozna cierpienie (np. gdy bardzo zachoruje nam kochana osoba) to kochamy jeszcze więcej! Z drugiej strony, np. podczas wojny - cierpienie się panoszy i rozprzestrzenia...
  17. Wg mnie nie jest zbyt skomplikowany. Wystarczy przeciętna inteligencja (szeroko rozumiana:)) tj.od 75 w skali W. No i oczywiście odrobina dobrej woli, zaangażowania tudzież poświęcenia nieco czasu na początku- przy zakładaniu konta i pierwszym rozeznaniu. Ale to chyba normalne? A jak się czegoś nie wie bądź nie rozumie to zawsze można zapytać a nie mydlić się i pienić :)
  18. iwonaroma

    Oj...

    Ok Marlett, odpowiem tam, choć tu chodziło mi o wyśmianie postawy Grzegorza, który czepia się, byle się czepiać :)
  19. Dzięki Waldku za serce
  20. Dzięki :) P.S. Już martwiłam się, że tak długo Cię nie ma, ale wiadomo, wakacje, wojaże... Serdecznie pozdrawiam również :)
  21. iwonaroma

    Oj...

    Jestem niepocieszona....:( Chciałam odpowiedzieć Kotu Grzegorzowi do poniższego tematu - a Admin go zamknął!! W związku z tym jestem zmuszona rozpocząć nowy wątek, by stwierdzić autorytatywnie, że: grzegorzowi gorzej :) jakiś czarny kot przemknął mu przez nasz portal ;) Ale na poważnie, jak niskiej inteligencji trzeba być (och, grzegorzu...), by nie móc sobie poradzić (przynajmniej w przeciętnym stopniu) z używaniem portalu poezja.org. Ja jestem raczej niska (we wszelkich możliwych obszarach :)) i jakoś sobie radzę :) Pozdrowienia dla radzących sobie (nawet tylko jako tako :)) a dla reszty... pocieszenie: głowa do góry! a nuż się uda przy kolejnym podejściu :)
  22. Jest jest :) ulatuje od miejsca ZWIĄZANIA z cierpieniem, ale nie znika (nie może, a zresztą - nie chce :)). Z drugiej strony - uważam, że miłość, która nie zazna choćby krzty cierpienia jest jakby niepełna...Stąd potrzeba złączenia, nawet z czymś niekoniecznie korzystnym. Zdrówka też
×
×
  • Dodaj nową pozycję...