-
Postów
4 314 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez Deonix_
-
Pan Nikt
Deonix_ odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo podoba mi się podjęcie tematu odrzuconej jednostki, samotności w tłumie. Tylko zazgrzytał mi imiesłów "nie mogąc". Jeżeli to dotyczy ludzi w tłumie, to może dać formę czynną, czyli "nie mogą"? A tak poza tym, to świetny wiersz, naprawdę :) Pozdrawiam :) -
Ładnie i smacznie tu u Ciebie :) Mimo że za "poezją o poezji" nie przepadam :) Pozdrawiam :)
-
Właśnie o to mi chodziło :) Nie ma znaczenia dla treści, tylko trzyma liczbę sylab. Także się nie gniewaj :)
-
To jest okazja, aby przestać słodzić kawę :) W przedostatnim wersie drugiej zwrotki tylko " że" i również w przedostatnim wersie trzeciej zwrotki "ją", bo chyba za słabo ALT-a wciskasz :) A tak poza tym, to fajny wierszyk :) Pozdrawiam :)
-
Fajny pomysł, zaskakująca puenta, ale "raz" w drugim wersie pełni, jak dla mnie, rolę zapchajdziury. Pozdrawiam :)
-
Każda przyjemność jest poprzedzona nieprzyjemnościami i na odwrót. Ot, taki przymiot życia. Ładny wiersz :) Pozdrawiam :)
-
Cisza tak cicha że aż boli
Deonix_ odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepraszam, teraz mnie zebrało się na filozofię, więc się wypowiem raz jeszcze :) Sądzę, że sensu życia, cierpienia i śmierci jako takich jeszcze długo nie poznamy. "Czy warto się bać" - emocje same w sobie są irracjonalne, a pisząc o racjonalności strachu w poprzednim komentarzu miałam na myśli to, iż strach przed śmiercią często ratuje życie. Raczej każdy świadomy i pełnosprawny człowiek odskoczy sprzed rozpędzonego tira, jeśli tylko ma taką możliwość. A czy śmierć musi mieć sens? Nie wiem. Jako chrześcijanka i jako człowiek w ogóle wolałabym, żeby miała. Ale istnieje prawdopodobieństwo, że zarówno życie jak i śmierć są niczym innym, jak wynikiem przypadku, a wtedy trudno dopatrywać się w nich jakiegokolwiek sensu. Osobiście nie popieram tych, którzy twierdzą, że życie i śmierć są bezsensowne, bo zbyt niewiele o nich wiemy, by móc stawiać takie tezy. Ale być może kiedyś okaże się, że oni mają rację. Jeszcze raz przepraszam za paplaninę, ale czasami mam potrzebę ujawnienia swoich przemyśleń :) Pozdrawiam :) -
Dziękuję Annie :)
-
Prawda banalna
Deonix_ odpowiedział(a) na Krzysic4 czarno bialym utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Z tym Raidem to tak bez przesady, jak na pyretroidach to jeszcze (chociaż już wiele owadów jest na nie oporne), ale chloroorganików to nie polecam. Sorry za wykładzik, to moje zboczenie :) Pozdrawiam :) -
mama
Deonix_ odpowiedział(a) na Stanislawa Krystyna Zdrodowska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To chyba bardzo osobisty wiersz i być może nie znając biografii Autorki nie powinnam się zabierać za jego ocenę, ale parę uwag do tego wiersza mam. Po pierwsze, szwankuje rytm, zwłaszcza ostatnie dwa wersy pierwszej zwrotki i "matki samotne jak kapliczki" w drugiej strofie zgrzytają przy wyczytywaniu na głos. Po drugie tekst wydaje mi się miejscami niespójny, np. "nie wstawaj znowu skoro świt tak trwoży nas oczekiwanie" - zachodzi wewnętrzna sprzeczność, bo skoro zarówno podmiot liryczny jak i adresatkę "trwoży oczekiwanie", to chyba lepiej spotkać się jak najprędzej, czyli "skoro świt", albo też w drugiej zwrotce jest napisane "tu chwile mkną jak strzały" i kawałek dalej "a ptaki ciągle nie wracają", gdzie pierwszy cytowany fragment sugeruje szybki upływ czasu, a drugi wolny, co wg mnie się wyklucza. Mam nadzieję, że nie będzie mi Pani miała za złe tego czepialstwa :) Pozdrawiam :) -
Cisza tak cicha że aż boli
Deonix_ odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dlaczego musimy się nauczyć nie bać? Strach przed śmiercią jest racjonalny i nie powinniśmy się go wyzbywać. Nie mogę się tu zgodzić z podmiotem. Ale pozdrawiam serdecznie :) -
Dziękuję Bożeno, zastanawiam się nad "przecież" :) Odpozdrawiam serdecznie :)
-
Dla mnie ten wiersz jest świetną ilustracją smutku i rozpaczy wynikających z bezradności, którym towarzyszy pragnienie intymności i wrażenie zatarcia się cykliki okołodobowej. A puenta, mimo przebłysku nadziei, raczej mało optymistyczna, wskazuje na odpoczynek dopiero w zaświatach, albo też sugeruje adaptację do tragicznych przeżyć, choć to raczej mało prawdopodobne. Przepraszam za pisaninę, pozdrawiam serdecznie :)
-
Haha, no i zmieniłam :)
-
Dziękuję Kocie, będę myśleć :) Ostatnio pisuję trochę nazbyt pochopnie. Pozdrawiam :)
-
Oj Marlett, chciałoby się, oj chciało :) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
-
Kurczę, no może masz rację z tym lecz, w kontekście rytmu, ale jeszcze przemyślę, bo mi to lecz trzyma spójność tekstu. I tak się zastanawiam, czy przez te potknięcia tekst nie zyskuje na wiarygodności :) Dziękuję za ciekawy komentarz :)
-
Chciałabym czasem optymistyczne wiersze napisać, opublikować. Bo także nieraz bywam szczęśliwa. I nawet słońca widzę po nocach. Więc w błysku weny leję na papier przepiękne myśli - synonim cudu, lecz krzywe wersy dają po oczach, więc stwierdzam gorzko : Gdzie? Z czym do ludu?
-
Chociaż nie powinnam się czepiać, bo sama nie umiem pisać satyr. A Tobie zawsze fajnie wychodzą :) A co do patelni, to najlepiej zaschnięty tłuszcz schodzi pod zimną, bieżącą wodą, paradoksalnie :) Pozdrawiam :))
-
A co do śliny, to sama w sobie istotnie ma odczyn zasadowy, jednakże przy podejściu treści żołądkowej do gardła może ulec zakwaszeniu. Stąd wnioskuję, że Peel jest bardzo zestresowany, zbiera mu się na wymioty i przez to czuje kwaśny smak. Pozdrawiam :))
-
Jakoś to trzeba było nazwać, nie umiem czytać w myślach komentującym, a faktem jest, że jestem pierwszą osobą, która o tym skojarzeniu wspomniała w komentarzu. I biorąc pod uwagę to, iż jestem cytowana częściej od Autora można spodziewać się, że za chwilę mniejszość stanie się większością :) Co nie jest równoznaczne z tym, że musi mi się to podobać :) Dlatego napisałam może :) Pozdrawiam i dziękuję za rozpoczęcie ciekawych rozważań :)
-
Masz rację Kocie, przyznaję, że ten piąty wers jest trochę kulawy, może, jeśli tylko przyjdzie mi do głowy coś lepszego, to coś poprzerabiam... I właśnie ze względu na moją nieudolność "rymowniczą" wolę niekiedy pisać na biało :) Dziękuję za interesujący komentarz :) Pozdrawiam :)
-
Dziękuję Marcinie, miło mi że się uśmiałeś i zostawiłeś ślad po sobie :) Pozdrawiam z uśmiechem :)
-
Haha, i jak tu uwierzyć w bezinteresowność? No, nie da się, po prostu nie da :) Pozdrawiam :)
-
Dziękuję za propozycję Jacku, ale Twoja wersja, że się przyczepię, jest trochę zbyt... ładna i romantyczna :) I niestety nie odzwierciedla tego, co chciałam w wierszu powiedzieć. Ale doceniam inne spojrzenie :) Pozdrawiam :)