Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Arsis

Użytkownicy
  • Postów

    4 527
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Arsis

  1. @Somalija już wiem, nie lubisz pająków...
  2. @Somalija a jak cię zaatakuje wałęsak, hę?
  3. @Somalija będę się przedzierał przez zakurzone płótna pajęczyn... pająki zrobią się nerwowe i rozpierzchną się w nieładzie, takie ciemno szare z prążkami na odnóżach, jakieś kątniki czy jak im tam... czarnych wdów chyba tu nie ma, ale nie daję gwarancji, atraksów czy inaczej ptaszników australijskich, tudzież wałęsaków brazylijskich chyba też nie... ale zdawało mi się ,że przemknął mi niepostrzeżenie ptasznik goliat... taki włochaty, chyba po wylince...
  4. @Somalija zaatakują cię płachty pajęczyn... ćmy... i nietoperze...
  5. @Somalija dobry wieczór... ech... i złamany paznokieć... i cierpisz... potrzeba ci dużo powietrza... moje ściany oddychają, poszerzając co chwila siatkę pęknięć...
  6. @Gosława to znaczy, u mnie też ciemno jak w... chyba sobie wyjdę na spacer, zamykając za sobą drzwi, poprzytulam się do drzew...
  7. @Gosława u mnie zanosi się chyba na noc...nie wiem jak u ciebie...
  8. @Gosława o, renata, cześć...
  9. @Somalija nie wiem, nie znam się, ale pamiętam jak nawiedził mnie późnym wieczorem nietoperz, gacek wielkouch, bądź mroczek późny... latało to jak opętane, pacnął łbem o żyrandol i stracił na chwilę przytomność... ale odzyskał ją i odleciał w siną dal...
  10. @Somalija wróciła teresa i wygrzewa w świetle żarówki puszysty odwłok...
  11. @Somalija lepiej brzmi chrząszcz w trzcinie...
  12. @Somalija e tam, zaraz nie udał... łap arbuza...
  13. @Somalija pogróżki? co za pogróżki? niemiłe słowa? od kogo?
  14. @Somalija ojej, to źle, ze osłabłaś, uważaj na siebie i nie biegaj tak w burzowy, duszny skwar... ja skonsumowałem jakiś taki gotowy obiad, filety z kurczaka, ziemniaki i marchew, nawet było ok... masz gryza...
  15. @Somalija dumam, czytam na raty powieść... i zaraz pójdę sobie coś kupić, zrobię sobie być może jakiś obiad...
  16. @Somalija Bonjour Madamme...
  17. @Somalija panie janie, panie janie, niech pan wstanie...
  18. Jaskrawe słońce oślepia i pali… Ocean błękitu nade mną… Źdźbła wysokich traw omiatają ciało… Zachwaszczone drogi, aleje… — wijące się donikąd ścieżki… Jesteś… — nie ma cię… Przepadłaś na skraju ciszy i zapomnienia… Gorący wiatr wykruszył twoje blade usta… Wypalił oczy… Wokół — drewniane domy bez okien i drzwi… … kryte słomą strzechy… Zardzewiałe koła, obręcze… Stosy cegieł, kamieni… — opiłków żelaza… … wypalony piec… Podkowy, pręty… … ostrza kos… Rozsypane w pył — artefakty — przeszłego czasu … Snują się bez celu zagubione widma obojętnych za życia ludzi, lecz — widziane tylko — przeze mnie… Krople potu na czole… … upalny dzień lipca… W powietrzu — kołujące chmary owadów… … stroją swoje skrzypce ukryte po kątach świerszcze… (Włodzimierz Zastawniak, 2021-07-13)
  19. @Somalija ćma teresa, uciekła mi perfidnie...
  20. @Renata Banasiak ależ jest...
  21. @Somalija wiem, że doszłoby wtedy do anihilacji... zobaczyłabyś mnie wtedy w niebie w wielkim rozbłysku...
  22. Przytulam się do ścian pustego mieszkania… Noc rozświetlają jedynie zygzaki błyskawic… Szmer, szum… … samotność… Perlą się na szybach krople deszczu… Uderzają o blaszane parapety, niczym ziarenka suchego grochu… Chwieją się gałęzie… … drzewa… Przykładam ucho do chłodnego tynku, wyławiając odległe westchnienia i szepty… Wysublimowane konstrukcje zdań — wygłaszane nie wiadomo, przez kogo — i — do kogo… … wyczuwam pod drżącymi palcami — spajające wszystko ziarenka piasku… Próba kontaktu kończy się fiaskiem, albowiem dzieli nas — zbyt wielka otchłań czasu… W lustrze stojącego trema przesuwa się powoli — blade widmo mojego odbicia… Śledzące — każdy — mój krok… Zbudowane wyłącznie z cząstek antymaterii… … stworzenie na wpół żywe, na wpół — martwe… (Włodzimierz Zastawniak, 2021-07-12)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...