Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pijaczyna_ok

Użytkownicy
  • Postów

    407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pijaczyna_ok

  1. No własnie - pewnie dlatego, że małe :))
  2. No niezłe; pozdrowionka po burzy :))
  3. Niekoniecznie do upadłego...
  4. Suplika pokorna Władcy posesji, panowie, co wszystko najlepiej wiecie, pozwólcie przejść pijaczynie ścieżynką w waszym powiecie. (Gdybyście jednak nie mogli i policzyli mu gnaty, wszyscy z rachunkiem sumienia w odpust dostaną rabaty.) Nie szczujcie dziada psami, wypuśćcie z rąk kamienie, nic was to nie kosztuje, że przejdzie ten odmieniec. A potem żonom, kochankom i wnukom opowiecie, jak z waszej łaski mógł pijak przejść ścieżką w tym powiecie. Małe piwo W kolorowym gwarze ogródka piwnego tkwię, jak czarny przecinek, niemy symbol czasu. Zaraz zniknę bez żalu, po cichu, jak piana. Zostanie pusta szklanka i miejsce dla kogoś.
  5. Witaj Sylwestrze. Mówią, że wszystko zależy od punktu widzenia... Pozdrawiam :)
  6. Hey mormonie... pozdrawiam również.
  7. Pyta mnie pani o zasady, a ja lubię kwaśne potrawy; pyta też pani o obecność Boga - a on (właśnie tak - z małej litery, nie czołgajmy się - mam pewność, że tego nie lubi) nawet nie wzruszy ramionami gdy depczę zasady i bluźnię, więc, proszę pani, jeśli są między nami jakieś związki, to bardziej niż luźne. Pyta mnie pani o prostotę, a ja słyszę, przepraszam - prostatę, więc się wymawiam i udając Greka, rymuję: na temat prostaty nie piszę wierszyka, bo mi się prostota prostaty wymyka; wkrada się więc zamęt w to skomplikowane narzędzie męskości prostatą nazwane. Dziś jestem w kropce: co dzień w innym znaku - przestaję nie z tymi poetami, krytykami i koneserami; myślami bez akcyzy zakrapiam bezbożnie swój półświatek, wyznając niekiedy wiarę w moc lemniskaty, bojąc się tylko pewności lemingów.
  8. Witaj Magdo;cieszy, że Ci się podoba :)) Pozdrawiam !
  9. Dzięki Marku za czytanie i komentarz. Pozdrawiam :)
  10. Witaj Krysiu. Pozdrawiam :)
  11. Witaj Sylwestrze. Widzę, że trafiłem do Ciebie... Pozdrawiam.
  12. Witaj Nato. Dzieki za czytanie i komentarz. Pozdrawiam.
  13. Niedzielny poeta musi trzymać się znaków i przeczuć. Nie oddalając zbytnio od domu - nawet nie myśląc o dzikich polach, bezdrożach i manowcach - nie potrzebuje mądrości przewodników, szczegółowych map i dokładnych planów. Wystarczają przydrożne rowy, żółcień mleczy i motylich skrzydeł, biedronki spódnic i uśmiechy dziewcząt z poboczy dróg dokądkolwiek, wierzącemu w miłość platoniczną.
  14. Straszne Ewo. Dlaczego akurat w piwnicy? znasz ten stary wic: wędkarz wraca do domu wcześnie, bo ryby nie brały. Wchodzi, a żona pochylona w kuchni, tyłek wypięty, więc on za tyłek, a ona: oooo, pan listonosz dzisiaj tak wcześnie??!!
  15. Chętnemu oddam w pakiecie przywilej emerytalny plus ćwierć wieku. Trzeba tylko podpisać akt u notariusza Niosący - Światło. Bez przesądów; wystarczy kropla atramentu.
  16. Smutno się zrobiło Anno.Podoba mi się Twój wiersz, i to, że raz w tygodniu jednak dajesz się... , no nie, przecież nie rozdeptać. Ja rzadko komentuję, ale tutaj plus. :)
  17. Dzięki za czytanie i sugestie. Pozdrawiam :)
  18. dzięki za empatię :))
  19. Ci listonosze, Anno, nie zwracają uwagi na drobiazgi- wezwanie trzeba doręczyć bez względu na dzień tygodnia :) Pozdrawiam także ciepło.
  20. Bo ja jestem pijaczyna okazjonalny - depresyjny... Dzięki Anno za wizytę, czytanie i komentarz :) Pozdrawiam.
  21. Bajadero - do delirium jeszcze trochę,,, :) pozdrawiam ok, ok, :) bez urazy, nie bierz dosłownie, albo czytaj coś innego;) pozdr. ależ ja się nie obrażam - daleko mi do tego :)) skąd taki wniosek? buziak
  22. Bajadero - do delirium jeszcze trochę,,, :) pozdrawiam
  23. Ok Magdo - masz chyba rację, ale kibel zostawiam :) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...