Przyodziana w koronkę
stoi w mym oknie i patrzy. Zamknę, bo zmokniesz
i ciągnę za rączkę postaci.
Bo mam ciepłe wnętrze
Doprawdy?
Koniec jest bliski, wybrany
Gdzie są wszyscy
nikt nie stanie nigdy
Nie trać okazji!
A ty, kim jesteś
Skąd przybyłaś?
Ja puch życia, kochany
Pamiętasz krzywdy
twoją stratę i blizny?
Ja wianki, Ja upadki...
Ja nie słucham
Ja nie wierzę w czary
Wiary brak mi, pusta
boli mnie serce!
Ty, któryś jest nasz
mamy dla ciebie
miejsce w niebie!
nie pamiętasz?
Czy ty Zdrowaś
Pełne łaski dziewczę
W noc jak smoła
w moje wnętrze?!
Ja nie, a Ty?
Gadasz do firanki
i nową pleciesz...