Kaliope_X.
Użytkownicy-
Postów
1 557 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kaliope_X.
-
Nie napiszę, że wiersz jest "bardzo dobry", ani że jest "udany" czy "dopracowany"... Nie mam tutaj prawa głosu :) Są TACY, którzy znają się lepiej i pewnie wiedzą lepiej.. i "ocenią" lepiej. Więc co napisać, jeśli chcę bardzo? Gratuluję siły... wyrazu! Dla mnie wiersz jest wyjątkowy. Zamyśliłam się.. Z wyrazami serdeczności, In-humility, K. W.
-
Super-Tango... To budujące - czuć, że ktoś JEST! Wystarczy mi ta świadomość. Dzięki :) Wiersz... ludzie są ułomni. Ja jestem malutka. Wspomnienia tego, co minęło i myśli - co mogło być, a się nie wydarzyło. I dlaczego? Takie niby proste odpowiedzi, a nie dają spokoju... więc - czy jestem? Noc zapada. Świeczka jeszcze tli się.. Pozostaje pisanie. Pozdrawiam ciepło, In-humility, K.W.
-
Czy jestem? nie wiem – gdy we łzach oddycham cicho. Tobą sycę się, wspomnieniem modlitw wspólnie wyszeptanych. Serce krzyczy: nie! westchnieniem duszy dwóch nie-pojednanych. Ty moim brzemieniem. Ja przemijam, echem ulatuję, brzaskiem dnia rozpływam się, drganiem struny skrzypiec ukochanych gasnę, lśniącą kroplą nagiej łzy w ubogim ciele tonę. Ja Twoim zapomnieniem. Żal mi, żal… ***** Za pięć dwunasta… patrzysz na mnie ciepło jednak? Już za późno. Spaliłam się nadzieją jutra. Zgaś świecę, zdmuchnij pył ze stołu, nadal żyj (mój strach odszedł wraz ze mną).
-
W obronie krzyża
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
pierwszoklaśny !!! :) Gratulacje. Pozdrawiam, K.W. -
Zbyt krótką drogę wybrałeś dla niego do jutra - za godzinę, do jutra - nie! za chwilę tylko przymknie oczy, do dziś. Zbyt mało w deszczu grało ziemi szalonych słów i krzyków od zewnątrz w nic nie odzianych. Przez ludzi - święty - bez pamięci. Od nie-przyjaciół zabiera wzruszenia od wrogów nie śmie ni listu otworzyć. Poległ romantyk na gruzach ocalałych. Gdzie czyste twarze, zgubna naiwności? do których-dziesiąt myśli trzeba pukać zbyt jasny? bo nie-oświecony zabawę w słowa zostawia na później. Och, gdzież ten dumny człowiek przedostatni namiętność swą zatracił! Tam - myślą - w trudzie jednostajni i serc, i rąk białych nie-dwoje Patrz, On - Pozytywista modlitwy czyta i upada. A teraz.. nudne wiersze zagłuszą dawne rytmy A teraz... nie-odważny ku niebu składa ręce poeta.
-
I wyjdę na szerokie pola
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję za uznanie, ale to ja niegodna jestem tak wielkich słów. Z wyrazami serdeczności. In-humility, K. W. -
Ból - nic o bólu, jak to wytrzymać
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Fly Elika utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
"Samotność, to taka straszna trwoga.. ogarnia mnie, przenika mnie". Fly Elika - to moja największa troska, od ostatniego czasu. Samotności się lękam.. -
I wyjdę na szerokie pola
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję Wam serdecznie za komentarze i uwagi. Gryf - nie mogłam dodać go na forum, bo są limity. Następny wiersz mogę chyba dopiero za kilka dni. Leokadio dzięki za uwagę! - chyba jednak pozostanie taka wersja, bo chcę zachować rytmiczność wiersza i taki właśnie układ. Fly Elika - idealnie mnie zrozumiałaś, to ciekawe. Nieokreślona cisza.. mhm.. towarzyszyła powstaniu wiersza. A zaraz po nim napisałam taki krótki, czterowers: i tylko cisza pozostaje mi, i taką ciszą wciąż teraz żyję, co w sercu spokój i radość tli, choć w pełni nigdy ich tu nie odkryję, na ziemi. Pozdrawiam ciepło wszystkich :) -
I wyjdę na szerokie pola
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
...I wyjdę na szerokie pola, by zbudzić wszystkie śpiące ptaki, za każdą nutą, póki nie przeminą, popłyną ogniste latawce. Zatańczy wzruszony człowiek z daleka, rozmyte korzenie porzucą drzewa, z tysiąca jeden kwiat tylko zakwitnie, dogonią nas stare baśnie. Ku górze, wysoko podlecą białe cienie, i zniknie pod stopami ciężar niewinności, za mało nam obrazów, dosyć będzie patrzeć, na lekko śpiewające, barwne motyle. I wyjdę na szerokie pola, tam żadna myśl nie zginie, ucichnie świat a zanim powrócą latawce, sen żywy zapamięta tylko ususzona róża... -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jolanto, pozdrawiam również :) -
Tato ja nie zapomniałem...
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Gryf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A mnie się wydaje, Gryfie, że Twój wiersz jest najlepszym dowodem na to, że jednak Ojca głos wciąż słyszysz.. a słów właściwych nie zagubiłeś.. i obyś nie zagubił. Więc nie bój się, nawet jeśli kiedyś miałbyś upaść, znajdziesz siły na nowo. Spójrz.. wokół masz przyjaciół :-)) I ja - Amica. Ciepły, ładny wiersz. Pozdrawiam serdecznie. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Być może nie do końca wzajemnie się zrozumiałyśmy. Nastrój, rzeczywiście, początkowo jest smutny. Ale stopniowo zmierzając ku finałowi, znak zapytania jakby nieśmiało sugeruje... że może już? może minie? może zaświeci słońce, jak po deszczu tęcza kolorami zasnuwając owe cienie. Muszę przyznać Ci rację i w przyszłości zważać na to, by nie stwarzać wrażenia przesadystki. Może po prostu zbytni chwilowy optymizm wziął górę. A chyba lepiej być realistą. Dzięki. Pozdrawiam. -
Brzozy pamięci
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie powiedziałam, że to było najgorsze, co mnie w życiu spotkało! Tylko, że to mnie bardzo dotknęło. Moje życie nie jest nudne. Jest spokojne. Po wielu przejściach i doświadczeniach potrzebuję teraz spokoju. Regeneruję się. Pozdrawiam. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fly Elika... Przyznam, że bardzo mnie Twój komentarz poruszył, zbulwersował wręcz. Musiałam się przejść, żeby ostudzić emocje i nie napisać czegoś, czego miałabym żałować. Cisza... Ja nie potrzebuję tego rodzaju emocji, takich dygresji, chwytania za słówka. To nie fair. Nie dajesz mi możliwości odpowiedzi na Twój komentarz. Budujesz mi żałosny, nieprawdziwy wizerunek "wszystkowiedzącej" jakiejś tam X. To boli. To nie ja. Nie mam takiego charakteru, nie chcę tego, takiej etykietki. Toż ja najbardziej w świecie wystrzegam się właśnie takich pysznych, wyniosłych słów. Jest mi przykro. I wiem, że Ciebie to nie poruszy. Pokazałaś mi jedno - muszę być bardziej oszczędna w słowach. Na zbyt wiele liczyłam. Ja nie wiem wszystkiego najlepiej. Ja piszę. Ty masz do tego takie samo prawo. Dlaczego mam pozwolić się zdeptać? NIE ZNASZ MNIE... Nie będę żałosna. Naucz, a nie poniżaj.. w tak zgrabny sposób. Żegnam. In-humility. -
Brzozy pamięci
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie wiesz kim jestem. Doda to zupełnie inna "kategoria" - choć nie powinno się ludzi szufladkować i określać w tak umniejszający sposób. Nikt jeszcze tak bardzo mnie nie obraził... osobowość tej.. kobiety, jej styl, charakter i wizerunek to zaprzeczenie wszelkim wartościom określającym humanizm jako sposób bycia.. Wątpię, żebyś wiedział o czym mówię. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie. Nie od początku. Bo wszyscy mają X. Ha! Fly Elika - wybacz, że po raz kolejny okazałam się naiwna. Bo widzisz, ciocią, babcią czy Bóg wie kim jeszcze od udzielania rad jakichkolwiek nie zamierzam być. Zupełnie nie zrozumiałaś intencji. Przykre to. Wiersz jest.. jest dobry. Nie ironizuj. Mów jasno. Tyle. Do napisania! przeczytania... etc. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fly Elika - konstrukcja ludzka jest krucha. Jak doradzić inaczej niż odwołując się do własnych doświadczeń, skoro wszyscy przeżywamy je w sobie właściwy, a nam PODOBNY sposób? Nie wyjdziesz poza to, co ludzkie.. a jeśli byś spróbowała.. wtedy właśnie inni uznają, że zakrawasz o kicz lub trącisz banałem w swojej - bądź co bądź mądrej przecież - odpowiedzi. Człowiek oczekuje czasem prostoty w wyrazach i tak już na wskroś prosto wypowiedzianych. Dlaczego ludzie nie dostrzegają sensu tam, gdzie on naprawdę tkwi? Czy forma zawsze jest tym, co niweczy treść? Hmm... To co do pierwszej części Twego komentarza. Dalej: czy codzienność może być nudna? Naprawdę uważasz, że tak? Dlaczego nie nudzi nam się jedzenie chleba, mimo, że spożywamy go codziennie? Nie chodzi o rutynę. Ty decydujesz, jak życie smakujesz ;-))) Może w zabawny nieco sposób, ale mam nadzieję, że przekazałam swoją myśl w jasny sposób. Pisanie o codzienności to pisanie wiersza prozą a prozy wierszem. A ponad strofami i brakiem rymów odpowiednich - czas mija i nieubłaganie... znów zatracasz się w powtarzalności :-) Po prostu żyj! Jak? - jak potrafisz najlepiej. Nie mogę wyzbyć się myśli, że znów potraktujesz moje słowa jak licealny wywód :-) "Gwarantowana przeżywalność nastroju, w klimacie Kaliope może trwać wiecznie" - o, cenię to sobie. Nie Agnes. Pozdrawiam również. Serdecznie. K.W. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Fly Elika – tak już chyba musi w życiu być, że piękno czasem okupione jest cierpieniem. Piękno, którego doświadczamy (w innych, w zachowaniu, w postawach wobec nas samych), piękno nasze względem innych – bo kosztuje nieraz wiele wyrzeczeń, piękno zwyczajności, codziennej pogody i nie-pogody ducha.. co odbija się na nas zawsze! Ale z drugiej strony spójrz – czym róża byłaby bez cierni.. czym dobro bez zła, prawda bez fałszu – kontrasty uwydatniają to, do czego mamy dążyć. Pokonywać zło dobrem, zwyciężać niechęć pracą itd. Miłość ma wiele symboli. Róża.. piękna i groźna jednocześnie, głęboka, przerażająca czerwień a zapach słodki i ulotny.. Piszesz o bólu. Zraniłaś się kiedyś kolcem róży? Zapewne. Ale mimo tego nie wyrzucisz ich do koszta, gdy dostaniesz w podarunku.. zachwycisz się, zapatrzysz, zamyślisz może. Odcinaj to, co boli, od piękna, które w sobie zawiera to, na czym TOBIE zależy. Ból minie szybko, jak te domki z kart… Pozdrawiam :) -
Fly Elika... reaguję. Nie napisałam, przepraszam, oderwała mnie od komputera proza życia - konieczność zrobienia zakupów i troska o siostrę, która maszeruje w pielgrzymce :-) Mam Ci coś do powiedzenia, więc zaraz dodam odpowiedź pod poprzednim wierszem. Dziękuję. Ja również piszę "z siebie" - inaczej wszak chyba nie można :-) Rozumiem, co miałaś na myśli. Pozdrawiam.
-
Jak człowieczy krzyż na piersi, co się ludzkim staje w słowie. Jak wezbrane pióro w dłoni, gdy pisarzom słowa niesie w mowie. jednak.. Język mój wciąż słowem dziecka ledwie piszącego Dając myślom odpowiedzi pragnie sensu najprostszego dotrzeć.
-
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dziękuję za komentarze. Super-Tango.. wiersz, mimo, że ma smutny wydźwięk, jest o nadziei. Bo zawsze, na końcu, gdy już uświadomimy sobie, że róże oswojone swe ciernie porzucają, maluje się nam przed oczyma wizerunek świata bez cieni – chociażby takich na odległość różanych cierni. Kolce jednak tkwią w każdym obrazie, a od nas tylko zależy, jak bardzo, mimo tego, będzie nam się chciało po prostu BYĆ. A trzeba nam pragnąć tego życia.. choćby i z krzyżem lat, wspomnień, doznań.. Powtórzę raz jeszcze to, co napisałam do „Gryfa” : Każdy dzień przynosi nam tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć. Jak lekko byłoby patrzeć w przyszłość, bez cierni różanych, które pamięć kaleczą... Każdy dzień przynosi nam taki obraz, choć czasem - mimo jego kwitnącego piękna - wonią swą zbyt przestrasza - i nie chcesz, by urok chwili prysł.. i nie chcesz, by znów wyrwać Cię ze snu na jawie.. i nie chcesz, by to się snem znów okazało, co Ci na chwilę, u progu dnia, dało wiarę w siebie i w ludzi.. To wiara inspiruje dzieła. Życie zaś je objaśnia. Tak więc.. niech mimo cierni na łodygach życia, chce nam się BYĆ! A jak?.. dodałam nowy wiersz. Pozdrawiam. I.. tak, uśmiecham się :) -
Brzozy pamięci
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
To 21 wiek jest właśnie jednym wielkim kiczem! Pytanie o to, jak można w 21 wieku... - jest z gruntu przegrane. Nie piszę tego, by zmienić Twoje wrażenia, tym bardziej nie po to, by cokolwiek usprawiedliwiać. To Twoja ocena. Do Dody bardzo mi daleko! Wszelkie słowa krytyki są ważne. Nie jestem ideałem. Przyjmuję, choć z bólem. In-humility, K.W. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo dziękuję. Każdy dzień przynosi nam tyle, ile jesteśmy w stanie udźwignąć. Jak lekko byłoby patrzeć w przyszłość, bez cierni różanych, które pamięć kaleczą... Każdy dzień przynosi nam taki obraz, choć czasem - mimo jego kwitnącego piękna - wonią swą zbyt przestrasza - i nie chcesz, by urok chwili prysł.. i nie chcesz, by znów wyrwać Cię ze snu na jawie.. i nie chcesz, by to się snem znów okazało, co Ci na chwilę, u progu dnia, dało wiarę w siebie i w ludzi.. To wiara inspiruje dzieła. Życie zaś je objaśnia. Pozdrawiam. -
Dobiega końca poranna myśl
Kaliope_X. odpowiedział(a) na Kaliope_X. utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Właśnie.. zauważyłam już tę opcję, ale dzięki za radę. Pozdrawiam również, K.W. -
Napiszę tak prosto, jak Ty to uczyniłeś - czarno na białym i bez złudnych koloryzacji - PIĘKNE!