NOWA

Dziękuję Alinko za sympatyczny wierszyk, komentarz i nowiusieńki plusik. Pozdrawiam serdecznie :)))

Skłania do zadumy, przemyśleń nad sensem życia i nad jego końcem. Ciekawy. Pozdrawiam:)

Piękne obrazki lipca namalowałaś, no i te pszczoły dzięki którym(rzeczywiście) jeszcze pożyjemy. Pozdrawiam:)

Fajnie się czyta, lekko, płynnie, odbiera się atmosferę tej wietrznej orkiestry, a i puenta świetna. Pozdrawiam:)

Uważam, ze pisać można o wszystkim i najważniejsze tak jak serce podświadomość, wena, czy jakieś diabli jeszcze.....dyktują. No ale oczywiście do tego koniecznie dorzucić trzeba talent. Prześmiewczy troszku, ale fajny. Pozdrawiam:)

No to cieszę się podwójnie, że najlepszy:) i że serdecznie uśmiał :) Pozdrawiam serdecznie:)))

no i drugie biuro poleciało z wielką furą, POlak się po pięcie drapie, bo nie leży na kanapie, pod hotelem jego bagaż a on jak tragaż, dźwiga brzemię straty wszak kto będzie spłacał raty???? Pozdrawiam Nowa!!! Dziekuję Sławko za wierszyk, w tych czasach tak często bywa. Pozdrawiam serdecznie:)))

Tak, oby rządzić mądrze, święte słowa. Pozdrawiam serdecznie:)))

Bardzo ciekawy, nastrojowy obrazek, przeczytałam z przyjemnością gdyż wywołał miłe wspomnienia z niedawnego pobytu w Krakowie. Po poprawce będzie całkiem super. Pozdrawiam:)

Tyle odcinków w jednej pigułce. Zatrzymał mnie, ponieważ to sztuka napisać wiersz na taki temat i zainteresować czytelnika. Pozdrawiam:)

Może napisany troszkę dziwnym językiem, ale przeczytałam z zainteresowaniem, oddaje nastrój i prawdę chwili, tragedii. Pozdrawiam:)

Wiersz zatrzymuje, ponieważ temat bardzo już oklepany ukazany jest w zupełnie inny, ciekawy sposób. Co prawda Alinka doszlifowała go, ale autorka, jak i wiersz nic na tym nie tracą. Pozdrawiam:)

A ja się podpinam do wszystkich tych, co plusikowali i takowy plusik zostawiam, a autorka niechaj pisze o czym ma ochotę, niech poszukuje, bo bardzo dobrze jej to idzie. Pozdrawiam:)

Witaj Emm, nawet nie wiesz jak bardzo raduje się moje serducho z powodu Twoich wizyt. Pozdrawiam cieplutko:)))

Sylwestrze jesteś niemożliwy z tym swoim poczuciem humoru. Hejka:)))

Miło mi Nato, na Twoje zdanie, że te moje wierszydełka z humorem o niby mało ważnych sprawach. dlatego pytanie,..... może gdy ją walnąć..... Pozdrawiam serdecznie:))))

Aluna dziękuję za plusa i uśmiech. Ja nie trawię i pająków, ale zawsze myślę o tym, że jak go uszkodzę, to będzie padać, a deszczu też nie lubię, więc z dwojga złego wolę pająka. Pozdrawiam serdecznie:)))

Witaj powtórnie Sylwestrze, fajny wierszyk, dziękuję Ci serdecznie i równie serdecznie pozdrawiam:)))

Dziękuję za uśmiech Step i serdecznie pozdrawiam:)))

No widzisz Duks, to jakieś takie dziwne poczucie humoru, ale jedno jest pewne, brzęczeć przestanie. Pozdrawiam serdecznie:)))

Staszku rzeczywiście, normalnie jak nindża, spryciarz z Ciebie. Pozdrawiam serdecznie:)))

Ale jesteście pomysłowi, ciągle inny pomysł na muchę. Nie pomyślałam Marlett, że mucha może chcieć do koleżanek, fajnie:) Pozdrawiam serdecznie:)))

Może to i dobry pomysł Kaliope, żeby wcześniej wstać, ale żeby tak o 5 ???? no nie:( Pozdrawiam serdecznie:)))

Fakt. Nie ma jak to zabić. Dziękuję Andrzeju za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:)))

E, no Sylwestrze, żeby przed muchą uciekać? no chyba, że to mucha w spódnicy. Pozdrawiam serdecznie:)))