Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stary_Kredens

Użytkownicy
  • Postów

    2 962
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stary_Kredens

  1. Brzmi tajemniczo i chyba o to chodziło Kredens pozdrawia
  2. @marekg pięknie napisane , masz dryg Pozdrawiam Kredens
  3. @befana_di_campi @Lidia Maria Concertinado autorki Moim zdaniem dobry wiersz i taki tragiczny w swoim wyrazie, choć poruszający znane sprawy, przecież już Diogenes mieszkający w beczce wychodził że świeczką wieczorem i na pytanie czego szuka odpowiedział, szukam człowieka , a nawigacja? Cóż chyba każdy musi znaleźć własną Kredens pozdrawia
  4. Bardzo ładnie napisane , trochę smutne Kredens pozdrawia
  5. Witaj nowy dniu Uśmiecham się do ciebie Choć nic o tobie nie wiem To znaczy... nie w tym sensie Tak wiem jak każdy inny Dwadzieścia cztery godziny Wschód słońca potem wstanę coś będę robiła na pewno Na pewno? No widzisz, w tym sensie właśnie Nie wiem Ale chciałabym byś mnie rozpieszczał, bym była twoją królewną A czego byś chciała? Na dobry początek dobra kawa I niebo błękitne za oknem i ptaki śpiewają i siedzi ktoś obok i ma oczy dobre ... Ach! Przecież jestem sama i leje od rana Więc cóż mi pozostało ? Naprawdę dobra kawa Marki...☕ A przecież można było napisać naprawdę dobry wiersz A tu Zaczęty piękną myślą Skończony głupią reklamą Lecz jakby się dobrze zastanowić Co bym nie napisała to wyszłoby na to samo To znaczy na co? No... że czas płynie i ucieka A człowiek do szczęścia potrzebuje Tak naprawdę tylko drugiego człowieka
  6. A to jeszcze inne zagadnienie, w ogóle praca jest ciekawym zagadnieniem do rozważań tak jak np. szczęście. Praca którą lubimy daje szczęście, z przymusu przygnębia, ale z niej żyjemy więc dobrze, że jest. Może można coś z tym zrobić i nie tkwić w złym układzie, a przynajmniej nie satysfakcjonującym. Praca bywa niewolniczą albo jest narzędziem tortury itp. Praca czyni wolnym. Taki napis zwieńcza oświęcimską bramę, co za drwina z tego skądinąd słusznego stwierdzenia w kontekście obozowej prawdy. Kredens pozdrawia
  7. Dobrze, że ktoś taki był, smutne, że odszedł Kredens pozdrawia
  8. @andreas jeśli szczęśliwie, to tylko pozazdrościć, choć nie wydaje mi się, z drugiej strony różne są pojęcia szczęścia Kredens pozdrawia @ja_wochen nie da się chyba nie robić nic, rzecz w tym , aby to przynosiło jakieś korzyści, można się zaharowac na śmierć i za przeproszeniem gówno się z tego ma, można kraść, też jest to jakaś czynność , ale z korzyścią tylko po jednej stronie itd. itp. w tym wierszu chodzi bardziej o chwilę relaksu gdy nic nie zaprząta głowy , o nic się człowiek nie martwi, słodkie , ulotne nicnierobienie Kredens pozdrawia
  9. Fantastycznie jest nie robić nic Ale żeby to było takie fajne nierobienie Podarowane przez los Nie martwić się o żarcie O spanie Mieć przy sobie psa z uroczą mordką Co ma brewki nad ślepiami jak drugie spojrzenie Drugi człowiek niekoniecznie potrzebny Chyba że też fajny z miłością bliźniego w sercu A potem byśmy coś jednak robili Coś całkiem zwyczajnego Bo nasza nadzwyczajność Zupełnie by nam wystarczyła Dobrze jest czasem nie robić nic I trochę pomarzyć Takie proste marzenia Zupełnie zwyczajne Mój Boże
  10. Ciekawe jaka chwilę by się wybrało, by wiecznie trwała Kredens pozdrawia
  11. @T.O myślę, że jeśli boli, to to jest życie, ale nie tylko boli , los czasem jest niełaskawy, ale inni obok się cieszą, śmierć wszystkich dopadnie jedyna sprawiedliwość? Człowiek chce sprawiedliwości może dlatego wierzy w sprawiedliwość po śmierci Kredens pozdrawiam @Nicość674 @Nicość674 literówki! Poza tym tak też można spojrzeć na życie, np. wtedy gdy się bardzo cierpi Kredens pozdrawia
  12. Cudownie urokliwe i dobrze napisane Kredens pozdrawia
  13. Złota żyła? Ciekawe czym ona jest dla Ciebie Kredens pozdrawia
  14. @andreas chłop miał rację Kredens pozdrawia
  15. @Jacek_Suchowicz bardzo ładne@Waldemar_Talar_Talar dzięki Serdecznie pozdrawiam Kredens
  16. @Marek.zak1 to tylko wycinek rzeczywistości, a za młodością się chyba jednak tęskni Kredens pozdrawia @Waldemar_Talar_Talar dzięki Serdecznie pozdrawiam Kredens
  17. Widzę moje miasto skąpane we wrześniu Oblężone ławki śmiechu pełne tony Młodość bije potężnym dzwonem Nikomu nie chce się iść do domu Lecz trzeba Gderliwe matki czekają z obiadem ( One były troskliwe, lecz dla nas wtedy gderliwe) Wrzesień płynie nad sadem Czerwieni jabłka złoci gruszki Pachną w plecaku na przerwie Pochłaniasz łakomie kęs za kęsem Ich smak zabierasz na ścieżki wspomnień Nie wiedząc wtedy że będziesz Tęsknić
  18. Jest potrzebna Nikomu Zostawia ślady bez śladów Otwarcie się skrada I nie tłumaczy się ze znaczeń Efemeryda hybryda chimera Zostaje wciąż w tyle zawsze do celu dociera I choć wie że teraz Cię Nie ma właśnie teraz wyśle ci wiadomość Zawsze jak dziecko Z wszystkich najstarsza Twoja podświadomość
  19. @andreas tak, choć wiersz można potraktować głębiej, zima w życiu i czekanie na lepszy czas
  20. @Kasia Koziorowska Dzięki, pozdrawiam również Kredens
  21. Przepraszam, ale nie mogę przebrnąć przez czcionkę, litości dla oczu! Kredens pozdrawia
  22. Lepiej milczeć Nie mówić nic Jesień to jesień Zima to zima Ni ma, to ni ma Ni ma, to ni ma Jakoś to przetrwasz Jakoś przetrzymasz Jesień to jesień Zima to zima Już kruki kraczą Dzwońce nie dzwonią Czy to milczenie Będzie mi zbroją ?
  23. Trzeba przeczytać dwa razy aby zrozumieć, a 3 raz dla przyjemności Kredens pozdrawia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...