Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Emmka_Szlajfka

Użytkownicy
  • Postów

    1 237
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Emmka_Szlajfka

  1. nie wiem czy to wiersz, ale wobec takiej szczerości- ma odpuszczone, tylko czy wysłuchany będzie?, oj...:) dobrze się czytało, pozdrawiam:)
  2. pomału wyjeżdża. dzisiaj mam globusa, więc tupot mew mi nie na ...głowę:) fajne, pozdrawiam:)
  3. na warsztacie już ją miała Ta, Której to wieczna chwała ja dopiero uczniak słaby w rymy składam swe sylaby czy zuchwałą mnie uczyni to że sięgnę do cebuli wszak wnętrzności ni rozumu w niej nie znajdę ani krztyny ale do zamysłu mego nie potrzeba jej myślenia u mnie spełnia rolę dymną kiedy płaczę, dla zmylenia gdy mnie mały smutek trapi to sałatkę lekką robię a gdy w dole moje ego kroję michę na całego i tak chlipię se do woli wspominając wszystkie krzywdy a mój luby zapytany ona płacze? powie- nigdy! dziś chłopaki też nie płaczą gdy targają nimi stresy tępo Ti-Vi oglądają i nie w głowie im karesy dajmy czasem naszym panom się wypłakać przy krojeniu zrobić ucztę cebulową nerwy poddać ukojeniu
  4. radocha z takiego wiersza posadziła mnie na obłoczku:), miodzio! wymiękłam na amen! toż to o mnie- baranie we fiołkach. jak to miło w stadzie!:)) pozdrawiam uśmiechnięta. www.youtube.com/watch?v=9Vks4C1CJKk&feature=related
  5. Dziękuję za czas, za komentarze, miłe słowa. kłaniam sie nisko, pozdrawiam:)
  6. tak jak Nowa uważam, że po politykach spływa wszystko jak po (nomen-omen) kaczce, i g*no po wierzchu pływa. dobrze, że nie agitujesz, lecz po lesie spacerujesz. łowisz rybki,zbierasz grzybki, zimy czas nadchodzi szybki:) pozdrawiam:)
  7. wiersz wydał mi się tak banalny i nieskomplikowany, że aż nie wart zatrzymania; ale żem przekorna to się w niego wgryzłam:) i oto namalował mi się obraz umykającego lata, pięknie namalowany pastelami do rozmarzenia... . podobnie jak Jacka S. zaintrygował mnie bursztyn..."bursztynowa pierś" to rodzaj całkiem smacznej wędliny, ale czy romantyczna Peelka będzie o kiełbasie?:)), no cóż natchło:) mnie w końcu, że bursztynowa pierś to całkiem okazały bursztyn mieniący się żywicą w jesiennym słońcu.? jako wieśniaczka powiem jednak, że jeśli wiersz o jesieni, a kłos zbożowy, to przedostatni wers mija się z prawdą- żniwa kończą się najpóźniej z końcem lipca. albo wrzosy, albo kłosy:),ale co tam..tak się czepiam:), pozdrawiam:)
  8. uwielbiam tę Trzpiotkę!, ona żadna tam roztrzepana, a roztropna i mądra życiowo! facet myśli, że ma u boku taką niespełna rozumu, a ona kręci jak chce. i jeszcze "otworzy oczy przewidzi coś czego nieodgadniony smak obudzi wszystkie zmysły" czarodziejka po prostu. ech...pozdrawiam:)
  9. po pierwszym czytaniu nie odważę się na żaden komentarz, za ciężka artyleria, takie klimaty lubię, ale nie w biegu. muszę przetrawić i rozebrać na czynniki pierwsze. tu nie wystarczy komentarz : "całkiem porządny wiersz", na pewno wrócę i to nie raz. . ps. komentarz Eli pod tym wierszem kompletnie mnie rozwalił pozytywnie:), rozbawił wręcz, a tego akurat mi trzeba. ja się tu tłumaczę potrzebą wgryzania a Ela na to po prostu: "nie jest dobrze i nieśmiesznie jest, i może dlatego mózg mój nietrawiący jest", no to żółwik, do następnego:) pozdrawiam:)
  10. bardzo dobry skrót, na nie najgorszej bazie. pozdrawiam:)
  11. "a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..." materiał jak odpocznie, nabierze mocy. droga, wyjście zawsze jest i to, że "nic dwa razy się nie zdarza", daje nadzieję, że "wszystko się może zdarzyć". oby dobre:) i tego się trzymajmy. pozdrawiam:)
  12. wiele razy już tu byłam, ogólnie wiersz- dobry, ale zbyt emocjonalny. przychylam do opinii Eli.., a że nic wyłącznie czarne czy białe: zarówno pisanie jak i odbiór zależy od stanu ducha. ja akurat nie jestem na etapie emocjonalnej huśtawki (hehe) lecz przeciwnie, dlatego pewnie tak odbieram. takie kobiece smuteczki są super do przeżywania w samotności, a nie dzielenia się z facetem. oni nie lubią płaczliwych i nadwrażliwych (no chyba, że się trafi na takiego:)) życzę peelce w porannej kawie spienionej śmietanki, a nie kwasów:), pozdrawiam:)
  13. piękna roślina. ozdabia mi teraz ogród:) pozdrawiam:)
  14. chciałam skomentować, ale teraz by było bez sensu:), najpierw zajrzałam co znaczy "koprolit" i już zamysł wiersza stał się jasny. fakt, po jednych zostanie koprolit po innych jednak co nieco:), pozdrawiam:)
  15. niepokojący. rozterki beznadziei. wiersz z tych, co poeta miał na myśli (...). bardzo indywidualne myśli i przemyślenia. nie widzę tu inwalidy w sensie stricte. zrośnięta z ciałem proteza ma dla mnie inne znaczenie. tak czytam. pozdrawiam.:)
  16. zawsze można się zdziwić. (przecież: dziwny jest ten świat) po(psucie) na(prawić) trzeba chęci. życzę. pozdrawiam:))
  17. bajki pozwalają na bujanie w niebie ten kto czyta-przy tym myśli znajdzie coś dla siebie. pozdrawiam:))
  18. z początku prosty, banalny nawet obrazek, przechodzi w trzy wersy o dużym ładunku emocjonalnym, na tak, pozdrawiam:)
  19. o rzesz TY! uderzenia klawiszy wprawiły w drżenie. ... ucho mam muzyczne to wersyfikacja mi nie przeszkadza. może być i staccato:). tutti zmysły zagrały fortissimo. pozdrawiam:)
  20. znaczy się mięśniak ę, ą ? a to dobre. często w nowym miejscu lub towarzystwie gramy kogoś kim nie jesteśmy, "ozdabiasz wytwornością byle stół" - zgrabne określenie. na wakacjach każdy jest zajęty sobą. ile ludzi tyle zachowań. z komentarza Magdy wynika, że to o Kimś konkretnym, ale uogólnić też można?:)) trafna obserwacja. pozdrawiam:)
  21. "i Ty – tak piękna mimo upływu lat" słodkie...im mamy więcej lat tym cieplej wspominamy daaaawne lata. wzrasta w nas wrażliwość, a już z pewnością u piszącego wiersze. każdy z nas ma w życiu jakiś "pomylony pociąg":), pozdrawiam:)
  22. pobożne życzenie., ale ponoć jest świat równoległy. pozdrawiam:)
  23. w porządku. życzę niezłomności w pisaniu i sukcesów.warto próbować:)
  24. obdziera do kości. taka treść powoduje, że trzeba się wgryźć w każde słowo. wdarłam się do bólu. "szaleństwo zastawia pułapkę jak pająk rozumie że przyjdzie czas i wpadniesz po opamiętanie" jako szalonej, podoba się najlepiej, ale....szaleństwo nigdy nie pozwala na opamiętanie i nie rozumuje racjonalnie. w szaleństwie brak logiki. tylko rozsądek, otrzeźwienie itp., pozwoli na opamiętanie. więc zgrzyta mi w sensie... ale poza tym spoko. pozdrawiam:)
  25. jak mi tam naprawdę- nieistotne. napisałeś, że chcesz uchwycić trudny temat i masz nadzieję, że się udało. w moim odczuciu się nie udało- prawo czytelnika. nie szafuj lekceważeniem drugiego człowieka. nie wiesz komu jest łatwo, a komu nie..rozumiem rozterki emocjonalne, brak ciepła, w życiu zawsze jest coś za coś. tak na marginesie jedna mama "tylko" nie miała czasu. inna odeszła..., moja była amazonką. nie było nadziei - przegrała, gdy ledwie wchodziłam w dorosłość.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...