Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pijaczyna_ok

Użytkownicy
  • Postów

    407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pijaczyna_ok

  1. pijaczyna_ok

    Pchli targ

    Pewien zgryźliwy treser pcheł z Piły dla swych insektów bywał niemiły. Gdy już miały dość tego, targnęły się na niego i mu tyłek na fest obrobiły.
  2. Dzięki Nato za czytanie i komentarz ;)
  3. Elu, dzięki za wizytę i komentarz :)
  4. dzięki Anno - ale dzisiaj cierpię:)
  5. no tak, Sylwestrze: nawet jeśli nie wierzy w jakiegoś Boga, to wierzy, że Boga nie ma. A ja jestem agnostykiem: nie wiem. Dobranoc.
  6. dzięki - potrzeba mi spokoju ducha, chociaż tak bardzo mocno wierzący nie jestem :) Ale Ty, Sylwestrze, jesteś dobrym człowiekiem - potrafisz zrozumieć drugiego... salem alejkum dobry człowieku :)
  7. ok Sylwestrze - widzę, że jesteś mocno wierzący... to są te subiektywizmy - dobrze jeśli nie fundamentalizmy. a przecie jam ci nie wróg, Sylwestrze, uśmiechnij się :)
  8. Twój nick sugeruje, że możesz nie być obiektywny: wszak mowa o kapłanach różnych bogów... oczywiście żartuję... chyba się rozumiemy - chodzi o tolerancję dla innego spojrzenia; dzięki :)
  9. No przecież ja to mówię: nie wolno wszystkich sądzić według własnego strychulca Szanowny Sylwestrze. Nic innego. :)
  10. Andrzeju - chyba to jasne - C2H5 OH. Dla mnie żadna nowość. :)
  11. Dlaczego Szanowny Sylwestrze uważasz, że pierwsza zwrotka jest nieprawdziwa? Ci, którzy zapalczywie wyznaczają granice wszystkiego, czyniąc to często w imię jakiegoś boga, mówią: tam, za granicami, jest nasz wróg. A tylko to, co w naszych granicach, jest prawdą. Przemyśl to. :)
  12. Marku - nadmiar "na" skasowany. :)
  13. Ok Andrzeju - skasowałem nadmiar "na". Czy teraz jest lepiej? :)
  14. Wierzący niezachwianie ortodoksyjni poeci mówią wszystkim, że złem jest zacieranie granic. Grodzą święte obszary, karmią święte krowy, wyznaczają proroków z kluczami do nieba; na wszystko mając papier, glejt od swoich bogów, trąbią te wydumane, ostateczne prawdy. A słońce dzisiaj świeci nawet na śmietniki, na dzieci na trawnikach i bezpańskie kundle, liże ławkę ze śpiącym z gitarą pod głową obdartym pijaczyną, panem swoich marzeń.
  15. no właśnie, rozumiem faceta :)
  16. no tak - ale nie wszyscy rzucający kamieniem widzą, że rzucają w drugiego człowieka :)
  17. oooo wypraszam sobie! co prawda czasem uwalam sie na smutno, ale nie codziennie... nie padam na kolana przed nikim i niczym, nie uskuteczniam pokłonów itd, itp. Bo ja jestem pijaczyna okolicznościowy, okazjonalny, okresowy i w ogóle ok. Pozdrawiam :)
  18. No tak Izo - na zdjęciach najlepiej być z boku - można sie odciąć. Ale Tobie chyba chodzi o coś innego... :)
  19. nieźle, nieźle Januszu... tak kiedyś wjeżdżałem gdzieś... ech...
  20. pijaczyna_ok

    Krytyk drugi

    na zapalenie płuc Magdo, tak się zmachał biedaczysko... a mama mówiła mu: nie bij jej, bo sie spocisz... :)
  21. pijaczyna_ok

    Krytyk drugi

    Raz pewien krytyk z miasta Tychy (jako poeta zresztą lichy) na odlew walił aż się zapalił od iskry własnej pychy.
  22. czy ja wiem? niby tak, ale ważne też kto czyta, jak odbiera, co myśli... ale cieszę sie, że Ty czytasz, bo znam Twoje wiersze i Twoją aktywność, która mi imponuje. :)
  23. no no, Magdo, ale mi dałaś... a jednak zabawa jest niezła, gdy się czyta napuszone komentarze tych, którzy wszystko wiedzą lepiej i zjedli rozumy... dziwolągi... no tak, sam jestem taki (CzIN), i może dlatego lubię popatrzeć na inne straszydła - i nie chodzi wcale o demaskowanie, bo tacy sami się demaskują... ja przynajmniej nie komentuję złośliwie i po chamsku tego, co płodzą ci wszystkowiedzący; a jeśli chodzi o pisanie książek, dzisiaj trudno o "wyczerpane" książki - napisałem bodaj w I części Wypisów, że teraz więcej ludzi pisze niż czyta. Pozdrawiam :)
  24. pijaczyna_ok

    Krytyk

    Do Czytelników: kto chce pogłębić temat - patrz w dziale proza tekst pt. Wypisy 4
  25. Dzięki Elu za wizytę, czytanie i komentarz. Cieszy mnie, że ktoś ma podobne do mojego podejście do prozy. I poezji, jak mi się wydaje. Żart rozumiem - akurat ten kawałek łaciny znam. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...