
Jan_Wodnik
Użytkownicy-
Postów
1 051 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jan_Wodnik
-
Jeden wiersz
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na cezary_dacyszyn utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Najważniejsze ,że daje do myślenia. Takie właśnie lubię. Pozdrawiam. -
Warto tu być...
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozytywnie i melodyjnie. Krócej i lepiej. Pozdrawiam -
Ciekawy obrazek Pozdrawiam.
-
List do Faryzeusza
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na Mirosław_Butrym utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwszy wers chyba: Nie jesteś tym za kogo sie uważasz. Dalej ok. Pozdrawiam. -
W drodze do stolicy Podlasia
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spróbuj to samo napisać w 15 wersach. Pozdrawiam. -
Dowodów nie trzeba skoro jest ślad. Dobry wiersz. Pozdrawiam.
-
dziadek
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na janusz_pyzinski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wreszcie jakiś porządny wiersz. Proszę o wyróżnienie - wiersza rzecz jasna. Pozdrawiam. -
Dawid, nie uważam aby Jan Wodnik pisał co mu "ślina na język przyniesie" i traktował swoich czytelników "jak debili". Ma taki styl i raz mnie coś w nim trafi, raz nie. Dlatego zgadzam się z Czarną Wstążeczką. Owszem jej uwaga może być skierowana ogólnie, niemniej nie zakładam w związku z nią że dotyczy tych o których napisałeś. Tacy (jest ich paru) publikują w dziale Z, niestety. Przepraszam Autora za wtręt :) Nie miałem na myśli, Janka, poruszyliście temat ogólnie, generalizując, że zawsze jest to wina czytelnika. Ja uważam, że nie zawsze, problem jest rozłożony po równo ;) Zetki nie czytam, szkoda nerwów, już nawet nie chodzi jakie tam wiersze są publikowane, tylko o samo podejście do publikowania. Jestem zdania że dobre rzeczy są jasne i zrozumiałe lub odczuwane zaskakująco szeroko/na różnych poziomach/. Czasem niezrozumienie wypływa ze złej woli ale zakładając że jest ona dobra brak czytelności jest wadą. Czasem "szyfr" czy "rebus" jest robiony na siłę aby zrobić wrażenie a sam przekaz rozszyfrowywany w pocie czoła okazuje się chudziutki. Dlatego nie uważam ,że jesli ktoś nie rozumie jest matołem, ale jeśli wyczuwam złą wolę lub szyderstwo mówiąc kolokwialnie "olewam to". Myślę ,że jasność przekazu może być tylko zaletą a w każdym razie stopień komplikacji formalnej powinien harmonizować z przekazem. Formaliści mnie z reguły nudzą bo mało mają myśli do przekazania. Co do wiersza myślałem ,że jest dość prosty, jednak odbiór pokazał ,że nie dostatecznie jest jasny lub poprostu nie trafia. Mimo to nie wycofam go jak sugeruje Cz.W. Pozdrawiam dyskutantów. Acha, co do Z to tytuł "poezja współczesna" jest niezwykle zobowiązujący. Wg mnie tam jej nie ma lub prawie nie ma.
-
No to cudownie. Dzięki za wpis i plusy -grabka i do następnego.
-
Pozdrawiam i zapewniam ,że Gombrowicz wielkim pisarzem był(!). Zrobiono mu gębę albo ryja jak kto woli - może lepiej dla niego by było gdyby dostał nobla, była by szansa na ocalenie. Dzięki za wpis.
-
To może poćwiczymy podania? A poważnie: widocznie nie jest dostatecznie jasny. Dziękuję za wpis i pozdrawiam.
-
Autor był trzeźwy zapewniam. Wyrok skazujący przyjmuję .Sam też wolę Szekspira;)))
-
wi-tuś mi rybko bydlęctwo czy chłopięctwo a może dupa i świński ryj tak tak pazurkiem po szybie zazgrzytać przestraszyć i uciec zawsze w białych podkolanówkach i krótkich spodenkach spieprzyłeś jak tchórz atlantyk to duża fosa i plułeś plułeś aż czkawka i niesmak nie możesz wiedzieć że jesteś wielką gębą gadającą bzdety mydłem do prania brudów wi-tuś rybko to po tobie ten sztynk te łydki i głupkowaty chichot kobiety jak zdeformowane dziewczynki mężczyźni jak karykatury malców i za-ba wa w durnia sam pij to pifko a-kysz
-
A ja lubię modlitwy. Podoba mi się. Pozdrawiam.
-
Rzeczywiście trochę jak modlitwa dziecka. Ma swój urok. Pozdrawiam.
-
Dzięki za komkrótek który dla mnie jest istotny. Grabka , jak zwykle. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za odwagę wpisu i zyczę wiecej odwagi;). Zastanowię się czy to rozwinąć . Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
-
Miło poczytać pod wierszem obszerną i pozytywną analizę. Cóż - nic dodać nic ująć, zas wiersz rzeczywiście miał zadanie dydaktyczne do pewnego stopnia bo miał uświadomić głupawe zapętlenie związane z tożsamością , które da się w sporej liczbie zaobserwować. Jet to podobne zjawisko do psychologicznej akceptacji siebie bądź poczucia własnej wartości /bądź ich braku/. "Uciekinierzy" są tragikomiczni bo ich boli ale nie mają pojęcia ,że przyczyną są oni sami i ich stosunek do siebie samych oraz do wspólnoty w jakiej żyją. Ciekawa uwaga o zakończeniu współczesności - w mojej ocenie wiek XX jeszcze się nie skończył i właśnie "dogorywa" , czego jesteśmy świadkami. Coś nowego i strawnego jednocześnie sądzę powinno już się klarować za jakieś 5-8 może 10 lat. Zgadzam się też z tym ,że pisanie pozytywne jest trudniejsze - dużo trudniejsze moim zdaniem : zrzędzić i pieprzyć o nicości , o pyłku na wietrze i kropli w morzu albo o mrówce w mrowisku , o beznadziei potrafi chyba każdy, gorzej z jasnymi aspektami życia. Dziękuję za pozytywy , za podzielenie się refleksjami i pozdrawiam ciepło.
-
mam kłopot trudno mi powiedzieć jestem polakiem nie mam pewności czy polak nie jest moim bratem bliźniakiem mam kłopot bo muszę tu żyć jako polak ale jakoś nie mam odwagi z drugiej strony jak tu nim nie być skoro jestem stąd czuję niewytłumaczalny wstyd mimo że żyję tu od urodzenia i mówię w tym języku ta narzucająca się mi niepolskość w polsce to kłopot bo na poważnie nie da się tego obronić tak więc tymczasem dyndam pod nierównym sufitem jak półtusza w rzeźni na jakimś obcym haku i udaję samo(-)lot
-
ogarniała oczami bez dna obraz ziemi z metalową puszką zamiast nieba Starość i Samotność z placu Zbawiciela to jest super. Dobrze że widzisz to o czym progresiści zapominają. Bieda i starość istnieją i krzyczą na placu Zbawiciela. Co do wiersza uniknąłbym powtórzeń (moim zdaniem ostatni wers wystarczy) i skróciłbym trochę ostatnią zwrotkę (spacery itd, np: w wieku maszyn itd.) PLUS się należy zdecydowanie. Pozdr.
-
w knajpie "Darłowianka"
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na Ran_Gis utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Popieram zdecydowanie małego chłopczyka z głową między kuflami co majta nóżkami pod stołem. Jest rzeczywiście rozbrajający i niezwykły. Stawiam nieregulaminowy plus bo się absolutnie(!) należy. Pozdrawiam. -
Dzięki Ran. Za wpis -- oraz za przytup!. Pozdrawiam góry i autora wpisu , rzecz jasna.
-
Nie jest to pierwowzór, ale "wczesny Wodnik"(!,hehe). No cóż , skoro nie przypadł do gustu to trzymam się tej linii rozwojowej o której sympatycznie napisałaś. Dziękuję i pozdrawiam.
-
totalne zwycięstwo
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na efemeryda2 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pełna zgoda - Szopen zwala z nóg. " Armaty ukryte w kwiatach" które są nie do pokonania. Dobrze ,że o tym przypominasz. -
Chłopski poeta
Jan_Wodnik odpowiedział(a) na M_Patriota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wyczuwam w tym wierszu pełen autentyzm i szczerość. Nie da się przejść obok obojętnie . "Ziemia mu pachnie czarnoziemem," - to bym zmienił , jest niejasne i niezręczne (słońcem? , jeszcze inaczej?). Środki wyrazu być może zużyte ale wolę szczerość niż wydumane popierdółki. Pozdrawiam i do następnego razu.