kyo
Użytkownicy-
Postów
1 305 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kyo
-
stącając* a może to neologizm? ;) no i mam wątpliwości, zaduszno, może lepiej by było za-duszno, ale to moje widzimisie:P pozdrawiam
-
coda piękna, reszta niekoniecznie;) pozdrawiam
-
literówki poprawić! ;) przyjemny wierszyk, nie rozumiem po co ten wykrzyknik w 1 wersie, no i puenta taka bezpuentowa;) pozdrawiam
-
thx za komenty, odkłaniam się ładnie;) Jaro, trochę nie kumam 1 czątki twojego komentu, ale ok;) kamień to amulet:P pozdrawiam
-
aha, czyli ok skoro ma, uff ;) pozdrawiam
-
Szulmierz - z Poddonocha do barłoga.
kyo odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oj nie, to nie dla mnie;) pozdrawiam -
na poczekaniu
kyo odpowiedział(a) na Agata Wawrzyniak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ładny ale nie poruszył mnie, choć " sto trzy kwadranse" bardzo ciekawy motyw ;) pozdrawiam -
jakiś taki patetyczny ten wierszunio, nie dla mnie. pozdrawiam
-
W pokoju bez obrazów
kyo odpowiedział(a) na M._Krzywak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
właśnie czytam Berrymana i ten wiersz trafia, bardzo działa dziś na mnie;) pozdrawiam -
I we mnie też jest ciemność, odrobina światła, i czarne ślady stawiam na białych powierzchniach. Tomasz Różycki, Kolonie nadzwyczajne miasto; nasz pokoik z kuchnią, gdzie robiłem obiad, zabijałem muchy - tu się zaczęło, paliło i gasło. jęczało jak pompy, echem z centrum zardzewiały mechanizm, jak sakwojaż dziadka, i most klub bilardowy, piwo, niechciany rumieniec, kiedy przychodziła do mnie, i topole, o niebo wyższe od latarni - mała stacja, regionalny pociąg, a w kieszeni kamień rósł razem ze mną, opowiadał w mroźne wieczory oświetlam nim ulice
-
samobójstwo / szkic natchniony młodymi tytułami z forum /
kyo odpowiedział(a) na Marian Koń utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
:/ możliwe, wypadek samochodowy dziś miałem. -
samobójstwo / szkic natchniony młodymi tytułami z forum /
kyo odpowiedział(a) na Marian Koń utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przecz tytuł objaśnia potrzebę żytetanctwa :))) aha, nie wiedziałem, hehehe Pozdro -
samobójstwo / szkic natchniony młodymi tytułami z forum /
kyo odpowiedział(a) na Marian Koń utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
według mnie lekko spłyciłeś temat, zbyt dosłowny jest ten wiersz. 1 strofka odrzuca deliryczny taniec żyletki wzdłuż bez piruetu bez w bok co to ma znaczyć? wydumane okropnie i banalne, niby jest pomysł ale mnie to nie przekonuje. zostawiam wam bukiet myśli aha pozdrówcie nauczycieli przegadany, bez "wam" i "aha" kotły rozpalone wilczury mlaszczą piąte nie zabijaj to bardzo fajne, ale proponuje w ten sposób! zresztą co ja wam pierdolę przecież nie ma już prawdziwych żyletek idę wytarzam się w spalinie a rano strzelę sobie moralniakiem w łeb 1 wers ok, niech będzie, ale 2 wers do dupy, nie broni się moim skromnym zdaniem. końcowy dwuwers powinien być mocniejszy, bo ta twoja coda jest słaba: "moralniak" ech nie nie podoba mi się. reasumując, wiersz ma jakiś potencjał, są fajne fragmenty, ale chyba sobie nie poradziłeś, poszedłeś na łatwizne z tymi żyletkami, spalinami, moralniakami etc... takie stereotypowe klisze użyłeś, a mnie to nie rusza. wywal połowę, pozamykaj myśli w mocnych frazach i zaskocz ;) Pozdrawiam -
jesienne odloty
kyo odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sie podoba, z jajem i ironia! na tak :) -
etam, przesadzasz;) mi sie podoba:P ale thx za wgląd Pozdrawiam i dobrze że cisie podoba mnie też ale nie pasi do reszty.....tak myślę,,,a jak myslę to juz myślę, he he oki toki, ale to jest miasto, to opis, popatrz na 1 i 3 strofke to sie bardzo kompasi, jest nerw, jest mocny i wyrazisty poczatek jest taki codzienny obrazek mista, przenika sie wszystko. Pozdrawiam :)
-
no, fajnie fajnie;) Pozdrawiam
-
etam, przesadzasz;) mi sie podoba:P ale thx za wgląd Pozdrawiam
-
dzięki Pozdrawiam
-
fajne :)
-
spoko ;)
-
etam, marudzisz:P Pozdrawiające cmoki :)
-
na wschód od stadionu korki, w klubach jazzowych dziewczyny w bajeranckich rajstopach chętne na seks, starsi się ślinią myślą o puszkach z unrra - miasto, po prostu wapienna bryła i szkielet z cementowej rafy barki popychane dislem przewodzą ciepło w stalowych wanienkach - miasto kamykiem wyrwanym skale rysowaliśmy białe strzałki do znanych sobie światów na zebraniach knuliśmy jak mężczyźni pomiędzy kartami a piwem wsiadam, w tajemnicy przed taksówkarzem oznaczam strzałkami miejsca ćwiczę pamięć
-
teraz mi się bardziej podoba, pełniejszy jest wiersz. Pozdrawiam
-
gdzie Pani pisze? proszę podać serwis i nick! imię i nazwisko też moge podać. czytałem Pani komenty z ostatnich kilku tyg. i są imho mniej merytoryczne od moich. i prosze sie nie zgrywac. Pozdrawiam A któż mi zabroni sie zgrywać ? Pan?A kim Pan jest? Nowa komisja? Wysłali tu Pana ? Ja mam sie tłumaczyć ze swojej twórczości przed Panem Jaśkiem? Wesoło sie zrobiło.Wybaczy Pan, że śmiechu się pobeczałam - jeszcze trochę i zacznę robić błędy.Bu ha ha ha ha :) A. aha. no to rozumiem już. Pozdrawiam
-
Każdy ma w życiu swoje pięć minut...
kyo odpowiedział(a) na Dżin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
hehehe, skoro tyle "przeciw" to można z tego inny wiersz zrobić, dla mnie gniot. to jest dział dla wprawnych poetów! a to jest text banalny. Pozdrawiam autora :)