Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fagot

Użytkownicy
  • Postów

    1 506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Fagot

  1. „Surowe” ale na pewno nie banalne a co za tym idzie ciekawe Pozdrawiam
  2. Ciekawy nawet powiedział bym bardzo ciekawy to wiersz Pozdrawiam
  3. Moim zdaniem dobry Pozdrawiam
  4. Trafia w 10 Świetny wiersz Pozdrawiam
  5. Mówiąc szczerze wiersz mnie nie zachwyca, choć zły nie jest ale za dwa ostatnie wersy zostawiam plusa Pozdrawiam
  6. Zapomniałem, że to „święto” wszelkich słownych układanek o miłości mniej lub bardziej uduchowionych i bardzo bobrze, że tak jest tyle, że odbiorcami owej twórczości winne być osoby bezpośrednio zainteresowane bo i oko ich wówczas jest łaskawsze i serce przychylniejsze. Wklejanie takiego tekstu tu mija się jednak z celem bo wierszem nazwać go nie można a forum jak by nie było poetyckie. Pozdrawiam
  7. Ogólnie wrażenie po lekturze bardzo pozytywne Pozdrawiam
  8. Całkiem zgrabna miniaturka Pozdrawiam
  9. Nigdy nie jest tak dobrze, żeby lepiej być nie mogło :-) Dzięki za wpis Pozdrawiam
  10. Bardzo dziękuje Pozdrawiam
  11. Każdy artysta chce sprzedać swoją sztukę nawet jeśli z niej nie żyje stanowi to dla niego pewną weryfikacje, chodzi tylko o to aby nie zatracić się we wspomnianej już komercji. Co do tego u NAS wybacz ale poniosła mnie osobista niechęć do ludzi, którzy zwykli miejsce docelowe (przynajmniej na razie) swej migracji/emigracji już nazajutrz w rozmowie z dawnymi znajomymi mienić słowami „u nas”. Dzięki za miłe słowa i pozostawiony + Pozdrawiam
  12. No chyba, że "tu" jest zawsze tam gdzie ty, bez względu na miejsce. .. Jak już napisałem zakończenie godne piszącego, końcowa błyskotliwość była by moim zdaniem przesadą. Dzięki za ponowną wizytę i + Pozdrawiam
  13. o snobiźmie w dobrym tonie pisał przed śmiercią w jakimś eseju Żeromski, zmieniając znaczenie słowa na prawie sto lat. wiersz: -list, opowiadanie poetyckie, które nieodparcie kojarzę z filmem pt. "Szczęśliwego Nowego Yorku!" i postaciami świetnie zagranymi przez Zamachowskiego, Pazurę, Figurę, i innych. Taki greenpoint, nic więcej. -A. Worhol`a schowałbym głębiej, zupa Cambell`a sama wyłożona na talerzu. -pozdrawiam Warhol i zupa w mojej świadomości są to rzeczy ze sobą ściśle powiązane. A co do filmu oczywiście jest to podobny klimat ja akurat posłużyłem się osobą bliską mi zawodowo choć przecież można by tam podstawić kogoś zupełnie innego. Dzięki za wizytę Pozdrawiam
  14. zgadzam się co do joty, nawet co do tych zup, wszystkie:))))))) aby gęste, cmoook Fagocie Ja też uwielbiam zupy :-) Dzięki za ponowną wizytę tym razem tutaj i + Pozdrawiam
  15. Bycie snobem w naszym kraju jest banalnie proste wystarczy w roku przeczytać parę książek, kilka razy odwiedzić teatr, zobaczyć nie więcej niż dwie wystawy i kupić jedną płytę z muzyką wychodzącą poza kanon pop… tylko czego to dowodzi?? Cynizm? Oczywiście nie mam zamiaru ukrywać mojej pogardy dla tego typu artysty jakiego naszkicowałem w tym tekście, zbyt wielu takich miałem okazję poznać. Estetyka natomiast jest rzeczą umowną zazwyczaj przypisaną gustom, niemniej moim celem nie jest estetyka sama w sobie a wyrażanie siebie i swoich opinii. Pozdrawiam
  16. Bardzo miło mi to czytać Pozdrawiam
  17. Bardzo dziękuje Pozdrawiam
  18. Cały czas zwracam uwagę na to, że zakończenie musi być adekwatne do poziomu osoby jaka pisze ten list. Dzięki za wizytę Pozdrawiam
  19. Niestety zakończenie pozostało niezmienne:-) Pozdrawiam
  20. Jak w klasyku – życie jest cudowne :-) Dzięki za + Pozdrawiam
  21. Pierwszy raz rozmawiamy przez ocean, Pamiętasz? na studiach uczyli nas o różnych koncepcjach sublimacji dlatego zamieniłem żonę na Nowy York, tutaj artysta musi być niezależny, Na Manhattanie kiedyś skończył się świat lecz Warhol nadal pozostał bogiem, co rano więc obcuje z absolutem nad miską zupy Campbell’a, tylko nie mów nikomu wiesz, tu w pewnych sferach jeść zup nie przystaje a ja tak bardzo je lubię U NAS sztuka to biznes codziennie chodzę pod krawatem a farby mieszam tylko w rękawiczkach, nie możesz przecież klientowi podać brudnej łapy muszę już kończyć mam zamówienie na portret świnki morskiej znanego aktora jak by nie patrzeć tu jest cudowne życie!
  22. Jestem wolny w ramach swego zniewolenia dlatego nigdy nie zamykam drzwi na klucz, w końcu to ja stanowię największe zagrożenie dla świata, wieczorami z poruszonych kropli rosy uwalniam delikatną muzykę tak aby na każdą ze strun przypadał nawy poryw serca, wariację tą z powtórzeniami kończy modlitwa o wschodzie słońca do słońca, któregoś ranka umysł mnie zawiedzie, gdy zechce odejść potrzebny będzie bukiet łez ułożonych na pożegnanie potem już tylko strach kiedy ta pierwsza zarazem ostatnia samotność zburzy intelektualny domek z kart mozolnie budowany przez lata, ciało, umysł i ja rozejdziemy się w inne strony, doskonale wiem czym jest wyrok dożywotniego człowieczeństwa, przecież sam prosiłem o najwyższy wymiar kary
  23. Jeśli dorosłości dać odpowiednią ilość czekolady to i gotowa jest wyzbyć się sceptycyzmu :-) a tak już całkiem serio mówiąc to niezwykle ciekawie to wyszło, fajny pomysł lekko naszkicowany słowami tworzącymi własny mikroklimat. Po prostu dobry wiersz i tyle Pozdrawiam
  24. Nieskomplikowany ale ujmujący Pozdrawiam
  25. Widzę, że „załapałem” się na wersję z naniesionymi poprawkami i przyznaje, że wiersz obecnie robi na mnie wrażenie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...