-
Postów
12 747 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
44
Treść opublikowana przez iwonaroma
-
@Marek.zak1 :) dzięki
-
wiatr wiatr wichura listki zwierają się drżą chmur tabun chaos
-
Z pomysłem i dobrze zapisane - ale to u Ciebie norma :)
-
Oryginalnie :) 'i tak' bym usunęła, bo zaraz znów masz 'tak'. Zdrówka
-
O 4:30
iwonaroma odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Bardzo ładnie -
@Pan Ropuch @Gaźnik Dzięki :))
-
Dzięki za uwagi. Faktycznie... te czyny niespecjalnie brzmią, usunęłam. Natomiast ta powtórka 'oddalam'...chcialam zaakcentować ciągłość i natężenie..poza tym wersy takie równe ;) ale może jeszcze przemyślę. Również pozdrawiam Tak też można to odczytać. Zresztą, osoba bardzo kochająca, dobra dla nas - na pewno ma też cechy boskie :) Dzięki i również zdrówka Fajnie to, poetycko określiłaś- brama do wolności lub labirynt bez wyjścia... A samoobserwacja siebie w różnych relacjach - czy wzrastamy, czy toniemy - powinna nam wejść w krew :) Ja również dziękuję :) @Jo Shakti @Marcin Krzysica Dzięki! :)
-
Prawda, że niełatwy. Nawet w przypadku, gdy wspomnienia są tylko złe, bywa, że tłuką się po naszej głowie przez lata całe... a im bardziej chcemy zapomnieć, tym bardziej pamiętamy... Dopiero gdy w naturalny sposób wygasają emocje z nimi związane - odpuszczają. W tym przypadku, o którym piszesz, gdy mamy w związku z jakąś osobą/sprawą tyle samo wspomnień dobrych jak i złych - faktycznie, też nie jest łatwo :) Natomiast gdy wspomnienia są tylko dobre i chcielibyśmy je pielęgnować, by budowały w nas siłę życiową- czasem umykają w ferworze różnych wydarzeń i bywa, że dobre zostaje przykryte przez złe. Dzięki za koment i serce :) I tak trzymać. Generalnie chyba im wyższą ma człowiek samoocenę tym łatwiej radzi sobie z zapominaniem złego. Jednak to też zależy na co/kogo się trafi, bo różne też bywają siły rażenia ;) Dzięki, również pozdrawiam Dokładnie. Można płakać nad sobą lub, mówiąc kolokwialnie, zabrać się do roboty :) Chwasty wyrywać, kwiaty pielęgnować :) Dzięki i pozdrowienia odwzajemniam Super przykład z piosenką :) Dzięki! :)
-
Wystarczy chcieć
iwonaroma odpowiedział(a) na joanna53 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:) -
Wieczór panieński
iwonaroma odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo mi się podoba. Ogólnie i w szczegółach. Pozdrowienia -
jest dobre gdy więdną kwiaty zła a trujący owoc nie rodzi nawet w czeluściach lecz kiedy zapominam Ciebie błądzę po obcych miejscach i cierpię oddalam się oddalam od Wiecznej Pamiątki
-
Odejścia - Mora
iwonaroma odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Forma - perfekcyjna. T.j. ta pierwotna. Wiadomo, że jak się edytuje i coś próbuje zmienić to się łatwo rozsypuje, choć po rozsypce też jest w sumie ciekawie :) Czasem takie perfekcyjne formy górują nad treścią, ale to nie Ciebie :) pilnujesz, żeby nie uciekła ;) Pozdrowienia -
Bliski mi temat. Utrzymanie homeostazy w relacji z drugim człowiekiem to nie lada sztuka :) Pozdrawiam
-
Szkoda, że nie przykładasz do nich żadnej wagi :( bo uważam, że niektóre są lepsze niż niektóre Twoje wiersze :) (tylko mnie teraz nie zabij ;))
-
To nie chcesz pogaduszek pod Twoimi wierszami? :) Ja uważam, że Twoje wierszowane komentarze są bardzo fajne, szkoda byłoby je wyrzucać.
-
Uff, można sobie u Ciebie odpocząć pijąc przy tym filiżankę gorącej czekolady :) Bardzo ciekawy tekst. Pozdrowienia
-
Jak to komentator nic nie traci. Jeśli napisał długi merytoryczny komentarz, na który poświęcił dużo czasu i energii... a tu rachu ciachu i już nie ma :) To tak jakbyś komuś coś ofiarował a ten ktoś na Twoich oczach wrzucił prezent do kosza :) (Bo słowa przecież też można ofiarować).
-
@[email protected] Grzesiu, komentarze zostają po usunięciu wiersza? A gdzie one są, bo może coś przeoczyłam. Chodzi mi nie tylko o te nieszczęsne komentarze, ale też o chaos wprowadzany. Poza tym jeśli kogoś nie interesują komentatorzy to po co publikuje na interaktywnym portalu? Niech sobie założy bloga bez możliwości wpisów zewnętrznych i będzie miał święty spokój :) (To dotyczy też tych, którzy nie odpowiadają na komenty).
-
Tak trzymać. Odwieczne pióro :) - super. Zastanawia mnie to kreślenie kropki, czy nie lepiej 'stalówka stawia ostatnią kropkę ' bo kreślenie to jednak z punktu A do punktu B... (Ależ dziś jestem drobiazgowa ;)) Pozdrowienia
-
Dzięki Janku za zrozumienie i cieszę się, że Cię nie zdenerwowałam :) Merytorycznie to wszystko opisałeś. Również pozdrawiam.
-
Nie napisałeś, że wiele razy Cię chwaliłam, ale tego nie widać bo pousuwaleś swoje teksty :( Fun ;) nie masz rozeznania całej sytuacji. Otóż pytałam Wojtka o to bezpośrednio, ale zignorował moje pytanie i nie odpowiedział. Wiem, że ma prawo ale i ja mam prawo. To jest Hydepark i nie takie rzeczy my tu widzieli ;) Na Beju nie przebywam. A ja jestem surowa? ... Może i jestem saute, to całkiem możliwe :) Ok, jak Wam to nie przeszkadza to zamykam temat, po prostu będę surowa indywidualnie ;) I oczywiście pozdrawiam, również milego
-
;) ;) albo gorszym ;) Wojtku :) Nie pisałam o dybach i chłoście tylko o zasadności komentowania tekstu, który po godzinie, najdalej - dniu, znika. Wiesz, że do Ciebie 'piję', bo właśnie Ty tak robisz. Nie czynię Ci zarzutu tylko autentycznie mi szkoda, że tak świetne limeryki Twojego autorstwa zaraz znikają... Och, fun... Ty to tak od razu krańcowo ;) Vanilio :) O Tobie nie pomyślałam :) może za rzadko do Ciebie zaglądam... :) Co jakiś czas to znaczy po godzinie od razu kasujesz? Szkoda. Też jesteś fajna :) I również serdecznie pozdrawiam. Bo Ty jesteś Marku niespotykanie tolerancyjnym człowiekiem :) Również zdrówka Serdecznie Cię Wojtku pozdrawiam ?
-
To jesteś empatyczny chłopak :)
-
Rozumiem, że ktoś odchodzi z portalu i zabiera (kasuje) swoją zawartość. Rozumiem, że ktoś co jakiś czas robi remanent i kasuje część słabszych swych (w swoim odczuciu :)) utworów. Rozumiem, że kogoś raz czy dwa poniosły nerwy i pokasował. Ale nie rozumiem notorycznego kasowania. To po co taką osobę komentować jak i tak zaraz to zniknie...