Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Niedaleko zaś Krakowa niepoważna jakaś krowa buhaja co fikał uderzyła z byka będzie sprawa rozwodowa.
  2. Zbych podobno był fakirem co na rżysko wjechał TIR-em lecz się okazało bujda jakich mało bo on był zwyczajnym zbirem.
  3. Zbych w delegacji będąc w Skarżysku niespodziewanie dostał po pysku bo na rauszu, na bankiecie propozycję dał kobiecie żeby oddała mu się na rżysku.
  4. Wzorując się na utworze Przekrój Ludwika Jerzego Kerna napisałem wiersz, który poniżej „Polak Polakowi” Polak Polakowi (Boże ja nim jestem) wbija szpilę w dupę pod byle pretekstem. I jeszcze się cieszy ze swojego sprytu, i że mu ją wetknął prawie do odbytu. Ale w innych nacjach choćby i Litwini, tam jeden drugiemu nie podłoży świni. Litwin za Litwinem mógłby w ogień skoczyć, Polak Polakowi pomoże się stoczyć. Szwajcar Szwajcarowi udzieli porady a Polak Polaka wygryzie z posady. Bułgar Bułgarowi chętnie drogę wskaże jak ma w Złotych Piaskach dostać się na plażę. Rumun za Rumunem Stanie jak opoka A Polak Polaka Traktuje z wysoka. Lecz gdy przyjdzie wojna (co nie daj nam Boże) wtedy Polakowi Polak dopomoże. A że nie zagraża wojna pokojowi więc chwilowo wilkiem Polak Polakowi. I tak by wyliczać można nieskończenie tylko pytam, po co takie … biadolenie.
  5. Jasiu, dawno Ciebie tutaj nie było ale dobrze, że wróciłeś. pozwolisz podpiszę się pod Twoim komentarzem. pozdrawiam Espena :) Idąc dalej takim tokiem i tak samo rozumując - czyż nie byłoby plagiatem obcy wierszyk podpisując? Dajmy na to pod Asnyka wierszem ja się podpisałem a poniżej drobnym drukiem - tak napisać zamierzałem. pozdrawiam
  6. Sprowadzony do parteru przez krytyka jasia złego nie mam nic na swą obronę a więc milknę wobec tego. Pisać jednak nie przestanę więc wytężaj Jasiu oczy bo niebawem na to forum znów mój jakiś bubel wskoczy. pozdrawiam
  7. Bo to jest wierszyk z cyklu ulotnych przez co pamięci on nie zaśmieca i nawet kiepski z niego erotyk bo tylko wkurza a nie podnieca. Przesłania wiersz ten w sobie nie niesie, wybitnym dziełem tez nie jest przecie, treść sama w sobie banalnie prosta, poeta nieraz androny plecie . Pozdrawiam
  8. Skoro żeś taka, taka znawczyni i twierdzisz, ze mój wiersz to marnota to błyśnij swoim super talentem a przyozdobię twe czoło w wota i będę czcił cię jako boginię choć byś i była zwykłą dziewoją tylko zabłyśnij mi super wierszem i pokaż artyzm na modłę swoją. pozdrawiam
  9. JAWA Sen to nie był lecz jawa, wiec na jawie to śniłem, Że u szczytu sił zbrakło i się wtedy spuściłem. (H.Jakowiec)
  10. morał? Ano taki, ze seks to nie tylko obowiązek ale i przyjemność. Zaś wiersz opisuje te przeżycia.
  11. Gdy poznałem ją w niedzielę poczynałem sobie śmiele i już z rana w poniedziałek przeczesałem jej przedziałek potem w nocy koło wtorku zagłębiłem się w jeziorku a w środowe popołudnie też mi dała, było cudnie w czwartek rano na tapczanie rzekła weź mnie, weź kochanie także piątek i sobota też zleciały na pieszczotach a w niedzielę już od rana po śniadaniu była brana i tak cały tydzień prawie czas nam mijał na zabawie. z cyklu „Erotyki bez etyki”
  12. na tym cała gra polega by odczytać wiersz na wskroś i z tej słownej gmatwaniny móc wyłowić owo coś bo nie zawsze autor lubi lub nie może albo nie chce podać jasno i na tacy to co rani albo łechce. Pozdrawiam
  13. tak napierał z całej siły aż zwieracze mu puściły i się oblał gdzieś pod płotem a ja dodam, że nie potem. pozdrawiam
  14. a wiadomo, że po orce czas wypocząć na Majorce lecz mi wyszła liter zbitka jest więc major i kobitka. może także przesadziłem bo wstawiłem zbędne es i dodałem dwie osoby lecz tańcował z nimi pies. Maj, orka, siewy, dym a major Kasie wydyma. Ewka ssie Maksyma e, w kas(s)ie Maksyma? pozdrawiam
  15. Bo w tym wierszu nie ma łyka więc się lekko go połyka a ja radzę tym na diecie jeśli taki wierszyk zjecie nie przybędzie Wam kalorii ani piszącemu glorii. Pałaszujcie go z ochotą popijając śmiechu dawką z tym, że śmiech ma być leczniczy i uchronić Was przed czkawką. Kiszek też Wam nie poskręca, śmiało więc i bez obawy konsumujcie strofy wiersza jak przekąskę do zabawy. pozdrawiam
  16. Świetnie to ująłeś. Pozwól, że będę kontynuował. Przeora czasem Anie, przeor a czasem Anie prze. Prze oracz asem Anie, prze oracz asem Anie prze. pozdrawiam
  17. matura ma tura maturę ma tur i jedno i drugie to ciąg zwykłych bzdur. pozdrawiam serdecznie
  18. Pewne, że to minia Turka oraz olej na lamperii - lecz czyj błąd, że wielbłąd chodzi z jednym garbem w oranżerii? Pozdrawiam
  19. Przeor Anie przeora - nie! Przeor a nie przeora, nie.
  20. Pieprz to chyba jest dla draki bowiem to afrodyzjaki i gdy taki połknie kura to zaczyna stroszyć pióra i figlarnie na tył zerka czy ją kogut od kuperka nie zachodzi i przydusi gdyż co ma to stać się musi. Świece poszły w zapomnienie bo po afro … jest łaknienie oraz żądza prawie dzika a więc kury do kurnika prawie że na oślep gnają i na kolej nie czekają a pan kogut jak w kieracie - hola, hola, gdzie się pchacie. Jest normalność i zasada, że kto jaja ma ten włada (czy to małym czy to dużym) całym tym haremem kurzym bo jak mówią statystyki kogut zawsze ma wyniki i choć chude to niebożę jednak zawsze chce i może. * Zanim pogląd zreferuję pozwól, że Cię zacytuję A wracając do początku - w chowanego każdy chce: po omacku, w miłym kątku i PRZY świecach, nimi... NIEEEE nie mów nie bo nie wiadomo bowiem zawsze jakiś homo … Uszanowanie ;)
  21. bo ta partia z kur dystansu chciała profit mieć z awansu i dosięgnąć nieba, chmur tak by zerem stał się kur może właśnie i dlatego odrzuciwszy pierzastego przez in vitro zapłodnione chodzą teraz wybrzuszone i radośnie każda gdacze, że i owszem choć inaczej a po cichu każda szepcze żaden kur mnie już nie zdepcze.
  22. Wiesz do czego świeca służy gdy jest ciemno, czas się dłuży, gdy samotnie siedzisz w domu, jak ta myszka po kryjomu? Jeśli nie to weź ją w dłonie a ja zaraz ci odsłonię poprzez blaski oraz cienie owej świecy przeznaczenie. Ta o której ja tu prawię może służyć przy zabawie choćby nawet w chowanego gdy użyjesz jej do tego. W szczególności zaś ta świeca i to wszystkim wam polecam służyć ma do oświetlenia bez energii pomieszczenia. Zapal ją to smutek pryśnie i refleksem mrok rozbłyśnie a szarzyznę wieczorową wnet przemienisz w nastrojową.
  23. biegnie czas nieubłagany zabliźniają się znów rany lecz pozwalają pamiętać pozdraiwam Lecz gdy zbraknie nam pamięci co starością gdzieś umyka blaskiem ognia nam przypomni znicz co tli u pomnika. Nawet kiedy nas zabraknie przyjdą inni, kwiaty złożą, przed żywotem wiekuistym z Bogiem w sercu się ukorzą. pozdrawiam
  24. Atleta słowa rozumnie ważył bo młody duchem choć ciałem stary wiedział, że słowa też mają wagę o wiele większą niż te ciężary, niż te ciężary, które na sztandze zwykł na pomoście dźwigać do góry więc pisząc wiersze wciąż się wystrzegał, pytacie czego, powiem - ruptury! :) pozdrawiam
  25. A czym tu zaskoczyć gdy wiadomo z góry, że jedno drugiemu pokaże pazury, jeszcze na dokładkę rzuci przekleństw stekiem bo się dogadują jak człowiek z człowiekiem Pytasz - rytm się łamie?, cóż to komu szkodzi przecież ja nie płynę w motorowej łodzi, fali nie załamię, nie będzie wywrotki i nikt nie zatonie z powodu tej zwrotki. Marny ze mnie rolnik więc to co skopane choć wiem, że powinno być skorygowane już raczej odłogiem będzie leżeć lata a być może nawet aż do końca świata. :) pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...