Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maria_M

Użytkownicy
  • Postów

    7 981
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    126

Treść opublikowana przez Maria_M

  1. Ok. Widziałam studenta, co z imprezy wracał wędrował ulicą, parkiem tuź przy fosie chciał zaczerpnąć wody, by ugasić kaca zanurzył się nisko, bulgotało w nosie. :))
  2. @Christopher.Cunning bardzo dziękuję :)
  3. Pobawiłam się trochę Twoim wierszem. Podoba mi się :))
  4. Ja mam namiętność do wątróbki drobiowej, którą kupuje dla moich kotków :))) A tak na poważnie: krótko, zwięźle z zagadką na końcu. Pozdrawiam :)
  5. Ładnie. A skojarzenia mam z sądem. Za niepamięć doskonałą daje duży plus. Pozdrawiam :)
  6. A ja bardzo Ci dziękuję za „prześwietne”. Kłaniam się :)))
  7. Jak fajnie, że wiersze ludzi zbliżają. Dziękuję za miłe słowa, odebrałaś tak, jak bym sobie życzyła, żeby czytelnik odebrał. I z tego się bardzo cieszę. Dwuznaczność zamierzona. Pozdrawiam :)
  8. Trochę poprawiłam rytm, sens zachowałam. Ale nic nie narzucam, tylko mam bzika na punkcie rytmu w wierszach rymowanych. Pozdrawiam :)
  9. Pięknie dziękuję za konstruktywny komentarz i za okno i wdech. Super, podoba mi się :)
  10. @8fun ze wszystkim się zgadzam, co napisałeś, ale to nie wszystko. A, zanim coś napiszę, to bardzo dziękuję za wnikliwe podejście. Porównanie pięknego miasta do wielkiej miłości, to jedno. Upadek jednego i drugiego, to kolejna sprawa. Powtórzenia mają wzmocnić przekaz, a rytm „ tuwimowskiej lokomotywy” jak to określiłeś, ma przyśpieszyć wychodzenie z traumy. To tak po krótce. Pozdrawiam :)
  11. Beatko, jest pięknie. Krótko ale wymownie, głęboko :)
  12. Dziękuję @Andrzej_Wojnowski za czytanie. Też czytam Twoje wiersze, bo lubię. Mają w sobie dar lekkiej, rytmicznej mowy. Odnośnie tytułu: ruiny Babilonu to dla mnie przebrzmiały slogan, wszyscy wiedzą, że ruiny. Koniec, kropka. Natomiast ja wpłynęłam wyobraźnią do Babilonu, kiedy miasto przeżywało swój rozkwit. Czasy Nabuchodonozora II. Wtedy nikomu by nie przyszło do głowy, że miasto zostanie obrócone w ruiny. Podobnie jest z wielka miłością, w fazie rozkwitu nikt nie myśli o wypaleniu/ zakończeniu. Resztę pozostawiam czytelnikowi. Niech myśli, wyobraża, porównuje. Pozdrawiam :)
  13. Myślę, że dobry. A nawet bardzo. Bo udane żniwa to pragnienie wielu rolników, a pomyślne życie, to teź udane żniwo :)
  14. Super, że wyczułeś to tempo. Właśnie ono jest nośnikiem przekazu, jak też powtórzenia. Pozdrawiam :))
  15. Dziękuję. Jestem ciekawa czy wyczułeś osobliwy, tu zastosowany rytm?
  16. Fajnie, że zajrzałeś. Pościel z mojego dzieciństwa pachniała wiatrem, bo mama rozwieszała w sadzie nieopodal domu. :)
  17. Tu patrzę na cienie, przenikam je wzrokiem. Czy coś pamiętają? Być może. Być może, poniekąd, przenigdy, na pewno, i po co, i na co mój Boże. We mgle się rozpływam, dostaję w policzek od wiatru, od ciebie, od ludzi. Tak. Boli to miejsce, zranione uczucie. Czy czas czasem leczy, ostudzi ? Gdy chciałam zrozumieć swój stan swiadomości myślami ugrzęzłam w ruinach. A gruzy, zwaliska, hałastra przeszłości zatrzęsły podwoje istnienia. I myślę i pytam, rozglądam się wkoło. Co widzę? Nie powiem. Jest ciemno. Choć słońce w zenicie przenigdy, poniekąd nie czułam się gorzej na pewno. 10.09.2018r.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...