Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

makarios_

Użytkownicy
  • Postów

    1 085
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez makarios_

  1. Niezliczona ilość gruzu zawrotnie krąży kosmicznie - koliduje w ramach luzu, lecz glob kręci się bezpiecznie. Większość mija go i niknie w bezbrzeżnej głębi przestrzeni. niekiedy go tylko cyknie - w świetlistą smugę się zmieni. Ochronna gazowa warstwa błękitu ponad głowami, niezbędna do tego sprawstwa - broni Ziemię przed głazami. Cały czas asteroidy tną woalkę - tarczę globu, nieliczne meteoryty - warstwa gleby w roli grobu. Zaprojektował, wykonał dom kulisty Bóg Jehowa - to stwierdzenie nie komunał - podziwu, uznania słowa... [img]http://encyklopediafantastyki.pl/images/1/19/Meteoroidy.jpg[/img] Zestrój zainspirowany przez: http://wiadomosci.onet.pl/nauka/nasa-asteroidy-uderzaja-w-nasza-atmosfere-caly-czas/qg0jx
  2. [center]bezkresne chwile zatrzymane nagle w kadrze zamarły oglądane wielokrotnie wyblakły niezmiennie budzą nostalgię wspomnienia w serce zapadłe doznania marzenia niepowtarzalne przeżycia pięknieją upływ czasu ich nie spłyca nadzieją chwil zlepek wciąż tworzy życie ulotne trzeba je cenić nadzwyczaj istotne od Życiodawcy dostałem pragnienia więc dzięki Niemu nastaną spełnienia jak kalejdoskop On tworzy obrazy zachwycające doznania ekstazy
  3. [center]Pewna przyszłość Postęp wszelako czyniony w tylu dziedzinach nauki, bywa niezwykle ceniony, podobnie jak dzieła sztuki... ...tymczasem ludzka rodzina trapiona wciąż egoizmem, uczonym rzednie mina, chociaż wsparci aprioryzmem. Nowe niebo jak też ziemię wieszczą Boskie obietnice, zlikwidują tę anomię, sprawianą przez osobnicze... Prawość zamieszka na ziemi, wspierając postęp ludzkości, radośnie wykrzykną niemi, zaznając daru miłości... Wzajemna troska o siebie, bezinteresowność miła, sprawi, że tak jako w niebie, będzie Go ludzkość wielbiła. Pokoju i bezpieczeństwa człek każdy zazna na swoim, nie cierpiąc już bezeceństwa. Nikt nigdy nie będzie goim. Gdy doskonałość osiągnął, z pomocą rządu Jehowy, od egoizmu odwykną i każdy będzie morowy. Zestrój ma na względzie: 2 list ap. Piotra 3:13; Proroctwo Micheasza 4:3, 4; List ap. Pawła do Rzymian 5:19, 7:21, 24, 25; Psalm 37:9-11.
  4. @Di_Key Z takim podejściem twórz i nadal traktuj komentarze... :) Dużo radości z twórczości i... czego tam zamyślasz.
  5. @Di_Key Di_Key... dufam, że nie odstręczam Ciebie od siebie skutkiem komentarzy, także skutkiem tego, co dalej napiszę... :) Jeśli autor wiersza chce mieć przyjemność wyłącznie z pisania sobie a muzom, to pisze do szuflady. Jeśli jednak ma coś jeszcze na celu, to pisze LICZĄC SIĘ z potencjalnymi czytelnikami i... pod nich niejako. Zakładałem to przystępując do komentowania Twojego wiersza, zamieszczonego (upublicznionego) szerokiemu kręgowi odbiorców. Mniejsza o to, czy autor wiersza uważa się za poetę (ja się nie uważam), ale istotnie istotne jest to, jaki utwór ma sens. Ja także tworząc i komentując nie robię nadmiernej kwestii z rymów (w ogóle o nich, rytmie i metrum nie pisałem tym razem). Komentarze jednak nie tyle mają sprawić satysfakcję (radochę) autorowi tekstu, ile być mu pomocne w osiąganiu tego, co miał na celu (oprócz samej przyjemności pisania tekstu) i cieszy, że masz tego świadomość. Pisząc to, upewniam Cię, że ja też... (:) Życzę czegoś więcej, niż wyłącznie samej radości z pisania... :)
  6. @Di_Key Ośmielę się merytorycznie odnieść się do Samotnego żeglarza, pozostawiając tym razem dydaktykę związaną z ars poetica... Życie wciąga więc istotnie jego toń jest głęboka, ale czy jest otchłanią...? Jego przeciwieństwo, śmierć, niczym otchłań pogrąża w niebycie, ale życie... Jeśli by tak nawet było, to jakże z niej (otchłani) dobiega głos... Czyżby taki przekaz miał nasuwać przypowieść Jezusa "O bogaczu i Łazarzu"...? Można rzec, że bogacz (odpowiednik żeglarza?) Bożej litości usiłował podpalić stos (wg przypowieści). "Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem" deklarował ongiś podlir "Ody do młodości" (A.M.), więc jeśli to tego typu żeglarz jest podlirem komentowanego wiersza, to jest samotny z wyboru (i dobrze mu tak). Widać jednak samotność doprowadziła go do tego, że z niej chce zrezygnować - wzywa pomocy, a tymczasem wokół tylko rybitwy (rzecz dzieje się na pełnym morzu?), w sytuacji gdy zalewają go wody (życia - nasuwa to spostrzeżenie, że morze symbolizuje kipiel życia). Sytuacja życiowa jest więc tak rozpaczliwa, że gotów pochwycić przysłowiową brzytwę... Strofa tak interpretowana odmalowuje dramatyczną, wręcz śmiertelną sytuację życiową podlira - wniosek ów potwierdza trzecia strofa. Sępy nie krążą daremnie (użył bym spójnika w miejsce lub), więc rozbitkowi, który usiłował być żeglarzem samotnikiem istotnie śmierć zagląda w oczy. Najwyraźniej nie do końca jest głupcem (okazał się nim postanawiając być żeglarzem samotnikiem), bo za młodu pił mleko, nie wódę i uczył się nie być mięczakiem oraz tępakiem, a ponadto nie stał się rozpasanym. Okoliczności te czynią wołanie o ratunek dla samotnika bardziej dramatycznym... Szkoda takiego, ma szansę zmądrzeć. Czwarta strofa zdaje się dwoma pierwszymi wersami prezentować pogląd (przekonanie) podlira o tym jak Bóg go traktuje w jego krótkim życiu, przy czym pokutuje w nim przekonanie o predestynacji (losem uracza), stąd na Niego przerzuca winę, za brak wartościowych dokonań w życiu. Skutkiem takich przekonań, w jakże dramatycznym momencie życia (tonie w nim, do granic wyczerpany), zamiast zrewidować swoje poglądy i zreflektować się w porę, popada w rozpacz, że marnie żył i marnie skona. Reasumując: jeśli takim tokiem rozumowania pójdą inni czytelnicy tego wiersza (nie jestem pewien, czy jego autor zakładał taki tok rozumowania - interpretacji), to jego przygnębiająca wymowa może nimi strząsnąć i skłonić do zarzucenia idei fix życia, ujętej przez Adama Mickiewicza w słowach: "Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem". Szkoda, że nie zaistniała piąta strofa określająca co jest lepsze od takiei idei.
  7. @Di_Key Miło... Cieszy zrozumienie nie tylko dla moich komentarzy...!
  8. @Di_Key Już w tym serwisie zwracałem uwagę na dzieło Macquarie Dictionary, które definiuje poezję jako: "sztukę rytmicznej wypowiedzi, pisemnej lub ustnej, dostarczającej wrażeń estetycznych poprzez piękne, twórcze lub wzniosłe myśli". Według owego dzieła poezja to "metryczne dzieło literackie; utwór wierszowany. Cechy podane w tej definicji winien widzieć w swoim utworze twórca, który decyduje się opublikować dany utwór, jako składnik najszerzej rozumianej poezji. Widać Ty jakąś rytmiczność postrzegasz w swoim wierszu i niewątpliwie ma on dla Ciebie dość walorów estetycznych i istotnych myśli, bo inaczej byś go nie skomponował i nie ważył się opublikować. Szanuję to i... nic mi do tego, skoro Twoim zdanie mieści się on w ramach wolności słowa. Niemniej, jest i będzie tak, że teraz, po opublikowaniu go nieuchronnie jest i będzie traktowany przeze mnie i innych czytelników różnie, w rezultacie czego będzie się okazać, iż twórczy trud był daremny, lub nie... Kontestacja rytmiki wiersza (wyznacznika poezji najszerzej rozumianej) grozi tym, że odbiór takiech ujazzowionych (neologizm) wierszy może być podobny do powszechnego odbioru jazzu, albowiem zbyt mocno i zbyt zasadnie utrwaliły się dwa kluczowe elementy wierszy: rytm i metrum. Jak dobrze wiesz, rytm jest cechą otaczającego nas świata. To prawda, że jest bardzo zróżnicowany i bardzo często niepowtarzalny. Słyszymy go nie tylko w pływach oceanicznych, porach roku, czy biciu serca... Czytając wiersz wyczuwam w nim nikłą powtarzalność tych czy innych jego elementów, które stanowią o tych cechach. Do tego w moim (subiektywnym) odbiorze nie zauważyłem charakterystycznego wzorca rytmu (metrum) i dla uzasadnienia przedstawiłem zapis jego metrum. Ponieważ liczę na to, że stosownie skorzystasz z mojego komentarza mając większe baczenie na kształtowanie metrum (masz swobodę w jego komponowaniu - matematyka w tym pomaga), więc zwróciłem uwagę na ów drugi z kluczowych wyznaczników poezji. Nadal uważam, że rym może być ale nie musi. Widzę, że traktujesz go jako ozdobnik, (jeśli ma być tylko i wyłącznie ozdobnikiem, to też dobrze moim zdaniem). Korzystnie jest, gdy rymu stosownie akcentuje meritum wersu o meritum tego, o czym on jest. Gdy uda się czytelnikowi doszukać rymu (bywa nieraz zakamuflowany) i gdy wybrzmi on nienatarczywie, to wartość estetyczna wiersza wzrasta. Wybacz, że nie uznaję za wiersz takiego zestroju, który nie posiada rytmu i metrum. Twój pod tym względem wart jest poprawienia.
  9. @Di_Key Podmiot liryczny (podlir) na pewno wie co ma na myśli... Jeśli kryje się za nim autor wiersza (a nie musi, a wg kanonu nawet nie powinien), to po moim pierwszym czytaniu ustaliłem, że chce mieć czyste sumienie... Własnym sumptem...?! No cóż. Czy mamy do czynienia z zamykaniem oczu, czy z przysłowiowym chowaniem głowy w piasek, rezultat takich starań jest ten sam. Co do odporności na zło, to jest ktoś, kto w stopniu najwyższym mu nie ulega... On wie co robić, aby mieć czyste sumienie... Podlir widzi w Szatanie twórcę szokujących obrazów i uważa, że ma swoich czcicieli, których oczekiwań na takie obrazy nie zawodzi... No cóż. Dotyczy to nie tylko satanistów... Rozumiem, że sto pomysłów to symbol, bo w istocie nieustannie zmienia scenę tego świata (jemu podległego - 1 Jana 5:19), tak, by mógł się na niej toczyć "spektakl", przez niego reżyserowany... Daremne protesty podlira... co najwyżej stanowią akt niezgody, na to co wyprawia pradawny Wąż, zwodzący całą zamieszkałą ziemię. Chwalebna chęć zachowania czystego sumienia, dostrzegalna w deklaracji podlira wraz z braniem życia we własne dłonie (wiem, alegoria), by stać z godnością odrzuciwszy zło (wiem co), to warunki niewystarczające do zachowania czystego sumienia... Dowodzą tego rozliczne przypadki, w których nie mniej szczere od podlira osoby tak się zachowywały, coś takiego deklarowały i... ten, który swym ogonem strącił z nieba trzecią część symbolicznych gwiazd (anielskich synów Bożych), znalazł sposób, aby nie cieszyli się czystym sumieniem. Poza tym prawdę niezbywalną, związaną z zachowaniem czystego sumienia wyjawił natchniony duchem Bożym apostoł Jan w pierwszym rozdziale, pierwszego listu, pisząc, że kto mówi, jakoby nie grzeszył, to kłamcę z Boga czyni, albowiem nieomylnie i kategorycznie stwierdził On, że: "Nie ma kto by nie grzeszył. Nie ma ani jednego" [a więc kto by miał skutkiem sowich dążeń czyste sumienie]. Przeto, Ten, który tak bardzo umiłował świat, syna swojego dał, aby każdy kto weń wierzy nie zginął, ale miał żywot wieczny. Wiara w to postanowienie Boże i właściwy sposób korzystania z bezcennej ofiary za grzechy sprawia, że Bóg uważa, że ktoś taki ma czyste sumienie. Potwierdzeniem tej dobrej nowiny jest wizja ukazująca wielką rzeszę, która wyprała swoje symboliczne szaty z grzechów, we krwi Baranka Bożego, który (jak oznajmił Jan zwany Chrzcicielem) usuwa grzechy świata. Niestety, podlir zdaje się tego nie wiedzieć, a zatem w zamyśle autora wiersza jest reprezentatywny dla miliardów ludzi na ziemi... To o nich ten wiersz...! Rozumiem już. Gratuluję debiutu w tym serwisie, bo dostrzegłem, że właśnie stałeś się jego użytkownikiem... Przekaz pewnie ma jakieś metrum i melodyjność, która gra w duszy autora, ale... ja jakoś mam trudność ją poczuć, przy takim metrum: I: 5/6; 6/6; 7; 7 II: 6/7; 7/6; 7; 8 III: 6/6; 6/5; 6/4; 6/4 Rymy parzyste (mile wybrzmiewają, przy lekkich, żartobliwych wierszykach - ulubione przez dzieci) nie zasługują na miano częstochowskich i to łagodzi nieco efekt niepoważności wywołany rymem aabb.
  10. [center]Teraźniejszość i przyszłość Czterech wstrzymuje wichry, lecz uwolnią je niebawem... Gradem ociężałe chmury sprawią,ze będą mięsiwem... Sczeźnie do szczętu Babilon, więcej już nie będzie zwodził, zniknie z nim bożków panteon, które Jehowa Bóg zgromił... Ta zagłada bezbożności we wszelakich jej przejawach koniec sprawi fałszywości, widocznej w kleru postawach. Rzekną: Pokój! Bezpieczeństwo! i wszem wobec obwołają, chociaż przy tym bezeceństwo w przewrotności zamyślają... Napadną na lud Jehowy, który jest pośrodku świata, bo: wsteczniczy jest jakoby, gdyż miłuje tam brat brata. Kiedy tkną Jehowy dzieci, wtem doznają Jego mocy, na zawsze zostaną w śmierci... Tak! Zarówno w dzień i w nocy. Na wiek wieków szczęśni będą prawi ludzie - dobrej woli. Nie będą trapieni biedą, ci świadomi Świadków roli. Lud co teraz jest pod ziemią, zmartwychwstanie na sąd Boży, pokażą czy życie cenią, zaznając miłości dozy... [img]http://sj23.blox.pl/resource/DSC03897_400x400.jpg[/img] [/center]Zestrój nie zaistniałby bez poniższych natchnionych tekstów: Objawienie 7:1: ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi, trzymających mocno cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał na ziemię ani na morze, ani na żadne drzewo Obj. 16:12; 17:15-18; 18:7, 8, 21: szósty wylał swą czaszę na wielką rzekę Eufrat i jej woda wyschła, żeby została przygotowana droga dla królów ze wschodu słońca. (...) "Wody, które ujrzałeś, gdzie siedzi nierządnica, oznaczają ludy i rzesze, i narody, i języki. A dziesięć rogów, które ujrzałeś, i bestia - ci znienawidzą nierządnicę i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i zjedzą jej ciało, i doszczętnie spalą ją ogniem. Bo Bóg włożył to do ich serc, żeby wykonali jego myśl, żeby wykonali swoją jedną myśl, dając swe królestwo bestii, aż się spełnią słowa Boga. A niewiasta,+ którą ujrzałeś, oznacza wielką metropolię mającą królestwo nad królami ziemi". (...) W jakim stopniu ona otaczała siebie chwałą i żyła w bezwstydnym zbytku, w takim stopniu zadajcie jej męczarni i żałości. Bo mawia w swym sercu: "Siedzę jako królowa i nie jestem wdową, i nigdy nie zaznam żałości". Dlatego też w jeden dzień jej plagi nadejdą, śmierć i żałość, i klęska głodu, i zostanie doszczętnie spalona ogniem, ponieważ silny jest Jehowa Bóg, który ją osądził. (...) A pewien silny anioł podniósł kamień podobny do wielkiego kamienia młyńskiego i rzucił go w morze, mówiąc: "Tak Babilon, wielka metropolia, zostanie z rozmachem zrzucona i już nigdy nie będzie znaleziona". 1 Tesaloniczan 5:1-3 jeśli chodzi o czasy i pory, bracia, nie potrzebujecie, żeby wam cokolwiek pisać. Sami przecież bardzo dobrze wiecie, iż dzień Jehowy nadchodzi dokładnie tak, jak złodziej w nocy. Kiedy tylko będą mówić: "Pokój i bezpieczeństwo!", wtedy natychmiast przyjdzie na nich nagła zagłada, tak jak dręczące boleści na niewiastę brzemienną, i na pewno nie ujdą". Objawienie 18:8, 20: w jeden dzień jej plagi nadejdą, śmierć i żałość, i klęska głodu, i zostanie doszczętnie spalona ogniem, ponieważ silny jest Jehowa Bóg, który ją osądził. (...) "Weselcie się nad nią, niebo oraz wy, święci i apostołowie, i prorocy, ponieważ Bóg dla was sądownie ją ukarał!" Objawienie 20:1-15 : I ujrzałem anioła zstępującego z nieba z kluczem od otchłani i wielkim łańcuchem w swej ręce. I schwytał smoka, pradawnego węża, którym jest Diabeł i Szatan, i związał go na tysiąc lat. I wrzucił go do otchłani, i zamknął ją, i nad nim opieczętował, żeby już nie wprowadzał w błąd narodów, aż się skończy tysiąc lat. Potem ma być wypuszczony na krótki czas. I ujrzałem trony, i byli ci, którzy na nich zasiedli, i dano im władzę sądzenia. Tak, ujrzałem dusze tych, których stracono toporem za świadczenie o Jezusie i za mówienie o Bogu, tych, którzy nie oddali czci ani bestii, ani jej wizerunkowi i którzy nie przyjęli znamienia na swe czoło ani na rękę. I ożyli, i królowali z Chrystusem przez tysiąc lat. (Pozostali z umarłych nie ożyli, aż się skończyło tysiąc lat). To jest pierwsze zmartwychwstanie. Szczęśliwy i święty jest każdy, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu; nad tymi druga śmierć+ nie ma władzy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z nim królować przez tysiąc lat. A gdy tylko się skończy tysiąc lat, Szatan zostanie wypuszczony ze swego więzienia i wyjdzie, by wprowadzić w błąd narody na czterech narożnikach ziemi, Goga i Magoga, aby je zgromadzić na wojnę. Liczba ich jak piasek morza. I wystąpili na szerokość ziemi, i okrążyli obóz świętych i miasto umiłowane. Ale z nieba zstąpił ogień i ich pożarł. A Diabeł, który ich wprowadzał w błąd, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie już się znajdowali zarówno bestia, jak i fałszywy prorok; i będą męczeni dzień i noc na wieki wieków. I ujrzałem wielki, biały tron i zasiadającego na nim. Sprzed niego uciekły ziemia i niebo i już nie znaleziono dla nich miejsca. I ujrzałem umarłych, wielkich i małych, stojących przed tronem, i otwarto zwoje. Otwarto też inny zwój; jest to zwój życia. I umarli byli sądzeni z tego, co napisano w zwojach, według swych uczynków. I wydało morze umarłych, którzy się w nim znajdowali, i śmierć, i Hades wydały umarłych, którzy się w nich znajdowali, i byli sądzeni każdy z osobna - według swych uczynków. A śmierć i Hades wrzucono do jeziora ognia. To oznacza drugą śmierć: jezioro ognia. A kogokolwiek nie znaleziono zapisanego w księdze życia, tego wrzucono do jeziora ognia.
  11. ranne rosy refleksy refleksyjne rodzą różne
  12. przedstawicieli miał i ma przez nich się zwracał i zwraca zanim działania się ima moc Jego okresy skraca posłuszni byli i będą respektujący Jehowę nie gardzą Jego radą ich życie nie jest jałowe wnet Armagedon nastąpi stosowne poda nakazy kto uległości poskąpi nie pozostanie bez skazy spolegliwe posłuszeństwo ucz się przejawiać w dniach końca zapewni wszak bezpieczeństwo już plaga dosięga "słońca" serdecznych przedstawicieli poważaj przeto w dwójnasób zważaj na przekazicieli żyć zawsze tak się przysposób Niedziela 26 kwietnia 2015 r. Powiedz całemu zgromadzeniu Izraela (Wyjścia 12:3). Posłuszeństwo tym, którzy nam dziś przewodzą, ma ogromne znaczenie. Pomyślmy, jak w przeszłości Jehowa komunikował się ze swym ludem w trudnych chwilach. Gdy Izraelici szykowali się do opuszczenia Egiptu, rozkazy otrzymali za pośrednictwem Mojżesza i Aarona, którzy posłużyli Jehowie za narzędzie do przekazania ludowi wytycznych (Wyjścia 12:1-7, 21-23, 29). Zapewne przychodzą ci na myśl liczne historie biblijne, kiedy to Jehowa podawał życiodajne wskazówki przez swoich człowieczych czy anielskich przedstawicieli. We wszystkich tych sytuacjach uznał za stosowne powierzyć tę odpowiedzialność innym. W Jego imieniu przemawiali posłańcy, którzy objaśniali sługom Bożym, co mają robić, by przetrwać. Czyż nie jest możliwe, że Jehowa podobnie postąpi w Armagedonie? Oczywiście wszyscy starsi, którym powierza się dziś zadanie reprezentowania Boga lub Jego organizacji, muszą szczególnie uważać, by nie nadużywać danej im władzy. w13 15.11 4:14, 15
  13. [center]Biedni bogacze Jest nim jeden z pięćdziesięciu, w siedemdziesiątym wielkością; * jeden z ośmiu w wychudnięciu ** tanią siłą jest roboczą. Emigrują wykształceni, plus pięćdziesiąt siedzą w domach, szczęśni w czepcu urodzeni, ponoć nawet na zagonach. Na tle świata kraj majętny, wyróżniony seledynem, Unia bieg włączyła wsteczny, sprawując rządy "kretynem". Mizerna to jest pociecha, że na ogromnych obszarach gorzej ma zdolny rzemiecha, tułając się po rozstajach. Biada wam przeto bogacze, *** bo samolubni jesteście...! Biada wam za to siepacze, że bezwzględnie lud gnębicie... [img]http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24284/bogacz_cygaro_kasa_pieniadze_jup_480.jpeg[/img] [/center]* http://pl.wikipedia.org/wiki/Polska ** http://finanse.wp.pl/kat,1036117,title,Polska-bieda-coraz-wieksza,wid,16644735,wiadomosc.html?ticaid=113eeb&_ticrsn=3 *** List Jakuba 5:1-8 "Nuże teraz wy, bogacze, płaczcie, wyjąc nad niedolami, które na was przychodzą. Wasze bogactwo zgniło, a wasze szaty wierzchnie zostały zjedzone przez mole. Wasze złoto i srebro przerdzewiało, a ich rdza będzie świadectwem przeciw wam i strawi wasze ciała. To, coście zgromadzili w dniach ostatnich, jest jak ogień. Oto zapłata należna pracownikom, którzy zebrali plony z waszych pól, zatrzymana przez was, wciąż woła, a wołania żniwiarzy o pomoc doszły do uszu Jehowy Zastępów. Żyjecie w zbytku na ziemi i oddajecie się rozkoszy zmysłowej. Tuczycie swe serca w dniu rzezi. Potępiacie, mordujecie prawego. Czy on się wam nie przeciwstawia? Toteż, bracia, okazujcie cierpliwość aż do obecności Pana. Oto rolnik czeka na cenny plon ziemi, okazując co do niego cierpliwość, dopóki nie otrzyma deszczu wczesnego i deszczu późnego. Wy też okazujcie cierpliwość; utwierdźcie swe serca, gdyż obecność Pana się przybliżyła." Reminiscencja wobec: http://www.biztok.pl/gospodarka/biedni-polscy-bogacze_a19132 http://biznes.onet.pl/wiadomosci/finanse/garstka-ludzi-kontroluje-jedna-dziesiata-swiatowego-bogactwa/hvj5h
  14. @Marlett ...mnie też... dziękuję (:) Ciągnąc dalej Twoją modłą, dodam strofkę dla zabawy, że miłości wyraz dany cieszy, choćby był... głupawy. (:)
  15. [center]kwiecisty wyraz miłości jako żółciutkie kaczuszki nad rzeczkami bajorkami rozsiadły się te kwiatuszki wabiąc Miłka płateczkami brodzi wśród nich całkiem zgrabnie Błotną Knieć zrywa dla mamy nieraz w bagno przy tym wdepnie mimo tego roześmiany złotą Kniecią Miłosz pragnie sprawić radość swej mamusi przeto tapla się w tym bagnie bo kaczeńców narwać musi ileż szczęścia dają kwiaty tym co dają tym co biorą niezależnie wszak od daty kwiatki miłe każdą porą [img]http://www.swiatkwiatow.pl/userfiles//image/kniec_blotna_kaczeniec4.jpg[/img]
  16. Czy są jedyną "wiarą" prawdziwą? Czy tylko oni będą zbawieni? Są społecznością tylko poczciwą? Czy Świadek Ojca też Syna ceni? Czemu urodzin wszak nie świętują i wielkanocnej nie tkną kiełbasy? Czy kreacjonizm oni lansują, Stary Testament ceniąc w te czasy? Czy protestantów grono zasila? Czy Biblię mają też tendencyjną? Czy tylko Nowy wiarę posila? Czy są religią nową, akcyjną? Na te pytania znaj odpowiedzi - są na ich stronie wszak zamieszczone. Bacznie przestudiuj ich wypowiedzi, w trafne cytaty zaopatrzone. http://www.jw.org/pl/%C5%9Bwiadkowie-jehowy/faq/ [img]http://41.media.tumblr.com/744fa6ff1d5a497acf24fa84427ab0c7/tumblr_nho0of00nL1s865f6o1_1280.jpg[/img]
  17. @Piotr_Krauze_vel._Pedro_Salazar Tak, zieleniak więdnie chociaż pora na świeżą zieleń i rozkwit... Twoje spostrzeżenia wzbogacę uwagą, że taki stan serwisu jest także rezultatem tego jak był (i jest?!?) moderowany, z użyciem banów lekceważących wolność słowa... Szkoda, że tylu stąd odeszło... Wielokrotnie próbowałem skłonić do głębszych refleksji admina i moderatorów oraz użytkowników (ostatnio tutaj: http://www.poezja.org/wiersz,79,150518.html i tutaj: http://www.poezja.org/wiersz,71,151630.html) i... Cieszę się, że z Twoja twórczość ma się dobrze, bo obawiałem się, iż utraciłeś do niej dostęp w tym serwisie. Co do mojej, to oto ona: http://www.poezja.org/poeci/96083/makarios_ Nie wiem czy akurat Ciebie zaciekawi, bo nie znam Twoich gustów...
  18. @Jacek_Suchowicz Ponieważ usunąłem mój wierszowany komentarz, więc nadmieniam, że zamieściłem go tutaj: http://www.poezja.org/wiersz,60,151828.html . Reagując na zarzut odstraszania, dodam: z odstraszeniem różnie bywa wie to każdy na tym świecie ja tam stragam się łuczywa kiedy stosy straszne nieci jako ognia unikali nauk które Jezus głosił w końcu na śmierć Go wydali nie chcąc by po ziemi chodził nic to zatem że odstraszam stroniących od prawd biblijnych zestroje nimi okraszam pogardzane przez bezmyślnych co mawiają że bezmyślnie wierzyć da się rzeczywiście ...i nadmienię: http://www.poezja.org/wiersz,60,151832.html Dziękuję za symptomy tolerancji... (?)
  19. Szkoda, że przepadła (?!) Twoja twórczość...
  20. Masz "to" jak w banku szwajcarskim :)
  21. Wnet nie będzie niegodziwca, potulni posiądą ziemię i zaiste najszczęśliwsza będzie era. Wszystko zmienię - oznajmił Bóg przed wiekami. Kto Mu wierzy, czujnie czeka, nie zrażony wszak wrogami, prawdę głosi. Kwestia wielka rozstrzygnięta wnet zostanie: Kto jak koza?! Kto jak owca...? Dla potulnych raj nastanie, aby w nim wielbili Ojca, aż nie stanie już księżyca - wymownie proroctwo wieści; perspektywa ta zachwyca, chociaż w głowie się nie mieści... Usposobionych łagodnie czeka obfitość pokoju, nadzieję żywią zasadnie, ludzie zbożnego pokroju, zabiegając o przychylność Jehowy Boga Zastępów, kontestują zaś przewrotność, użytek robiąc z talentów. Nie ma broni w rękach ludu, z niej lemiesze uczynili... Doświadczają zatem cudu. Obietnice docenili. "I jeszcze tylko chwilka, a już nie będzie niegodziwca (...). Lecz potulni posiądą ziemię i naprawdę będą się wielce rozkoszować obfitością pokoju" (Psalm 37:10, 11). "Za dni jego rozkwitnie prawy oraz obfitość pokoju, aż nie stanie księżyca." (Psalm 72:7). "Łagodnie usposobieni (...) odziedziczą ziemię" (Ew. wg Mateusza 5:5). "Jehowa nie jest powolny w sprawie swej obietnicy, jak to niektórzy uważają za powolność, lecz jest cierpliwy względem was, ponieważ nie pragnie, żeby ktokolwiek został zgładzony, ale pragnie, żeby wszyscy doszli do skruchy." (2 Piotra 3:9 "Przekują swe miecze na lemiesze, a swe włócznie na noże ogrodnicze" (Izajasza 2:4). [center][img]http://www.rumburak.friko.pl/img/lemiesz.jpg[/img]
  22. http://www.poezja.org/wiersz,71,151766.html
  23. [center]Żywiącym obawy Wielu władców wprawdzie uwierzyło w niego [Jezusa], ale ze względu na faryzeuszy nie wyznawali go Ewangelia według Jana 12:42 "Co sobie o mnie pomyślą!", wielu się dotąd kryguje, * niekiedy swój lęk uściślą: "Ja tylko kłamstwa miłuję"... Mijają lata, miesiące, lecz nie chcą od Boga chwały... Trapią obawy dręczące... Bóg jest łaskawy śmiałym. ** Tchórze, pospołu z podłymi utracą życie bezkresne, rozważni słudzy prawymi, głoszą orędzie serdeczne... *** * Ew. wg Jana 5:39-44 ** Księga Objawienia 21:1-8 *** Ew. wg Mateusza 24:14 [img]http://www.vibo.pl/images/stories/uroda/1706-uroda/depression-main.jpg[/img] https://www.youtube.com/watch?v=AraUsh_HF3k
  24. [center][color=green]Nie możecie Przecież zabronił naśladowcom Bogactwo wielbić w zniewoleniu jednak dochody dotąd nęcą i zniewalają w okamgnieniu Pieniądz ochroną jest jakoby * ni zły ni dobry jako przedmiot miłość do niego każdej doby cechuje tych co forsę wielbią ** Troska o byt jest wręcz niezbędna ale w nadmiarze gasi wiarę pochwyć myśl ważką dochodź sedna wobec Bogactwa stosuj miarę ***[/center] * Księga Kaznodziei 7:12 + Ew. wg Łukasza 19:12, 13 ** 1 list do Tymoteusza 6:9, 10 *** Ew. wg Mateusza 13:22 + Księga Przysłów 28:20[center] [img]http://zapomnij.com/wp-content/uploads/2013/02/bogactwo-czlowieka.jpg[/img]
  25. [center]Słońce na łące Zakochana Knieć w błocie przegląda się w bajorkach, w śród nich łakomy bociek jest zakochany w bąkach. Te malownicze scenki wiosenną aurą wioną, rosa się tęczą mieni, chmurki strumieniem płyną. Nektar owady wabi, plamą, rysunkiem znanym, wybrzmiewa koncert żabi na cześć rozkwitłej fauny. [img]http://new.biebrza.com/wp-content/uploads/2011/07/%C5%81%C5%81-nIMG_7201%C5%81%C5%811-750x500.jpg[/img]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...