Henryk_Jakowiec
Użytkownicy-
Postów
10 570 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
42
Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec
-
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Często niepozorna chwilka ma znaczenie przeogromne, nie chcę nad tym się rozwodzić ale mimochodem wspomnę. Jako przykład niech posłuży miłość i kropelka mała która to przez zagapienie wpadła tam i pozostała. Owoc znamy więc przemilczę bo choć twór ten jest widoczny kiedy patrzę na to z boku stwierdzam - efekt to uboczny. My zaś, kiedy do mnie wpadniesz na tą plaże, mokry piasek proponuję nasze żądze - do kagańca i na pasek. Bezpieczeństwo zapewnione, szaleć można i bez tego, zaproszenie wyślę listem a więc Madziu, do miłego. Dalszych planów dziś nie snuję, te na miejscu obgadamy po przyjeździe, gdy na plaży ciepłym latem się spotkamy. Pożegnania nie są miłe więc nie żegnam a całuję i już dzisiaj ten najlepszy nam grajdołek rezerwuję. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie także nieraz trudno zamienić na rymy to co widzę i co czuję i o czym gwarzymy. To co piszę to jest tylko mini wypadkowa bo nie wszystko i nie zawsze przekujesz na słowa. Nie załamuj jednak rączek - nie od razu Kraków …, pisz jak umiesz, pisz co czujesz i nie bój się braków. Dzisiaj gorzej, jutro lepiej a pojutrze super będzie a niepowodzenia kopniesz w kaczy kuper. Nie chcę tutaj być mentorem, wolę być satyrem nawet jeśli ktoś pomyśli o mnie – on jest świrem. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, jeżeli preferujesz samotne pasanie to wystarczy mi powiedzieć - poszedł precz, baranie a zapewniam Cię laseczko że to wnet uczynię i dam spokój oraz wolność owieczce – dziewczynie. pozdrawiam być samotnym to rzecz smutna pasać się w jedynkę na łące i to tak bez końca więc nikt niech nie zaprzecza czy to baran czy owieczka że w górach na halach nawet te zwierzątka są domowe i stadne :))) pozdrawiam Przyznam rację lecz i w stadzie bywa ktoś samotny, który z dala od ogółu smutny i markotny z własnej woli lub przez innych jest ignorowany bez różnicy czy to ludzie owce czy barany stąd jest może powiedzenie - oto czarna owca, tylko proszę by za przykład nie wstawiać Jakowca. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, jeżeli preferujesz samotne pasanie to wystarczy mi powiedzieć - poszedł precz, baranie a zapewniam Cię laseczko że to wnet uczynię i dam spokój oraz wolność owieczce – dziewczynie. pozdrawiam -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobry bajer, proszę Pana jest ojcem sukcesu, tu podeprę się przykładem, wchodzę do GeeSu i od progu głośno wołam – ludzie, wieś się pali, rozsypała się kolejka bo wszyscy jak stali niczym wystrzeleni z procy sini i pobladli byle szybciej przez sklepowe drzwi na dwór wypadali ja zaś wtedy jak panisko przy ladzie, o dziwo bez problemu i kolejki zakupiłem piwo. Czarny humor bo na czarnym papierze pisany ale bajer przez białego podstępnie sprzedany. Serdecznie pozdrawiam -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystkim się należą brawa bo i śmiech i ta zabawa zawsze dobrym jest wynikiem kiedy autor z czytelnikiem więź nawiąże i współpracą innych, mniej aktywnych raczą co się odzwierciedla skutkiem - śmiech króluje ponad smutkiem Serdeczne uściski czyli obłapienia dla uroczej Izki od Jakowca Henia -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ech, kobity, ech kobity owca cała i wilk syty, bawią także się czytacze, ktoś się śmieje inny płacze roniąc łezki lecz z radości bo tu nie brak wesołości. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Z definicji wręcz wynika, że zajęciem rozpłodnika (proszę więc się nie obrażać) jest pomnażać i pomnażać z tego wniosek, że w zagrodzie wbrew utartej nowo modzie mych potomków jest bez liku jak kurzęcych jaj w kurniku tak, że nawet matematyk który weźmie w rękę patyk wnet wyliczy Ci na glebie - tyle, ile gwiazd na niebie! -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niebiański baran (na nieboskłonie) sercem do owcy niezmiennie płonie walę więc z mostu - słuchaj dzieweczko chcesz wirtualną być mi owieczką? Niech więc określi się Fly Elika czy chce z zodiaku barana – tryka, który i dzisiaj jak i za młodu zawsze gotowy jest do rozpłodu. pozdrawiam -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo akurat dziś dzień taki ale mińmy tamte szlaki bo historia się nie zmienia a pamięcią są wspomnienia i choć pamięć ciągle żywa lecz się jej nie nadużywa, wróćmy zatem do tematu i poświęćmy strofy latu by na fali, tej na morzu, w Kołobrzegu lub Niechorzu pławić się jak choćby foki albo z innych zrywać boki. pozdrawiam -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zaistniała tu pomyłka bo to nie jest taka zsyłka gdzie są urokliwe gaje, spokój, cisza i lokaje. W tej, o której była mowa mróz, głód, fetor i morowa jest a raczej wtedy była ta zaraza co zabiła tych zesłańców (czoła chylę), którzy w dole lub mogile od ojczyzny swej z daleka leżą a rodzina czeka … pozdrawiam -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moja Madziu Ukochana buziak wiosną i to z rana? On do życia mnie pobudzi a u innych zazdrość wzbudzi więc na przekór zazdrośnikom malkontentom i „czynnikom”, Madziu, proszę - ust nie żałuj i mnie częściej, częściej całuj. Pozdrawiając Cię serdecznie też całusa tobie kradnę a jeżeli chcesz ich więcej no to do Warszawy wpadnę. To ci dopiero wyjeżdzać mu się zachciewa za Tarą wybędzie pociąciem a ja rymy nadal będę kaleczyć i turkotać za Heniem po torach Henio! do tej sztuki to trzeba tak wciąż wiosłować i wiosłować ?:))) pozdrówki dla Was z przedziałka To dopiero się okaże czy odbędą się wojaże bo choć jestem w dyspozycji nie pojadę bez decyzji, ale kiedy się postara o decyzję Magda Tara i przedstawi ją na piśmie jak to kiedyś w socjalizmie wtedy ruszę bez wahania bowiem do podróżowania mam smykałkę czyli żyłkę - oby tylko nie na zsyłkę. Pozdrawiam :))) -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Moja Madziu Ukochana buziak wiosną i to z rana? On do życia mnie pobudzi a u innych zazdrość wzbudzi więc na przekór zazdrośnikom malkontentom i „czynnikom”, Madziu, proszę - ust nie żałuj i mnie częściej, częściej całuj. Pozdrawiając Cię serdecznie też całusa tobie kradnę a jeżeli chcesz ich więcej no to do Warszawy wpadnę. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Też się kiedyś stołowałem gdy bywałem w trasie a kierowca niczym stangret stawał na popasie Jadłem bigos i kaszankę, ziemniaki i żury wedle regionalnych kuchni oraz receptury. To co było niezjadliwe wrzucałem do kosza bo nie wszystko co jest jadłem strawą dla smakosza. miłego poranka :-))) -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szukaj w szpitalach, tam pełno misi w białych fartuchach u stołków wisi i ciężko jest ich od nich oderwać a co dopiero fartuchy zerwać więc wciąż na biało i przy nabiale z tymi stołkami na salach bale robią i tańczą tango lub walca trzymając mocno swe stołki w palcach tam pędź dziewczyno za serca głosem lub po zapachu idź za bigosem bo nawet w kuchni kuchty, kucharze chodzą na biało jak w mlecznym barze. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rybki owszem, apetyczne lecz nie darzę ich miłością a płoteczkę z patelenki łyknę nawet całą. Z ością. Potem włączę jakąś bajkę lub legendę o księżniczce, która to w zamierzchłych czasach miała pałac w puderniczce, którą ponoć dużo wcześniej albo nawet w innej bajce zgubił pirat kuternoga gdy przebywał na Jamajce. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie także czasami gdy mam już za dużo odurza moc chmielu – to sygnał przed burzą a raczej przed burą bo moja małżonka gdy wchodzę do domu od progu już chrząka „ty wstrętny piwoszu” lub „ty piwożłopie” - opanuj się wreszcie i nie chlej wciąż chłopie. Serdecznie pozdrawiam ;) Przepraszam, sorki Henio, którego miło się czyta, tutaj panienka Magda a w domku żonka szuka bata, i na orgu do tego jakaś małolata do piwosza uderzyła i się rozmarzyła teraz zdekonsternowana Henio jej nie odpowiada Pozdrawiam Mnie przepraszać nie ma za co bo nie jestem obraźliwy ale rejestr tych wydarzeń jest w połowie nieprawdziwy bo tu nie ma żadnej Magdy a tym bardziej małolaty prawdą zaś, że żona, dzieci bo od dawna jam żonaty. Nikt się tutaj nie rozmarzał ani też nie skonsternował a jedynie sam piszący jak chciał tak i nasmarował bo on zawsze w takim stylu pisze swoje rymowanki i nie czyha na płoteczki, które tutaj zwą się fanki. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie zazdroszczę Ci czekania bo to prawie dwa miesiące a niestety wiem co nieco o czekaniu i rozłące. Sam czekałem wiele razy choć rozłąka krócej trwała a i tak mi ma samotność nieraz w życiu wycisk dała. Z Tobą zgoła jest inaczej Tyś jest w boju zaprawiona a więc cicho, bez szemrania czekasz chwili aż ramiona splotą to co tak odległe i fizycznie niedostępne by zasypać całusami tocząc gry tak zwane - wstępne. -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie jestem robaczkiem, zanętą czy muchą i chociaż mam haczyk nie łowię na sucho, nie jestem za młody lecz też nie za stary i na mnie nie płotki lecz lecą komary. Do misia mi jeszcze co nieco brakuje lecz wciąż intensywnie i nad tym pracuję bo stojąc przy barze zamawiam wciąż nowe - dwa mocno schłodzone, z wianuszkiem, kuflowe. Znak dałem więc teraz już znasz mnie z profilu a jeszcze dorzucę – już chodzę w cywilu bo z wojskiem skończyłem przygodę przed laty a nawet i wtedy nie byłem smarkaty. Zamilknę więc może lecz jeszcze odsłonię, że mam troje synów i miejsce przy żonie i piję jak inni lecz nie do przesady choć moje gardziołko też nie od parady. Pozdrawiam -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mnie także czasami gdy mam już za dużo odurza moc chmielu – to sygnał przed burzą a raczej przed burą bo moja małżonka gdy wchodzę do domu od progu już chrząka „ty wstrętny piwoszu” lub „ty piwożłopie” - opanuj się wreszcie i nie chlej wciąż chłopie. Serdecznie pozdrawiam ;) -
Piwosz
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Poeci ją cenią i piszą o wiośnie z ochotą, zapałem i bardzo radośnie a ja tam nie muszę bo któż wierszoklecie zabroniłby wiosną coś sklecić o lecie a lato nad wiosną ma wielką przewagę bo choć wbrew pozorom gdy stanę na wagę tom lżejszy o ciuchy bo te wiszą w szafie i prężąc pierś nagą powiadam – potrafię gdy zechcę postawić, postawię na swoje a nawet gdy trzeba rygory podwoję i będę leciutki jak puszek – okruszek choć dzisiaj niestety wciąż ciąży mi brzuszek lecz on jest ozdobą i wzorem krągłości i świadczy niezbicie o mej zamożności gdyż często podchodzę do baru i proszę dwa zimne i z pianką – cóż, jestem piwoszem. -
Blisko, bliżej, stop
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kobieta bez skazy, a po co mi taka? Już znała w przeszłości takową Itaka, a zresztą jest wiosna więc po co mi szal i czasów antycznych też nie jest mi żal choć wtedy a jakże bywały kobiety rozwiązłe i chętne na różne podniety, lecz one nie dla mnie bo ja się związałem z tą jedną dla której to ja ideałem. pozdrawiam serdecznie :))) -
Blisko, bliżej, stop
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nosić w sercu miłość i uśmiech na twarzy niejednemu o tym nawet się nie marzy bo ich świat ponury, serca zasklepione, poszarzałe twarze, miny zasępione a w naszych szeregach żart i humor tryska i choć chleb nasz posny zbędne są igrzyska, bo my mamy swoje wizje i fantazje i uśmiech na twarzy na wszystkie okazje. Dzięki za dzięki pozdrawiam HJ -
Blisko, bliżej, stop
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Autostopowiczek mamy dwa rodzaje obie zatrzymują ale jedna daje pierwsza zatrzymała bo lubi wojaże, druga żeby dostać za seks apanaże, inne siedzą w domach albo w swoich brykach grzeją środkiem szosy nie myśląc o prykach. Pozdrawiam serdecznie HJ znam taką jedną na stopa się brała często dawała niezłą kasę zgarniała aż się raz nadziała teraz choruje syfa złapała sorki za to "ała" serdecznie - Jola Nie ma nic za darmo za wszystko się płaci, płacą więc dziewczynom faceci bogaci, a im wszystko jedno byle było miło i by parę złotych konto zasiliło co się stanie potem w rachubę nie brane i stąd często oczy smutne, zapłakane zaświadczają o tym, że była tragedia chociaż ostrzegali znajomi i media ale łatwy pieniądz omamia i skusi i niejedna za to pokutować musi. Pozdrawiam serdecznie. HJ -
Blisko, bliżej, stop
Henryk_Jakowiec odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
stop mi się z Rudą kojarzy no i auto-stopem istna heca powiem panu w sekrecie ona za pociąg na gapę brała pędziła dobrą marką i nie czuła zapachu smary cały kraj tak objechała cwaniara ni grosza nie wydała oszczędna z niej baba serdecznie i wiosennie - Jola Autostopowiczek mamy dwa rodzaje obie zatrzymują ale jedna daje pierwsza zatrzymała bo lubi wojaże, druga żeby dostać za seks apanaże, inne siedzą w domach albo w swoich brykach grzeją środkiem szosy nie myśląc o prykach. Pozdrawiam serdecznie HJ