NOWA

Podobnie jak Sylwester, troszkę pracy i wyjdzie fajny wierszyk. Pozdrawiam:)

latem poszłam z nią do sklepu wlazłam do sandała lecz się dziwnie w nim poczułam chwilę zawahałam wcale nie jest mi w nim dobrze i zdania nie zmienię bo się czuję jakoś dziwnie jak aktor na scenie tam w kozaku miałam spokój ciepło i wygodnie a czasami wręcz ustronnie gdy włożyła spodnie już w pantoflu było lepiej czułam się bezpiecznie tu w sandale to się boję że mnie ktoś nadepnie a do tego jeszcze obcas bardzo jest wysoki martwię się że przy chodzeniu kiwnie mnie na boki mogę złamać się też w kostce kiedy pójdę szybciej wtedy pewne że się znajdę w białym twardym gipsie myślę także czy dam radę jeździć samochodem bo gdy wdepnę mocno pedał może wyjdę przodem co mam robić w bucie takim gdzie stopa wypływa muszę jeszcze być zadbana zgrabna piękna miła lecz wam powiem moi drodzy tak to chyba bywa kiedy chce się ktoś pokazać na afiszu bywać

Świetny, udał Ci się wiersz Lilu, skojarzył mi się z powiedzeniem " im dalej w las, tym więcej drzew" Zbyt wiele przykrych i ostrych słów, przykrych sytuacji , nie zrozumiene drugiej osoby i las gęstnieje, ale czy warto? Pozdrawiam:)

Janusz bardzo się cieszę, że Ci się spodobał mój wierszyk. Pozdrawiam serdecznie:)))

Ja też plusikuję i życzę powodzenia w dalszej twórczości. Pozdrawiam:)

No i święte słowa, dziękuję Krysiu za miłe odwiedziny, pozdrawiam serdecznie:)))

Lubię politycznie, podoba mi sie ujęcie tematu, jak i sposób napisania, rymowania. Pozdrawiam:)

Mocno podany, ale pokazuje rozczarowanie naszą polską rzeczywistością. W sumie ciekawie. Pozdrawiam:)

Tak wysoko nie sięgam, ale miło, że tak pomyślałaś. Pozdrawiam serdecznie:)))

Zupełnie w innym stylu, takiej Cię nie znałam, no i nie wiem co powiedzieć. Pozdrawiam:)

Dziękuję Ewo za miłą wizytę i serdecznie pozdrawiam:)))

Dziękuję Sho za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie:)))

DziękujęBajaderko za odwiedziny i za "fajna fraszka". Pozdrawiam serdecznie:)))

Kaliope, Ty zawsze poświęcasz wierszom dużo czasu i wkładasz wiele serca i przemyśleń w napisanie opinii, to miłe z Twojej strony. Pozdrawiam serdecznie:)))

A ktoś inny był prymusem tak jak inni tego chcieli i nie tyra pod przymusem cały tydzień do niedzieli studia skończył swe na piątkę wolne mają tylko tacy bo niestety dzisiaj tak jest że po studiach nie ma pracy. Też tak bywa Johny, zgadzam się, ale bywa, że i na własne życzenie. Miło mi, że zajrzałeś i wierszyk zostawiłeś. Pozdrawiam serdecznie;)))

Miło mi, jak zawsze Emm. Twoje wpisy zawsze są wcelowane w 10. Pozdrawiam serdecznie:)))

Nawet nie wiedziałam, że to fraszka;) cieszę się Sylwestrze, że podoba się. Pozdrawiam serdecznie:)))

Taka prawda Nato, uczymy się dla siebie, dziękuję za wizytę i za " mini jak się patrzy;) Pozdrawiam serdecznie:)))

mówili w szkole mógłbyś być prymusem lecz się wymądrzał ja nim być nie muszę teraz to widzi jednak rację mieli tyra jak głupi a mógł być kim chcieli

Jeżeli najmniejszą Twoją dobrocią jest uśmiech na który nie każdego stać, to co jest najwiekszą? Krótko i fajniutko. Pozdrawiam:)

Nigdy nie wiemy co przyniesie następna wyspa, jaką życiową niespodziankę, niech to będzie to o czym marzysz. Pozdrawiam:)

Pięknie, głęboko, o najpiękniejszym uczuciu. A do tego zwróciłam uwagę na rymowanie, średniówkę 4/8, przez co świetnie się czyta. Pozdrawiam:)

Tak, tak, pięknie malujesz słowem, widzisz wokół siebie więcej niż inni, a do tego potrafisz w ten piękny opis przyrody wpleść delikatnie wątek uczuciowy. Pozdrawiam:)

Dzisiaj nowa odsłona wesoło, śpiewnie, temu śpiewaniu każda ulegnie;) Jedna mała uwaga, chyba w 10 wersie powinny być płomienie? Pozdrowionka ślę:)

Świetnie, uchwycona sama esencja. Rzeczywiście " nie zawsze jadamy torty", a szkoda. Pozdrawiam:)