Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Klara G

Użytkownicy
  • Postów

    190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Klara G

  1. Dzięki za komentarz,przemyślę i zastanowię się,żeby coś zmienić na lepsze;) i chyba skorzystam z lustra to na pewno hehe:) Pozdrawiam:)
  2. dzień zapowiada się jak zawsze poranny makijaż i uśmiech przylepiony do lustra szczypta wyczucia żeby wszystko utrzymać w harmonii przebieram palcami zaznaczając miejsce dokąd zdążam cel obrałam już wcześniej niebo otwarte dla ubogich zostawia ślad w pamięci nie mam luk i aby tylko dostać się w odpowiednim czasie ten na górze liczy dni czekoladkę?
  3. czy te kasztany przypadkiem nie mówią szczerze bezpośrednio i z pośpiechem że niedługo zostaną już tylko po nich kożuszki zdyszane spadają dzieci wybiegną wydłubią i będą kolekcjonować żeby choć buźka się cieszyła starsi przypomną sobie dzieciństwo i ludki z zapałkami jak przed laty na alejkach pozostaną ślady wśród tańczących liści duże i małe kasztany w torebce pójdą do domu na przywitanie jesieni
  4. przeglądam się w lustrze, bo zaraz wychodzę. dzień jak dzień. powiesz, że może są i bardziej happy. choć słońca nie ma, schowane za barankami, zmęczone przez całe lato. ja i tak jestem opalona. przybyło mi klka piegów na nosie. doprawiam każdy dzień pieprzem i solą, żeby chociaż jakoś przeżyć i nie nosić dzioba na kwintę. kocham siebie z tymi wszystkimi wadami i zaletami, które wychodzą raczej na zero. i szkoda tylko tych ludzi na ulicy, co nie mają odwagi uśmiechnąć się do życia.
  5. ktoś pozwolił nam żyć obudził serca bicie namalował twarz cierpliwym ruchem ręki nadał kształty obdarzył różem polików kolorem i błyskiem oczy rozciągnął pola i łąki w zasięgu wzroku stworzył drugiego człowieka żeby nam miłość dał widzi upadki i wzloty jest wciąż ktoś kocha nas
  6. hops, hops, hopsa sa niech potrząsnę chociaż raz kwiatami akurat ja mam aż trzy kropki. i cztery ogonki, i cały czas rosnę! no może większa od szpilki nie będę, kto wie? ale za to potrafię latać biedroneczko leć do nieba po kawałek chleba bezustannie słyszę! fruu do góry!
  7. a ja tam nie rozumiem w ogóle tego tekstu,nie mam zielnonego pojęcia o czym to jest wreszcie.
  8. dziękuję za komentarze:) piegowata- Twojego trochę nie jarzę..;P Sylwester,czy ja wiem czy tak szybko przemija hm,tak właściwie to ja cały czas czekam na miłość;) Michał spróbuję jeszcze raz od początku,może część po prostu pousuwał albo pomyślę nad zmianą, jeśli mi się uda coś dobrać,żeby nie było banalnie... pozdrawiam
  9. lubię czasem tak pobyć gdy między wierszami jest jakaś przestrzeń nie mówię że zmieszczę się tak ohydnie z moimi buciorami i brzuchem ale chociaż zajrzę tam przez lunetkę nóżkami pobujać i nie przejmować się że ktoś krzyknie dzieciak i wybije mnie z bajki o pięknej i bestii gdy krzyk i cisza mieszają się za oknem a ja liczę barany lubię czasem tak pobyć ot tak bez sensu bez celu sam na sam
  10. ale fajny wierszyk,mi się bardzo podoba:) pozdrawiam z uśmiechem;)
  11. dotykasz tak jakby cały świat stanął na palcach i mam odbicie twoich ust dłoni śpij kochanie śpij szepczesz a poza nami tylko ten świat budowany z klocków niczym wieża problemy smutki radości burze słońce deszcz i teraz Opublikowany: 11-08-2012 17:24
  12. nie mam nic prócz twoich słów na papierze i znaków przystankowych, kropka. to nawet jest dobrze, że odeszłeś, bo bez. powinnam być szczęśliwa. takie głupstwo. miłość. masz rację. tylko jednego żałuję. przekonałam się, że kochać to nie kochać, ze czuć to nie czuć. ocieram łzy, maluję na nowo twarz. pod pudrem będę ja. nikt więcej. a póki co spojrzą na mnie na ulicy. fajna suka.
  13. dziękuję za pomoc,tak usunę.masz rację i tak wiadomo o co chodzi:) pozdrawiam:)
  14. hehe no tak wierzę,wierzę:)))i dlatego tak przemówiły do mojej wyobraźni hehe;)
  15. Z przyjemnością się czytało.Lekko,zabawnie i git;) a te bałwaniaste chmury jakoś tak sie spodobały:) Pozdrawiam:)
  16. Fajna jest tu taka lekkość :) hmm nie podobają mi się tylko zwroty: oczy niebieskie jak morze,gejzery policzków samotne i krwistoczułym kolorze.
  17. Opisanie emocji nie jest tu dla mnie wyraziste. No i te serce co wyrywa się z piersi,eh... Jakoś wszystko tu rozmydlone.
  18. Dzięki za komentarze:) Skorzystałam z podpowiedzi,dzięki:) a te emocje hm...na razie pochłania mnie myślenie o kruchości tego życia... Pozdrawiam!
  19. łapię oddech-duszę się. pozostawiasz mi tylko białą kartkę. więc tworzę znów od początku. żyję i umieram każdego dnia, taki paradoks. mówisz, że tak być powinno. skazana podnoszę głowę i modlę się. nie słuchasz. wszystko ma swój początek i koniec. płaczę. walczę ze sobą. słyszę tylko ciche kroki. umieram. mówisz teraz właśnie zaczyna się życie.
  20. Taki krótki,a tyle treści! Dostawiam + i pozdrawiam:)
  21. Rzeczywiście "się" jest za dużo..zaraz biorę się do roboty,może coś mi się uda pozmieniać,żeby byłop lepiej.
  22. no to fakt, nie do końca był zamysł:) hehe ja najpierw piszę,a później myślę,co wyszło w praniu;) ale nie ukrywam,że taka interpretacja jest fajna :))) Pozdrawiam także:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...