
Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Limeryk nr 295 o niestosownej propozycji
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Limeryki
Niedaleko zaś Krakowa niepoważna jakaś krowa buhaja co fikał uderzyła z byka będzie sprawa rozwodowa. -
Limeryk nr 295 o niestosownej propozycji
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Limeryki
Zbych podobno był fakirem co na rżysko wjechał TIR-em lecz się okazało bujda jakich mało bo on był zwyczajnym zbirem. -
Limeryk nr 295 o niestosownej propozycji
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Limeryki
Zbych w delegacji będąc w Skarżysku niespodziewanie dostał po pysku bo na rauszu, na bankiecie propozycję dał kobiecie żeby oddała mu się na rżysku. -
Polak Polakowi
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wzorując się na utworze Przekrój Ludwika Jerzego Kerna napisałem wiersz, który poniżej „Polak Polakowi” Polak Polakowi (Boże ja nim jestem) wbija szpilę w dupę pod byle pretekstem. I jeszcze się cieszy ze swojego sprytu, i że mu ją wetknął prawie do odbytu. Ale w innych nacjach choćby i Litwini, tam jeden drugiemu nie podłoży świni. Litwin za Litwinem mógłby w ogień skoczyć, Polak Polakowi pomoże się stoczyć. Szwajcar Szwajcarowi udzieli porady a Polak Polaka wygryzie z posady. Bułgar Bułgarowi chętnie drogę wskaże jak ma w Złotych Piaskach dostać się na plażę. Rumun za Rumunem Stanie jak opoka A Polak Polaka Traktuje z wysoka. Lecz gdy przyjdzie wojna (co nie daj nam Boże) wtedy Polakowi Polak dopomoże. A że nie zagraża wojna pokojowi więc chwilowo wilkiem Polak Polakowi. I tak by wyliczać można nieskończenie tylko pytam, po co takie … biadolenie. -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jasiu, dawno Ciebie tutaj nie było ale dobrze, że wróciłeś. pozwolisz podpiszę się pod Twoim komentarzem. pozdrawiam Espena :) Idąc dalej takim tokiem i tak samo rozumując - czyż nie byłoby plagiatem obcy wierszyk podpisując? Dajmy na to pod Asnyka wierszem ja się podpisałem a poniżej drobnym drukiem - tak napisać zamierzałem. pozdrawiam -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sprowadzony do parteru przez krytyka jasia złego nie mam nic na swą obronę a więc milknę wobec tego. Pisać jednak nie przestanę więc wytężaj Jasiu oczy bo niebawem na to forum znów mój jakiś bubel wskoczy. pozdrawiam -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo to jest wierszyk z cyklu ulotnych przez co pamięci on nie zaśmieca i nawet kiepski z niego erotyk bo tylko wkurza a nie podnieca. Przesłania wiersz ten w sobie nie niesie, wybitnym dziełem tez nie jest przecie, treść sama w sobie banalnie prosta, poeta nieraz androny plecie . Pozdrawiam -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skoro żeś taka, taka znawczyni i twierdzisz, ze mój wiersz to marnota to błyśnij swoim super talentem a przyozdobię twe czoło w wota i będę czcił cię jako boginię choć byś i była zwykłą dziewoją tylko zabłyśnij mi super wierszem i pokaż artyzm na modłę swoją. pozdrawiam -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
JAWA Sen to nie był lecz jawa, wiec na jawie to śniłem, Że u szczytu sił zbrakło i się wtedy spuściłem. (H.Jakowiec) -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
morał? Ano taki, ze seks to nie tylko obowiązek ale i przyjemność. Zaś wiersz opisuje te przeżycia. -
Tygodniówka
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Gdy poznałem ją w niedzielę poczynałem sobie śmiele i już z rana w poniedziałek przeczesałem jej przedziałek potem w nocy koło wtorku zagłębiłem się w jeziorku a w środowe popołudnie też mi dała, było cudnie w czwartek rano na tapczanie rzekła weź mnie, weź kochanie także piątek i sobota też zleciały na pieszczotach a w niedzielę już od rana po śniadaniu była brana i tak cały tydzień prawie czas nam mijał na zabawie. z cyklu „Erotyki bez etyki” -
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na tym cała gra polega by odczytać wiersz na wskroś i z tej słownej gmatwaniny móc wyłowić owo coś bo nie zawsze autor lubi lub nie może albo nie chce podać jasno i na tacy to co rani albo łechce. Pozdrawiam -
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tak napierał z całej siły aż zwieracze mu puściły i się oblał gdzieś pod płotem a ja dodam, że nie potem. pozdrawiam -
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
a wiadomo, że po orce czas wypocząć na Majorce lecz mi wyszła liter zbitka jest więc major i kobitka. może także przesadziłem bo wstawiłem zbędne es i dodałem dwie osoby lecz tańcował z nimi pies. Maj, orka, siewy, dym a major Kasie wydyma. Ewka ssie Maksyma e, w kas(s)ie Maksyma? pozdrawiam -
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo w tym wierszu nie ma łyka więc się lekko go połyka a ja radzę tym na diecie jeśli taki wierszyk zjecie nie przybędzie Wam kalorii ani piszącemu glorii. Pałaszujcie go z ochotą popijając śmiechu dawką z tym, że śmiech ma być leczniczy i uchronić Was przed czkawką. Kiszek też Wam nie poskręca, śmiało więc i bez obawy konsumujcie strofy wiersza jak przekąskę do zabawy. pozdrawiam -
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetnie to ująłeś. Pozwól, że będę kontynuował. Przeora czasem Anie, przeor a czasem Anie prze. Prze oracz asem Anie, prze oracz asem Anie prze. pozdrawiam -
matura ma tura maturę ma tur i jedno i drugie to ciąg zwykłych bzdur. pozdrawiam serdecznie
-
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewne, że to minia Turka oraz olej na lamperii - lecz czyj błąd, że wielbłąd chodzi z jednym garbem w oranżerii? Pozdrawiam -
Przeoranie
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przeor Anie przeora - nie! Przeor a nie przeora, nie. -
Świeca
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pieprz to chyba jest dla draki bowiem to afrodyzjaki i gdy taki połknie kura to zaczyna stroszyć pióra i figlarnie na tył zerka czy ją kogut od kuperka nie zachodzi i przydusi gdyż co ma to stać się musi. Świece poszły w zapomnienie bo po afro … jest łaknienie oraz żądza prawie dzika a więc kury do kurnika prawie że na oślep gnają i na kolej nie czekają a pan kogut jak w kieracie - hola, hola, gdzie się pchacie. Jest normalność i zasada, że kto jaja ma ten włada (czy to małym czy to dużym) całym tym haremem kurzym bo jak mówią statystyki kogut zawsze ma wyniki i choć chude to niebożę jednak zawsze chce i może. * Zanim pogląd zreferuję pozwól, że Cię zacytuję A wracając do początku - w chowanego każdy chce: po omacku, w miłym kątku i PRZY świecach, nimi... NIEEEE nie mów nie bo nie wiadomo bowiem zawsze jakiś homo … Uszanowanie ;) -
Świeca
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bo ta partia z kur dystansu chciała profit mieć z awansu i dosięgnąć nieba, chmur tak by zerem stał się kur może właśnie i dlatego odrzuciwszy pierzastego przez in vitro zapłodnione chodzą teraz wybrzuszone i radośnie każda gdacze, że i owszem choć inaczej a po cichu każda szepcze żaden kur mnie już nie zdepcze. -
Świeca
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiesz do czego świeca służy gdy jest ciemno, czas się dłuży, gdy samotnie siedzisz w domu, jak ta myszka po kryjomu? Jeśli nie to weź ją w dłonie a ja zaraz ci odsłonię poprzez blaski oraz cienie owej świecy przeznaczenie. Ta o której ja tu prawię może służyć przy zabawie choćby nawet w chowanego gdy użyjesz jej do tego. W szczególności zaś ta świeca i to wszystkim wam polecam służyć ma do oświetlenia bez energii pomieszczenia. Zapal ją to smutek pryśnie i refleksem mrok rozbłyśnie a szarzyznę wieczorową wnet przemienisz w nastrojową. -
biegnie czas nieubłagany zabliźniają się znów rany lecz pozwalają pamiętać pozdraiwam Lecz gdy zbraknie nam pamięci co starością gdzieś umyka blaskiem ognia nam przypomni znicz co tli u pomnika. Nawet kiedy nas zabraknie przyjdą inni, kwiaty złożą, przed żywotem wiekuistym z Bogiem w sercu się ukorzą. pozdrawiam
-
Riposta
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Atleta słowa rozumnie ważył bo młody duchem choć ciałem stary wiedział, że słowa też mają wagę o wiele większą niż te ciężary, niż te ciężary, które na sztandze zwykł na pomoście dźwigać do góry więc pisząc wiersze wciąż się wystrzegał, pytacie czego, powiem - ruptury! :) pozdrawiam -
Riposta
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A czym tu zaskoczyć gdy wiadomo z góry, że jedno drugiemu pokaże pazury, jeszcze na dokładkę rzuci przekleństw stekiem bo się dogadują jak człowiek z człowiekiem Pytasz - rytm się łamie?, cóż to komu szkodzi przecież ja nie płynę w motorowej łodzi, fali nie załamię, nie będzie wywrotki i nikt nie zatonie z powodu tej zwrotki. Marny ze mnie rolnik więc to co skopane choć wiem, że powinno być skorygowane już raczej odłogiem będzie leżeć lata a być może nawet aż do końca świata. :) pozdrawiam