Dumałam nad tym czy ująć. I powiem Ci, że nie wyszło mi, że nie. Dla mnie te wersy z panną nikt są klamrą.
Zastanawiałam się też jakby to było, gdyby panna nikt była z małej litery.
Bywamy panną nikt. Masz wrażliwą duszę, w wierszach to widać.
A pobawiłam się tak:
panna nikt
zupełnie przeźroczysta
bywa rwącym się głosem
drżącymi dłońmi
spuszczonym wzrokiem
schowanym gdzieś w kącie
meblem biurowym - proszę usiądź
panna nikt
zupełnie transparentna
sparaliżowana
jak mur
niewzruszony posąg
noszący w sobie burzę