Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Jedno i drugie świętem miłości choć inny miesiąc i inne dni lecz to lutowe amerykańskie bardziej współczesne i ładniej brzmi.
  2. Nie dałbym takiego wiersza do przeczytania nawet swojemu psu, bo wstyd. Lecz się nie wstydziłeś kiedy sam czytałeś a po przeczytaniu nawet odpisałeś. A ja tylko dodam, że masz psa mądrego, pewnie jak właściciel też oczytanego.
  3. słodkie:) ale to chyba tylko dla panów ta oferta, a szkoda;) Ten skromny wierszyk pełen czułości daję dziś Tobie w dowód miłości, wzmożonym rytmem serca pisany tylko dla Ciebie Mój Ukochany. Bo chociaż co dzień są takie chwile kiedy przed Tobą swe czoło chylę i ślę poddańczo ciepłe spojrzenia to nie wychylam się spoza cienia. Lecz gdy nas dzieli krótkie rozstanie to wtedy tęsknię i chcę Kochanie byś jak najszybciej u mego boku szedł dotrzymując mi wiernie kroku. Chcę być przy Tobie o każdej porze więc z chwilą kiedy świetliste zorze swoje refleksy kładą na niebie chcę mieć Cię blisko, tuż obok siebie. A dziś w mym sercu wyryję LOVE i to serduszko „walentynkowe” z radością Tobie dam we władanie bo Ciebie Kocham, kocham Kochanie. Ten może być dla pań
  4. a ja ten wierszyk dedykuję mojej walentynce Ten skromny wierszyk pełen czułości daję dziś Tobie w dowód miłości, miłości szczerej, niezakłamanej, właśnie do Ciebie, do Ukochanej. Bo chociaż co dzień są takie chwile kiedy przed Tobą swe czoło chylę i ślę poddańczo ciepłe spojrzenia to nie wychylam się spoza cienia. Lecz gdy nas dzieli krótkie rozstanie to wtedy tęsknię i chcę Kochanie byś jak najszybciej u mego boku jaśniała pełnym blaskiem uroku. Chcę być przy Tobie o każdej porze więc z chwilą kiedy świetliste zorze swoje refleksy kładą na niebie chcę mieć Cię blisko, tuż obok siebie. A dziś dla Ciebie moja Ty Duszko „walentynkowe” dodam serduszko bo w tym serduszku miłości wiele dla Ciebie mój Ty Słodki Aniele. P.S. Mam to w formie laurki na A4, w kolorze i z ilustracją. Chętnym udostępnię na adres e-mailowy.
  5. Jeśli uśmiech szczery to w nim moc radości i o to nam chodzi w szarej codzienności a wdepnięcie tutaj jest przykładem na to, że nie musi czytać nam mama i tato. pozdrawiam:))) HJ
  6. I właśnie po to ażebyś chciała czasami wdepnąć na moją stronę dopieszczam wiersze jak rolnik pole kiedy po orce przeciąga bronę. Rolnik to robi po to by glebę bardziej przychylną stworzyć roślinie a ja swym wierszem także się staram małą przyjemność sprawić dziewczynie. Chcę by te wiersze w swojej prostocie uśmiech i radość tak jak przesłanie niosły ze sobą temu kto czyta - takie jest właśnie moje pisanie. W mojej poezji mało jest kunsztu bo tego jakoś brak mojej wenie lecz to co ona mi podpowiada piszę i bardzo sobie to cenię. Lubię swobodę bo moja dusza buja w przestrzeni nieokiełznana - lecz pozwól, na tym chyba zakończę, nie będę przecież pisał do rana. pozdrawiam i serdecznie i ciepło:))) HJ a mógłby tak do rana to by dopiero peela zmłuciło tak niemożliwie i sobie ide:))) żegnam ukłonem to bardzo taka ulotność która jest wszędzie nawet co pisze o de tej swojej całkiem przyjemnie jest na tej grządcę i się uprzątnę pozdr. ciepło A mało to ludzie napisali książek? Żeby zacząć pisać wystarczy zalążek. Potem to jak z górki ze strony na stronę i w niedługim czasie sto kart zapełnione. Gorzej cugle ściągnąć czyli przystopować bo gdy jest natchnienie to się chce rymować. Wena też łaskawiej zerka z zza ramienia i szepcze do ucha nowe przemyślenia. Ja pomimo tego przerywam pisanie choć wiem doskonale, że jej serce ranię. Pozdrawiam ciepło:))) HJ
  7. I właśnie po to ażebyś chciała czasami wdepnąć na moją stronę dopieszczam wiersze jak rolnik pole kiedy po orce przeciąga bronę. Rolnik to robi po to by glebę bardziej przychylną stworzyć roślinie a ja swym wierszem także się staram małą przyjemność sprawić dziewczynie. Chcę by te wiersze w swojej prostocie uśmiech i radość tak jak przesłanie niosły ze sobą temu kto czyta - takie jest właśnie moje pisanie. W mojej poezji mało jest kunsztu bo tego jakoś brak mojej wenie lecz to co ona mi podpowiada piszę i bardzo sobie to cenię. Lubię swobodę bo moja dusza buja w przestrzeni nieokiełznana - lecz pozwól, na tym chyba zakończę, nie będę przecież pisał do rana. pozdrawiam i serdecznie i ciepło:))) HJ Jak rolnik pole zabroła dopieści,popieści-dba to i plony są:) w okolicy takich nie ma, co zasadził to i ma;):) dla niego zawsze słońce świeci, nawet nie musi podlewać, deszcz sam już o to dba;):) On tylko zbiera. Pozdrawiam milutko;) Rolnikowi rośnie lecz najbujniej chwast i dlatego młodzież ucieka do miast. Nie chcą dzisiaj dzieci w polu plecy zginać, buraki obhakać zielsko poprzycinać. Lepiej godzinami w tytoniu oparach sączyć tanie wino w knajpach albo barach. Jedynie ten rolnik, ten z dziada pradziada ukochaną ziemią jak władał tak włada. Pozdrawiam miło
  8. Pewnie ja mam coś z felerem bo przepadam za selerem nie korzennym lecz naciowym ponoć on jest bardzo zdrowym. Wiagrę jakoś niekoniecznie choć podobno jest bajecznie kiedy wiagrę się zażywa i gdy po niej się używa. Mnie używki nie rajcują a sałatki mi smakują bo gdy w nich się seler chrupie to nie myśli się o dupie. A w sałatce są też jaja bo to nimi się przystraja i choć często są w plasterkach to niejedna na nie zerka. Mlaska przy tym apetycznie i zalotne stroi miny wysuwając z ust języczek pokazuje krople śliny. Wtedy rodzi się dylemat no i wybór bardzo trudny bo tu super jest sałatka a tu stoi kociak cudny. To i to bym chętnie schrupał lecz nie można naraz obie, trzeba zrobić trzecie wyście a więc idę i coś zrobię. Pozdrawiam i zapraszam do częstszych odwiedzin HJ
  9. Dobry mi drobiazg, który zatyka aż całkiem na wierz wyłazi grdyka w dodatku jeszcze i dech zapiera, a niech ten drobiazg weźmie cholera. Pozdrawiam serdecznie:))) HJ dla drobiazgu warto przyleźć choćby po to co HJ zamieszcza znaczy się ja niewysłowiona ale chciała rzec że miłe takie odpowiedzi prawie tak jak na spowiedzi ;), pozdr. ciepło I właśnie po to ażebyś chciała czasami wdepnąć na moją stronę dopieszczam wiersze jak rolnik pole kiedy po orce przeciąga bronę. Rolnik to robi po to by glebę bardziej przychylną stworzyć roślinie a ja swym wierszem także się staram małą przyjemność sprawić dziewczynie. Chcę by te wiersze w swojej prostocie uśmiech i radość tak jak przesłanie niosły ze sobą temu kto czyta - takie jest właśnie moje pisanie. W mojej poezji mało jest kunsztu bo tego jakoś brak mojej wenie lecz to co ona mi podpowiada piszę i bardzo sobie to cenię. Lubię swobodę bo moja dusza buja w przestrzeni nieokiełznana - lecz pozwól, na tym chyba zakończę, nie będę przecież pisał do rana. pozdrawiam i serdecznie i ciepło:))) HJ
  10. Dzieci i ryby chociaż bez głosu narobić jednak mogą bigosu zaś te ptaszyska mewa z gołębiem grzeją na słońcu pióra na dębie a do karety osła pospołu wprzęgnięto także na przekór wołu o czym tłumaczył głupi mądremu na czubki butów zapatrzonemu i tylko dla nas wciąż się wydaje że tu panują takie zwyczaje. inaczej sądzą ci wymienieni lecz przez to przecież nic się nie zmieni. pozdrawiam
  11. Więc nie jesteś już samotny bowiem jeszcze jest osoba, której z racji, ze napisał wiersz ten także się podoba. Osób jest z pewnością więcej co podobny osąd mają, i choć tego nie wpisują ale chętnie go czytają. pozdrawiam
  12. tak i mnie się kojarzy. pisywało sie kiedyś w wieku młodzieńczym podobne niewybredności. gumno dla folkloru można zwiedzać, ale żeby zaraz lubić jego język i mentalność... Nie ma czym się teraz chełpić - erotyki w szkolnym wieku? Takie rzeczy są potrzebne kiedy ikry brak w człowieku. Młodość musi się wyszumieć kiedy jurność w nas nabrzmiewa lecz nie będę o tym pisał, każdy sobie sam dośpiewa. Ja a pamięć mnie nie myli w któreś z rzędu tam wakacje miałem swoje te pięć minut a wraz z nimi inicjację. Dziś po wielu, wielu latach bardziej ciągnie do pisania choć nie powiem bo i seksu człowiek także nie odgania. pozdrawiam HJ
  13. nawet nie dopytam ;( pozdrawiam ) ava. Skoro nie jest dopytane odpowiedzi także nie ma bowiem nie wiem co jest grane i na jaki pisać temat. pozdrawiam HJ
  14. Humor to jest medykament co z gnuśności ludzi leczy więc dlatego ja być może wypisuję takie rzeczy. pozdrawiam HJ
  15. Schrupać siebie na śniadanie gdy ze snu się budzi człowiek jest rozkosznym przebudzeniem bo sen sam odpływa z powiek. :))) :))) HJ
  16. Dobry mi drobiazg, który zatyka aż całkiem na wierz wyłazi grdyka w dodatku jeszcze i dech zapiera, a niech ten drobiazg weźmie cholera. Pozdrawiam serdecznie:))) HJ
  17. Mąż więc zgodnie z wolą żony choć po pracy był strudzony nie odmówił i po chwili w jedną bryłę się złączyli. Żona zgrabnie się ruszała a że pierwsze skrzypce grała mąż z zachwytu tylko piał bowiem dostał to co chciał. Dla niej też skapnęło wiele i rozlało się po ciele tudzież także w zakamarki aż przeszyły żonę ciarki. Wykrztusiła tylko – miły ja już więcej nie mam siły, później także będzie pora i zasnęła snem Amora. pozdrawiam serdecznie:)))) HJ
  18. Nic z tych rzeczy, kieszeń, dziura i w nią właśnie wąż dał nura bowiem naszła go ochota by opuścić kieszeń Szkota. Lecz nie uciekł nogawicą gdyż Szkot miał go pod spódnicą więc ześlizgnął się po nodze i z pewnością już jest w drodze. A Szkot blady, zatroskany siedzi całkiem załamany bo się bez oręża ostał - czym więc teraz będzie chłostał? Pozdrawiam:))) HJ
  19. Gdy erozja pożre ero to się z ero zrobi zero, wtedy porno zacznie fikać spod kontroli się wymykać. Głos zabierze wnet technika bowiem każdy za magika chciałby robić w tej chałturze nawet na emeryturze. A granica nie jest szczelna bo frywolna służba celna nie pilnuje takich granic bo i tak się nie zda na nic. pozdrawiam:):) HJ
  20. Stasia nic nie napisała tylko cicho się zaśmiała myśląc sobie - o Henryku, o ty starym zbereźniku!!! Ja choć trzymam go w swej dłoni lecz me lico się nie płoni bo choć wiersz jest bardzo śmiały jednak są co tak by chciały. Dla nich jest więc ta namiastka słodsza niż niejedne ciastka bo gdy życie jest brutalne takie sceny są realne. Świat już tak jest urządzony, że w odczuciu własnej żony chociaż jest się nawet zerem dla niej zawsze bohaterem. Choć by i odrazę czuła a mąż mięczak, safanduła to niechętnie i z oporem jednak stanie mu otworem. pozdrawiam:))) HJ
  21. Chciałbym siedzieć na jarmarku, kiszonego trzymać w garnku, mieć pod stołem półlitrówkę oraz z boku ciepłą wdówkę. Stertę kart, ołówków parę a gdy dostrzegł bym ofiarę co by chciała wiersze kupić nie omieszkał bym jej złupić. A tak piszę niby za co no bo przecież mi nie płacą co najwyżej ktoś przeczyta lecz czy to moneta bita? Ktoś pod wierszem wstawi zdanie a ja mu odpowiem na nie i tak będzie jak w kieracie pisz i nie myśl o zapłacie. Pozdrawiam HJ
  22. Więcej już nie zaszaleję i przepraszam, i boleję bowiem jestem zatrwożony że zostałeś postrzelony. Nie odbierz tego opacznie. Pozdrawiam HJ
  23. Nie wiem po co je pisali miast na lekcjach wkuwać wiedzę a tym bardziej nie wiem o czym bo w ich duszach ja nie siedzę. Pozdrawiam HJ
  24. Zdrowie jest bo zawsze było a i mnie się też zdarzyło być na stole i to szklanym przez mą żonę nieraz branym. Pozdrawiam serdecznie:)) HJ
  25. Żona chcąc pochwalić męża - Skarbie, ale ty masz węża! Mąż nie zbity z pantałyku - drobiazg, mieści się w przełyku. Ależ Skarbie, na to żona tym stwierdzeniem oburzona - zachowujesz się paskudnie mówiąc, że mam w gardle studnie. Potem jak to już bywało raptem dwojgu się zachciało udowadniać swoje racje przez praktyczne degustacje. Ja zaś zamiast użyć puenty podam tylko argumenty - sprzeczkę wnet skonsumowali bo się dobrze spasowali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...