
makarios_
Użytkownicy-
Postów
1 085 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez makarios_
-
Szlachetne dążenia
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najwyższa Istota pragnie, by jej każdy służył wiernie, znając prawdę objawioną, w Biblii świętej zapisaną. Mając swą wolę na względzie działa, by słyszana wszędzie była ta dobra nowina, że wnet zniknie zła przyczyna. Nie On winien zła na świecie - z Jego woli piękne kwiecie - śmierć jest skutkiem buntu tego, które wywołało... ego wybujałe zbyt ambitne w złych roszczeniach tak dobitne - dotąd skutkiem tej przyczyny na miliardach ciążą winy. Więc do skruchy Ojciec wzywa - kto okaże ją, ożywa i karmiony wraz z czeladzią wnet traci tożsamość "kozią", potem sam głosi gorliwie i żyje nader poczciwie, by też inni uwierzyli i z nim w raju wiecznie żyli. Pozyskuje czystą mową, bacząc, aby była łatwą do pojęcia przez każdego - elastyczny jest dlatego wzorem apostoła Pawła dąży, by wybrzmiała prawda do uszu "Żyda" i "Greka" - pozyskiwać ich nie zwleka. Wszelkiego pokroju bliźni są dotąd duchowo głodni, a więc karmić ich potrzeba Bożym Słowem na kształt chleba. Usposobieni właściwie, skłonni żyć wiecznie nobliwie - wnet wybawienia dostąpią i Eden sobą ozdobią... Zaciekawiają wstępami i zdumiewają radami, ucząc tak, jak Biblia uczy. Każdy się z Jehową liczy i Jemu się chce podobać, więc się strzeże by nie gdybać, by oznajmiać to dobitnie, co z głoszenia też wyniknie... * * Ew. wg Mateusza 24:14 Przesłanie wiersza ma ścisły związek z poniższymi tekstami Pisma świętego: "Chociaż bowiem jestem wolny wobec wszystkich osób, uczyniłem siebie niewolnikiem wszystkich, aby jak najwięcej osób pozyskać. I tak dla Żydów stałem się jakby Żydem, aby pozyskać Żydów; dla tych pod prawem stałem się, jakbym był pod prawem - chociaż sam nie jestem pod prawem - aby pozyskać tych pod prawem. Dla tych bez prawa stałem się, jakbym był bez prawa - chociaż względem Boga nie jestem bez prawa, lecz podlegam prawu względem Chrystusa - aby pozyskać tych bez prawa. Dla słabych stałem się słaby, aby pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla ludzi wszelkiego pokroju, aby tak czy inaczej niektórych wybawić. A wszystko czynię przez wzgląd na dobrą nowinę, żeby wraz z drugimi mieć w niej udział." - 1 Koryntian 9:19-23 - por.: Dzieje Apostolskie 20:21 - "zarówno Żydom, jak i Grekom składałem dokładne świadectwo o skrusze wobec Boga i wierze w naszego Pana, Jezusa" "Szlachetne to i miłe w oczach naszego Wybawcy, Boga, którego wolą jest, by ludzie wszelkiego pokroju zostali wybawieni i doszli do dokładnego poznania prawdy" - 1 Tymoteusza 2:3, 4 -
Liryczna motywacja
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To zrozumiałe, iż nie każdy jest jak Stanisław Jerzy Lec :) i dlatego właśnie, zamiast brzydko piętnować i kusić (uwaga!) bogu ducha winnych, za to cynicznych (?) ateistów poLECam Leca: Chodź własnymi drogami nawet po obcych rajach. 'Każdy sobie rację skrobie' ja tam wolę skrobać Bożą bo żyjemy w końca dobie suwerenni wciąż się srożą więc czemu nim gardzisz i czym mierzysz to w co chce wierzyć ateista a może kiedyś to on rozszerzy ci horyzonty w których ty trwasz Czemu imputujesz i znów krytykujesz...? - To logiczna bzdura, liryczna akurat... Nie o mnie tu chodzi. Cenię moich bliźnich i nie gardzę - widać, chociaż bardziej bliskich... To nie ja imputuję, konfabuluję, czy jak to nazwałeś w poprzednim wierszu (http://www.poezja.org/wiersz,1,153679.html) "interpretuję". Interpretować można coś, co ma przynajmniej zawiłą treść. A tu i tam jest wszystko jasne. Znajdujesz sobie ofiarę i tryumfalnie głosisz, co głosisz. W porządku, głoś sobie, ale po co w to mieszać "podły kler", albo "cynicznego ateistę". Poza tym, najłatwiej mieszać z błotem kogoś, kto z góry jest na straconej pozycji, bo o ile Tobie wolno obrazić (nie wiedzieć czemu - takie mamy prawo) ateistę, jemu nie wolno zszargać Twoich uczuć religijnych. Skąd wiesz, czy jego wiara nie jest mocniejsza od Twojej? To chyba Twój drugi wiersz, jaki czytam i w obydwu ten sam scenariusz. Ofiara i peany na chwałę. Pomyśl dwa razy, co robisz, bo sam sobie strzelasz w kolano. Nienawidzisz ateistów, klechów, czy innych "nieugładzonych" napisz o nich fraszkę, limeryk - co wzbudzi uśmiech, a nie zniesmaczenie, tym bardziej paskudne, że czynione w intencji Twojego Boga. Właściwy Tobie odbiór sprawia, że negujesz istnienie podłego kleru, lekceważąc dowody świadczące o jego istnieniu. To samo dotyczy cynicznych i ateistów (słowa te rozdziela przecinek). Wsobność w odbiorze jest niezawiniona przeze mnie... tak samo jak atakująca autora kolejna Twoja wypowiedź, wynikająca z właściwej Tobie interpretacji. Nie znajduję żadnych ofiar, lecz zgodnie z wolnością słowa szczerze wyrażam moje przekonania, których nie chcesz znać takimi, jakimi w istocie są... Nikogo nie obrażam, a jeśli już tak jak Ty pojmować odpowiadające prawdzie wypowiedzi, to... przeczytaj proszę Ew. wg Mateusza 23 rozdział i wszem i wobec tak jak mnie postponujesz, postponuj Jezusa Chrystusa jako obrażającego adresatów tych słów (jemu współczesnych i późniejszych, nie wyłączając dzisiejszych). Nie imputuj mi, że o kimkolwiek WYROKUJĘ. To dziecinada przypisywać mi, iż wydaję werdykty, tylko po to, aby mnie potępiać za to, co mi przypisałeś (tak robili adresaci wypowiedzi zapisanych w 23 rozdziale Ew. wg Mateusza). Ponieważ nie mnie wyrokować czyja wiara jest jaka, więc NIGDY tego nie robię co mi przypisujesz, a jeżeli to Ty twierdzisz, to na Tobie spoczywa ciężar dowodu, nie tylko w zgodzie z logiką... To samo uczyń w stosunku do Twojej tezy, jakobym KOGOKOLWIEK nienawidził, nie wyłączając Ciebie... Oczywiście, nie będę mial nic przeciw temu, abyś skorzystał z opcji "Ignorowani", w przypadku gdybyś wglądając w siebie stwierdził, że w istocie ignorujesz moje, mniej czy bardziej estetyczne, wypowiedzi... Uważni czytelnicy moich zestrojów i komentarzy maja kolejną sposobność rozważyć komu i czemu słyżą moje wypowiedzi... [color=red]http://www.poezja.org/wiersz,71,153717.html -
Liryczna motywacja
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To zrozumiałe, iż nie każdy jest jak Stanisław Jerzy Lec :) i dlatego właśnie, zamiast brzydko piętnować i kusić (uwaga!) bogu ducha winnych, za to cynicznych (?) ateistów poLECam Leca: Chodź własnymi drogami nawet po obcych rajach. 'Każdy sobie rację skrobie' ja tam wolę skrobać Bożą bo żyjemy w końca dobie suwerenni wciąż się srożą więc czemu nim gardzisz i czym mierzysz to w co chce wierzyć ateista a może kiedyś to on rozszerzy ci horyzonty w których ty trwasz Czemu imputujesz i znów krytykujesz...? - To logiczna bzdura, liryczna akurat... Nie o mnie tu chodzi. Cenię moich bliźnich i nie gardzę - widać, chociaż bardziej bliskich... -
Liryczna motywacja
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To zrozumiałe, iż nie każdy jest jak Stanisław Jerzy Lec :) i dlatego właśnie, zamiast brzydko piętnować i kusić (uwaga!) bogu ducha winnych, za to cynicznych (?) ateistów poLECam Leca: Chodź własnymi drogami nawet po obcych rajach. 'Każdy sobie rację skrobie' ja tam wolę skrobać Bożą bo żyjemy w końca dobie suwerenni wciąż się srożą -
Liryczna motywacja
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To zrozumiałe, iż nie każdy jest jak Stanisław Jerzy Lec :) -
Uciekaj od zdrożnych pragnień
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pragnienie skłania do zaspokajania pożądliwości lub upodobania. Młodość kwitnąca ma swoje pragnienia, których domaga się zaspokojenia. Niedoskonałość niestosowność sprawia - na czym polega wszak Słowo wyjawia, każąc uciekać od cielesnych pragnień, * bowiem zaczątkiem są zdrożności, chybień. Oko wyłupie, aby nie spoglądać na to, co kusi - nie zechce oglądać podniecających erotyzmem scenek, ni rozebranych namiętnych panienek. ** Przejęci Słowa natchnionego treścią, zajmują serce i umysł tą wieścią, którą oznajmiał przed laty Zbawiciel - dziś ją obwieszcza z radością głosiciel. A ucząc innych siebie także uczy, mając skupione na prawdzie swe oczy i jest nauki prawdziwej ozdobą, ciesząc się dobrze przeżywaną dobą. Stanowczość ważna jest w zdecydowaniu i wręcz niezbędna jest w postępowaniu, które na względzie ma prawa Jehowy - lekceważący je ma byt jałowy. Bezwartościowe rzeczy jak też sprawy ma więc w pogardzie Boży sługa prawy - czas zabierają, pozbawiają siły. *** Bacz, aby na jawie nie śniły...! * "Uciekaj (...) od pragnień przydarzających się w młodości" - (2 Tymoteusza 2:22). ** "Jeśli cię gorszy twoje oko, wyłup je i odrzuć od siebie" (Ew. wg Mateusza 18:9) *** "Nie postawię przed swymi oczami niczego, co nic niewarte. Znienawidziłem postępowanie tych, którzy odpadają; nie przywiera ono do mnie." - (Psalm 103:3) -
Rozpasane potomne *
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tajemne miejsca rządowe * dogadzały prominentom - do dziś znane są czadowe, raczej bogatym turystom. Partia była ich macierzą, zasię ojcem Doskoczyński, ** któremu władzę powierzą - hołubił go Jaruzelski. Ojców chrzestnych miały sporo i od nich był ich charakter - strzelanina była zmorą, wyżerkę miał tam aporter. *** W Polsce raczej incognito, choć je znali autochtoni **** - niejednego w ciemię bito - panoszyli się "czerwoni". Po przemianie ustrojowej sprzedają się najbogatszym - w sytuacji aferowej oddają się najłaskawszym. Śmierć macierzy dyktatorskiej i ich ojca paskudnego, służy pozie dekadenckiej i wzbogaca buńczucznego. Uprawiają swój proceder - inni tylko są amanci - nieraz robią tam harmider bynajmniej nie abstynenci. Któż się tam wszak nie łajdaczył... Któż się tam nie szczycił kasą... Kto ciałem tam nie frymarczył, ***** ponoć robiąc to tam... z klasą. * http://www.lansk.pl/ i http://www.arlamow.pl/ ** https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Doskoczy%C5%84ski ; http://sjp.pl/zasi%C4%99 *** http://sjp.pl/aporter **** http://sjp.pl/autochton ***** http://sjp.pl/frymarczy%C4%87 ***** http://sjp.pl/dekadencja; http://sjp.pl/dekadenckiej -
Liryczna motywacja
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Pamiętajcie o ogrodach, przecież stamtąd przyszliście" * - głoście o rajskich wygodach, cynicznemu, ateiście, że niebawem spełni słowa obietnic w Biblii zawartych - niech wybrzmiewa czysta mowa i dociera do przewrotnych... Wciąż się mogą zreflektować i zweryfikować racje, aby życie swe zachować muszą porzucić... negacje. * https://www.youtube.com/watch?v=G8OUQW8ycB4 ; https://www.youtube.com/watch?v=SSXVUtwNw7Y ; https://www.youtube.com/watch?v=jqf2TpqAwmY ; https://www.youtube.com/watch?v=5o9YRGPQZAE ; https://www.youtube.com/watch?v=afmzyqdtOlY ; https://www.youtube.com/watch?v=gLNUggDeTrE ; https://www.youtube.com/watch?v=G2VSJApRSXw . -
Zasadna miłość
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Interakcje i relacje * inicjują zachowania jak też różne aberracje, ** tu nie godne wspominania. Zasady usuną kwasy - na nich wspiera się agape - łagodności cnej atłasy zdolne rugować... atrapę. *** Wzorem Jehowy okazuj cierpliwość nieustającą i z życzliwością pokazuj też estymę niewiędnącą. **** Arogancji stawia tamę wraz z pokorą i skromnością za serce ujmując flamę ***** ujmującą uczynnością. Niestosowną gasi zazdrość miłość, która nie zazdrości - wyniosłości jawi durność, człek nieskłonny do... zawiści. Przyzwoitość znamionuje uczciwości cna zasada - do wiecznego destynuje ****** tego, komu wstrętna zdrada. Nie jest samolubem taki, który agapę przejawia... Wiecznie będą kwitnąć maki temu, kto prawdę wyjawia. * http://sjp.pl/interakcje ** http://sjp.pl/aberracja *** http://sjp.pl/atrapa **** http://sjp.pl/estyma ***** http://sjp.pl/flama ****** http://sjp.pl/destynuje -
Majestatyczne wzruszenia
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie mam wpływu na Twoje wrażenia. Dziękuję za czytanie i... znajomość Twoich wrażeń, oraz... -
Zbawienna działalność
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To jak Ty odczytujesz (interpretujesz) wiersz w sobie właściwy sposób stanowi o meritum Twojego komentarza. Twój odbiór, Twoja sprawa. Mój wiersz, moja sprawa. Gwarantuje nam to wolność słowa. Dziękuję za czytanie. A co do przekonywania, to... każdy musi przekonywać... sam siebie. Zapraszam na www.jw.org, gdzie m.in. można poznać fakty i okoliczności faktyczne w tym pomocne. -
Zbawienna działalność
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Użycie słowa żadne jest nieuprawnione. Jak widzisz reaguję jednak stosownie do moich przekonań zawsze dając im szczerze wyraz. -
Jehowa Miłością
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Bóg jest miłością" Biblia oznajmia * - to nie teoria tylko stwierdzenie - w nim się zawiera cenna rękojmia, że wnet nastąpi prawych zbawienie. Wyraz "jest" stwierdza najlepszą cechę jaką istota jawić potrafi ** - fakt ów stanowi także pociechę - przyszłość z Jehową prawych ciekawi. Miłość przejawia, wręcz uosabia *** - w Nim dominuje jakkolwiek działa - swą świętą siłą tych usposabia, którzy mdłe mają swe grzeszne ciała. Ciepłe, życzliwe jawi uczucia do swoich stworzeń, zwłaszcza rozumnych - Jego "ościenia" celne ukłucia mobilizują do przemian dumnych. Wszak "dzień ustalił w którym zamierza w prawości sądzić ziemię przez męża" **** i dał mu władzę, ażeby zmierzał do celu, którym zmiażdżenie węża. Ten, kto Mesjasza popiera władzę i w jego ślady co dzień wstępuje, taki uznaje Wodza za władcę i mu uległość swą okazuje. Wspaniała przyszłość dla tych nastanie, którzy za Wodzem idą odważnie - niejeden zmarły pewnie powstanie - zapewniał o tym całkiem poważnie. ***** Ogromną miłość Jehowa jawi - wiele sposobów ją uwidacznia - w słońcu ją widzą uważni prawi - Ziemia ją również wręcz unaocznia. Zaprojektował inteligentnie ****** nie tylko witkę - śrubę bakterii, o której myślą ambiwalentnie także ci skłonni do bigoterii. ******* To co dokonał świadczy wymownie, że dysponuje wiedzą i mocą, ******** by glob wymościć parkiem wygodnie - będą się cieszyć uwagi dozą. ********** Życzliwość Boża będzie bezkresna - czas nie stanowi żadnej przeszkody - zupełnie inna niźli współczesna będzie w Edenie trwałość urody. Pewnie rozstrzygnie wnet kwestię sporną - wszystko po myśli Jehowy Boga - wówczas zapewni dolę wyborną - przed złem nikogo nie zdejmie trwoga. On nienawidzi zła gdy się dzieje, przeto usunie je ze wszechświata - zupełnie inne nastaną dzieje - przed nami końca nieznana data ********** - będzie początkiem kres jednocześnie - "prawi na własność posiądą ziemię, aby przebywać na niej bezkreśnie w wiecznym pokoju", nie bici w ciemię. *********** Z oczu popłyną łzy, lecz ze śmiechu - śmierć tylko zwierząt będzie dotyczyć - nikt nie popełni żadnego grzechu - nikt się nie będzie z nikim chandryczyć. ************ * 1 Jana 4:8 ** http://sjp.pl/jest *** http://sjp.pl/uosabia **** Dzieje Apostolskie 17:31 ***** Ew. wg Jana 5:28, 29 ****** Rzymian 1:20 ******* http://sjp.pl/bigoteria ******** Objawienie 4:11 ********* Psalm 136:25; Izajasza 65:17-25; 66:22 ********** Psalm 37:9, 10, 20 *********** Psalm 37:11, 29 ************ Objawienie 21:4 i http://sjp.pl/chandryczy%C4%87 -
Zbawienna działalność
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przyjaźń z Jehową bezcenna - nadzieją darzy przyjaciół - osoba Jego niezmienna, biblijny świadczy protokół. * Kto stoi po Jego stronie, ten wokół ostrzega bliźnich ** z miłości i w Świadków gronie doznaje już uczuć bratnich. Samarytanin jest wzorem - nie darmo na niego wskazał - niezrażeni podłym klerem nauczają tak, jak kazał. Zdjęci litością składają *** świadectwa słowem i czynem - dowody miłości dają - rozradowanym są gronem. Mocno wierząc obietnicom poświęcają czas dogodny - objawioną tajemnicą dzielą się w sposób pogodny. Odtworzenia bliska pora - tysiąclecie milenijne - błogosławieństw doza spora sprawi życie atrakcyjne. Każdy sam za to odpowie jak traktował Ojca w niebie. **** Pójdźcie, niebawem wypowie: nasadzajcie drzewa w glebie. * http://sjp.pl/protok%C3%B3%C5%82 ** Ezechiela 3:17, 18 *** Ew. wg Łukasza 10:25-37 **** Ezechiela 3:19 -
Majestatyczne wzruszenia
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Geologiczne procesy przez wieki ukształtowały krajobrazowe bezkresy chmurzyska drapiące skały Projektant praw i procesów Konstruktor konstruktów żywych jest Kreatorem bezkresów konarów wzorzyście krzywych Jakże miło jest oglądać górskie szczyty wypiętrzone Jakże miło jest wędrować przez wąwozy wytworzone Splendor Jehowie należny glob żyjący Mu przysparza od Jego woli zależny Wierszem Mu wdzięczność wyrażam Pełen podziwu w zachwycie dobieram słowo do słowa może jak ja się wzruszycie gdy dotrze do was myśl zdrowa -
Ratujący Jehowa Bóg
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@stanisław_prawecki Nic mnie do tego... To Jego rzecz... i twoja. -
Ratujący Jehowa Bóg
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@stanisław_prawecki ...czy Ci się stanie według słowa Twego...?!? Oby nie... -
Ratujący Jehowa Bóg
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@stanisław_prawecki Dziękuję ja też za jaką by nie było... miłą reakcję :) Tak... Niestety każdy z nas ma własną rękę i na nią robi... cokolwiek robi :) Prezentacja (dzielenie się chlebem Słowa) jest w każdym przypadku na miejscu (tak uważam), stąd może powstawać wrażenie prozelityzmu... Znamienne, że tuż po zesłaniu ducha Bożego (świętego), inaugurując działalność głoszenia dobrej nowiny z Bożym wsparciem Jego siłą (duchem) apostoł Piotr nawoływał odbiorców jego przemówienia: "Nawróćcie SIĘ" i wiem, że umyślnie nie powiedział w rodzaju: Dajcie się nam nawrócić. Tak więc pozostaje własna ręka... :) -
rozmijanie
makarios_ odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Stary_Kredens Dziękuję Stary_Kredensiku za... uspokojenie :) Pozdrawiając i tym razem... w zrozumieniu emocji... nie tylko podlira :) -
Wirujący wzniośle glob ogromem zachwyca mnie Naprowadza cud na trop prawd o których prawdę wiem ~ Wydobywam z wnętrza ton i w rytm serca wznoszę głos czynię przy tym w hołdzie skłon też w podzięce za swój los Plenery rozległe zaś ukwiecone zbocza gór na kolana każą paść w zachwycie dla kształtnych chmur Morskiej fali rytm i szum drzewostanów miła woń w jeziorze wąsaty sum serce skłaniają doń Rwące nurty górskich rzek dróg przebytych dotąd szmat każą abym Jemu rzekł że Go kocham za ten świat ~ Macierzyństwo wzniosłe tak i ojcostwa cenny dar przynaglają mówić jak raduje miłości żar Górskich dolin sina dal i pluszczący rzeczny nurt zachęcają Boga chwal bo jest tego wszak wart Księżycem zdobiona noc sfera niebios pełna gwiazd objawiają Ojca moc Projektanta mgławic gniazd Mewy śmieszki krzywy lot i misterny wonny kwiat upojnych powojów splot świadczy o Nim już od lat Dmuchawce latawce wiatr śnieżna biel puszystych zim poszarpane szczyty Tatr dyktują mi ten hymn Powyższy tekst nie jest wierszem...! Został napisany do melodii Vangelis-a dostępnej pod adresem: https://www.youtube.com/watch?v=PFx3a7KfN0c i z jej brzmieniem współbrzmi jako hymn pochwalny. Nadmienię, że hymn ilustruje prezentacja towarzysząca wyżej wskazanemu wykonaniu utworu Vangelis-a. Aby w trakcie intonowania (śpiewu) móc słuchać utworu muzycznego Vangelis-a, należy ustawić kursor na powyższym linku i wybrać opcję: "Otwórz link w nowej karcie", co pozwoli synchronizować odtwarzany utwór muzyczny, z tekstem. W miejscach oznaczonych znakiem ~ wybrzmiewają występujące w utworze wstawki muzyczne.
-
~ Miło jest wierzyć w to, że raj wkrótce nastanie tu - zniknie stąd wszelkie zło... Chrystus włada od lat stu. Będzie wnet barwny raj, trwały pokój Jehowa da. Zawsze już będzie maj. Tylko szczęścia zalśni łza. Świadczy też rajski ptak, że tu Eden nastanie znów - mówi nam prawdę wszak nie jest z bajki, ni ze snów... Minie noc. Przyjdzie dzień i wyzwoli od wszelkich drwin, minie wnet grzechu cień, - nikt nie wspomni dawnych win. Więcej nie strapi nic. Młodość, wigor wciąż będą trwać - wygląd zaś czerstwych lic już nie będzie pudrem łgać. Popatrz jak rajski ptak kolorowo upstrzony jest - spójrz na barwnej róży krzak, gdy trwa wiary twojej chrzest. Wiarę swą bardzo ceń - dopomaga byś wiecznie żył. Oto już bliski dzień co zło wszelkie obróci w pył. Nigdzie już, nigdy już nie ograbi z czasu coś - życie cnych ludzkich dusz będzie cieszyć nigdy dość. ~ Rajski ptak, barwny tak uraduje swym lotem nas - klangiem też da nam znak, byśmy Bogu śpiewali wraz. Poznaj więc prawdę. Wierz, abyś w próbach mógł ostać się. Dobrą wieść wokół szerz. Zestrój ów niech wzruszy cię... gdy do szczęścia lgniesz... Tekst napisany tak, aby mógł wybrzmiewać na melodię dostępną tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=PCUlKwrFHTI Uwaga: Po wykonaniu wstępnego motywu melodii i przygrywki tekst pasuje do wskazanej powyższym linkiem melodii - ilość zwrotek pokrywa się z ilością oryginalnych zwrotek. W miejscu gdzie znajduje się znak ~ wykonywany jest ozdobny motyw melodyczny.
-
rozmijanie
makarios_ odpowiedział(a) na Stary_Kredens utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Stary_Kredens Choć pojmuję "rozmijanie" podlira, to jednak, nie zdołam się oprzeć temu, by jednak zgadzać się ze słowami: "ze względu na czas doprawdy powinniście być nauczycielami, wy znowu potrzebujecie kogoś, kto by was od początku uczył elementarnych rzeczy" i dalej po tych słowach z listu ap. Pawła do Hebrajczyków 5:12, z uwzględnieniem ich kontekstu... I jeszcze przez tego samego pisarza utrwalone słowa z 1 Koryntian 13:11 w kontekście ludzkiej miłości określanej lirycznie i rzeczowo zarazem od 4 wiersza... Wiem, zbyt bardzo się przejmuję podlirem... i wiem dlaczego - to przez ten "amen". -
Ratujący Jehowa Bóg
makarios_ odpowiedział(a) na makarios_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Liczebnością zagrażali, byli zdrowsi i roślejsi, ufność w Bogu pokładali - w oczach wrogów potężniejsi. * Zniewolili ich bezprawnie, ciemiężyli przykrą pracą - postępowali nieładnie ** - kosztem Ludu się bogacąc. Nowo narodzonych chłopców zabijali bez pardonu *** - "pobożni" czciciele cielców - niewolnicy zabobonów. Wtedy Mojżesz się narodził - Jochebed go wykarmiła - Jehowy drogami chodził jak go matka nauczyła. **** Opatrzność Jehowy Boga przyczyniła się ogromnie do tego, że jego noga stąpała... raczej przytomnie. Posługując się Mojżeszem skrócił cierpienia swych świadków - to nie jest żadnym frazesem: "adekwatnych użył środków". ***** Wyratował Lud z potomnych Abrahama - przyjaciela - złożony z osób ułomnych ****** - z nich wyłonił... Zbawiciela. Przez Niego teraz ratuje świadków bez reszty oddanych - tego, który Go miłuje, mimo cierpień zaznawanych. * "Oto lud synów Izraela jest liczniejszy i potężniejszy niż my" (Wyjścia 1:9). ** "Egipcjanie zmusili synów Izraela do robót niewolniczych, tyranizując ich. I uprzykrzali im życie ciężką niewolniczą pracą przy zaprawie glinianej i cegłach oraz wszelką niewolniczą pracą w polu" (Wyjścia 1:13, 14). *** "król Egiptu rzekł do hebrajskich położnych, z których jedna miała na imię Szifra, drugiej zaś było na imię Pua, wręcz posunął się do tego, że powiedział: "Kiedy pomagacie Hebrajkom rodzić i widzicie je na stołku położniczym, jeżeli to jest syn, uśmierćcie go; ale jeśli córka, to ma pozostać przy życiu"" (Wyjścia 1:15, 16). **** "mąż z domu Lewiego poszedł i wziął sobie jedną z córek Lewiego. I ta kobieta stała się brzemienna, i urodziła syna. Gdy zobaczyła, jaki jest ładny, trzymała go w ukryciu przez trzy miesiące księżycowe. Kiedy już dłużej nie była w stanie go ukrywać, wzięła dla niego skrzynkę z papirusu i powlekła ją asfaltem oraz smołą, a włożywszy do niej dziecko, umieściła ją wśród trzcin nad brzegiem Nilu. Jego siostra zaś stanęła w pewnej odległości, żeby zobaczyć, co je spotka. Po chwili poszła się wykąpać w Nilu córka faraona, a jej służące przechadzały się nad brzegiem Nilu. I ujrzała skrzynkę wśród trzcin. Natychmiast posłała swą niewolnicę, żeby ją przyniosła. Kiedy ją otworzyła, zobaczyła dziecko, a oto chłopiec płakał. Wtedy wezbrało w niej współczucie dla niego,chociaż powiedziała: "To jedno z dzieci Hebrajczyków". Wówczas jego siostra rzekła do córki faraona: "Czy mam pójść i zawołać ci kobietę karmiącą spośród Hebrajek, żeby wykarmiła dla ciebie to dziecko?" Córka faraona powiedziała więc do niej: "Idź!" Dziewczę od razu poszło i zawołało matkę dziecka. Wówczas córka faraona rzekła do niej: "Weź to dziecko do siebie i wykarm je dla mnie, a ja ci dam twoją zapłatę". Toteż owa kobieta wzięła dziecko i je wykarmiła. I chłopiec podrósł. Wtedy przyprowadziła go do córki faraona, tak iż został jej synem; a ta nadała mu imię Mojżesz, mówiąc: "Wszak wyciągnęłam go z wody". "Mojżesz był przez trzy miesiące po narodzeniu ukrywany przez swoich rodziców, ponieważ widzieli, że dziecię było piękne, i nie bali się rozkazu króla. Dzięki wierze Mojżesz, gdy dorósł, nie chciał być nazywany synem córki faraona, lecz wybrał poniewieranie z ludem Bożym, a nie zaznawanie tymczasowej uciechy z grzechu, ponieważ ocenił hańbę Chrystusową jako bogactwo większe niż skarby Egiptu; bo uważnie wypatrywał wypłacenia nagrody. Dzięki wierze opuścił Egipt, ale nie z lęku przed gniewem króla, pozostał bowiem niezłomny, jak gdyby widział Niewidzialnego" (Wyjścia 2:1-10 + Hebrajczyków 11:23-27). ***** "Bóg usłyszał ich jęki i wspomniał Bóg na swoje przymierze z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem. Bóg spojrzał więc na synów Izraela i zwrócił Bóg uwagę. (...) doszedł do mnie krzyk synów Izraela i zobaczyłem też uciemiężenie, którym ich ciemiężą Egipcjanie. A teraz chodź, poślę cię do faraona, i wyprowadź mój lud, synów Izraela, z Egiptu".(Wyjścia 2:24, 25; 3:9, 10). ****** "Ty w swej lojalnej życzliwości prowadziłeś lud, który wyratowałeś; ty swoją siłą zaprowadzisz ich do swego świętego miejsca przebywania". "byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej, a Jehowa, twój Bóg, cię wykupił" (Wyjścia 15:13 + Powtórzonego Prawa 15:15). -
@Stary_Kredens Jakże Ci Stary_Kredensie nie odpowiedzieć po znajomości tyloletniej - pozdrowieniem na (za) pozdrowienie, nie będąc Ci nic dłużnym , oprócz miłości bliźniego...
-
@Stary_Kredens wsobność dopada w drugiej połowie ekliptyka i oś ziemi bruździ nie ma nas wszędzie tam gdzie marzymy strach na wróble lęk budzi znienacka dziecinne lęki się zestarzały i potwornieją cienie pod lasem zmrożone obawy wtem topnieją czas bezlitośnie czasem dotyka wiara żywiona chlebusiem słowa nadziei sprzyja i miłość syci serce serdecznie bije też myśli skłonne uważać są że błądzi On