
dawniejbezet
Użytkownicy-
Postów
661 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez dawniejbezet
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27
-
Krakowski paw
dawniejbezet odpowiedział(a) na marek_miros utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fajne skojarzenia i gry słowne. Szkoda załamanie rytmu całości w tym wersie. Pozdrawiam -
*** świat stał się wielkim szpitalem
dawniejbezet odpowiedział(a) na Wiesław_Janusz_Mikulski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Starałem się zgłębić meandry myśli i skojarzeń. Nie wiem, czy autor ma do końca świadomość tego, co napisał? Jedna z wersji: to wiersz antywatykański (tak, bo Kościół z wielkiej litery - porównany ze szpitalem z ran - jątrzy zamiast leczyć?). Inna wariacja podpowiada, że wiersz ma wymowę ekologiczną, nie dajmy się nabrać na łatwy lep skojarzeń z dzielnicami ubogich w Kalkucie itp. - tam jest przecież jeszcze mnóstwo serc, nie wszystkie wykupiono do transplantacji. Kalki bez serca to służebne przekładki między warstwami papieru, dzięki ktorym w maszynach do pisania można było uzyskać kilka kopii. A więc oszczędność walenia palcami w klawisze. Albo to są kalki literackie (stereotypy obrazowo-skojarzeniowe) - te są na pewno bez serca. Ostatniej zwrotki nie podejmuję się rozkojarzyć - piedestał z dwóch Wielkich Liter jest jak zasieki i pole minowe. Przepraszam, że pozwalam sobie na własne reinterpretacje (w ramach litery, znaczeń i... rozsądku?), ale jest pan wobec mnie tak młody, że mogę chyba sobie na to pozwolić. Pozdrawiam -
Trochę inny sens (zlany w jedno jestestwo - ale w ten sposób jest wyraźniej bez nadużywania słów powszechnie uważanych za ekspresywne). Terminologia psychologiczna psuje wiersze. Może coś pani skorzysta z porównania wersji. Pozdrawiam
-
Czegoż ty szczekasz...
dawniejbezet odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Podoba mi się dystans (i "prawda ekranu" - prawda życia). Odczytuję to jako przesłanie obustronne (dla obdarowanego i tego, który); i o to chyba chodzi, żeby mówić, co się myśli; pisać - wiersze dla "innych", ponad własnym okiem, sercem; prawdziwe bez nadmiaru zamiarów, a przez to "mówiące". Bravo! -
Bajka o poecie
dawniejbezet odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
zapomniał, że istnieją ściany, w nich okna ( a za nimi praca). praca i dobro, miłość, dobro, ----------------- Nie jest to kontynuacja myśli Norwidowej, raczej połajanka z prasy popularnej (minionej). Paszkwil nie musi ustawiać opozycji: wartości - "szczyny"; wystarczy czasem obśmiać siku (żeby nie strzelać sobie w stopę - cokolwiek to...). Rozumiem burzę - żal czasu na pierony. Klaniam -
Napisz wiersz
dawniejbezet odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
oj, poniosło... Niby to i prawda, ale chyba nadmiar wymagań (sztuka przechadza się po gościńcu, jest lustrem - niekoniecznie tablicą - cokolwiek to znaczy). Deklaracje, intencje, prawdziwe przyczyny... - to pachnie piarem lub stosem. Mnie zastanowila jedna fraza, w twórczym szale (?) wypuszczona (?) - 14 wers, o czymże on? X. - pisz swoje i nie oglądaj się (głosy maruderów, skner, "rozsądku" - naprawdę nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia, dla tego, co piszesz; innej "prawdy" nie ma). Pozdrawiam -
Kobieta zdradzona
dawniejbezet odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patos, Etos i Afektacja. "Chleb jako taki" - mogloby to być początkiem ciekawej metafory, ale "poczęstujmy usta" zbanalizowało zamiar (?). Poezja nie polega na wymyślaniu "cudownych" określeń, "żeby było piękniej", tylko na funkcjonalnym zbudowaniu obrazów, które mają mówić (i poruszyć - przez piękno). Chyba szkoda Pana czasu; albo płodozmian? Pozdrawiam -
Niemożliwe jest możliwe
dawniejbezet odpowiedział(a) na Alina_Służewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
już wiem, skąd te koszmarne sny... proszę oszczędzić innym (i brać na swoją... klatę!) zdr. -
to na serio?... Jeśli na serio - to wielka poezja. Odwaga autoryzacji pokolenia, żarliwość drążenia podglebia frustracji. No, no. Pozdrawiam
-
Jestem poetką działu P !
dawniejbezet odpowiedział(a) na andrzej_barycz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dla mnie tylko tyle (ale to ja!). Widzę ogólny aplauz i że się podoba - pozostaje paść i odpaść (ot, paść?). Pozdrawiam -
pragnęłam być kimś
dawniejbezet odpowiedział(a) na sława_zaczek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, jak jest Nirwana, jest lato. Nie podejrzewałem autorki o takie numery! Pozdrawiam PS. skróty konieczne - trzeba dbać o higienę słowa. -
szerokości
dawniejbezet odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
poprawiłem, przepraszam (zresztą: sama pani wie, że... słowa rosną, a gwiazda?... zabija) Pozdrawiam -
Niemożliwe jest możliwe
dawniejbezet odpowiedział(a) na Alina_Służewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Połączenie: encyklopedia i "częstochowa" - nieodkrywcze, zupełnie. Nie życzę Pani skarania, ale za te rymy należy się pielgrzymka "na kolanach" (od dołu do samej J. Góry). Pozdrawiam -
Eksperyment
dawniejbezet odpowiedział(a) na Mrzyk_Wędrowny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Forma rozkaźnikowa nadaje się w usta polityków (X. - wiesz, co mam na myśli? :). Oj, użyłem emotikonu, sorry. Z reszty - dla mnie - tylko "krótkie rysunki", reszta to zużyte frazy. Pozdrawiam -
Zdanowicz w Warszawie - spotkanie
dawniejbezet odpowiedział(a) na Bogdan Zdanowicz utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
[Lubię to!] -
list otwarty do Michała z ORG.
dawniejbezet odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To wobec tego: daję klapsa (to też jakieś, a chyba jedyne możliwe - w tej sytuacji, która Pani sprokurowała wyłączeniem wiadomego). Co do sprostania: prosta - nie krzywa. Kłaniam i pozdrawiam -
list otwarty do Michała z ORG.
dawniejbezet odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Daję PLUSA! Serio. To jest najlepszy tekst Pani, jaki czytałem! Bez poetyckich wysileń, konkretny, z autoironią - dla mnie bomba. Prosze utrzymać taki styl (kierunek) - a będzie dobrze! Pozdrawiam -
subiektywnie
dawniejbezet odpowiedział(a) na anna_rebajn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chyba za długie intro - jak na niewielką myśl? Pierwsza cząstka się tłumaczy w ostatniej, a druga jest uogólonieniem trzeciej; zostaje więc trzecia i pointa. Pozdrawiam -
Wszczepienie
dawniejbezet odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie, to zupełnie błędny wniosek. Tekst musi być blisko autora. Czytelnik chce go uczynić bliskim sobie. Mógłbym ograniczyć się do odczytania sensu, ew. plusowania. Jeżeli widzę to inaczej - mogę próbować pokazać ten odmienny punkt widzenia, oparty o moje doświadczenie (czytelnicze i ludzkie). Nie po to, żeby deprecjonować tekst czy autora. Pozdrawiam -
Kapryśny drań (rondo)
dawniejbezet odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem czmu, ale w kocówkach bardzo często psujesz rym oddaleniem brzmienia; nie wiem czy dobrze jeszcze pamiętam , ale chyba tak już było? X., czy to przystoi piosence? O ćmie mi się podoba, kiedyś walczyłem z taką. Kłaniam -
była ciepła tak pewnie że wszedł
dawniejbezet odpowiedział(a) na Dawid D. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Proszę nie żartować, pytam serio co to jest krew śliny? Może nie wiem czegoś jeszcze. Przecież nie pisze pan z założenia bzdur? Pozdrawiam -
Wszczepienie
dawniejbezet odpowiedział(a) na Krzysztof_Kurc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozmienialem szyk i pozycje fraz. Pierwszy powód: odsunięcie usnął od snów. Zlikwidowałem inwersje w tekście, żeby zagrała ostatnia, z jest w wygłosie (ma to konotacje biblijne i robi efekt; te wcześniej wyglądały tylko na inną melodykę). "zakamarki duszy" są zbyt pospolite - warto pomyśleć nad tym. Liter się nie czepiam, choć jeśli się dyskutuje o istnieniu duszy, to może warto założyć wcześniej istnienie Tego z Wielkiej Litery? Pozdrawiam -
Leszku, pochylone - moim zdaniem - można opuścić (wynikają). "-" przed p-r-a-w-d-a bym też opuścił. Dopisałem, tak czując, że tego tu brakuje. Może czegoś innego? I ten cud trzeba rozbić, wygrać, bo to jest przecież wieloznaczne (nie tylko, że pojmie). To nie o zniewoleniu wiersz, ale o wierze. Pozdrawiam
-
była ciepła tak pewnie że wszedł
dawniejbezet odpowiedział(a) na Dawid D. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
krew śliny, krew śliny... - co to jest?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 27