Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Leokadia_Koryncka

Użytkownicy
  • Postów

    1 398
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Leokadia_Koryncka

  1. Wald: bardzo ładnie namalowałeś wyobraźnią klimat tego wiersza. Pisząc, tak widziałam...:) W Warsztacie zmieniałam i nie zwróciłam uwagi na odległość (spacje), ale już jest ok. "po pszeniczny" - niech zostanie. Pięknie dziękuję za czytanie i sugestie... Przyjaznego - Leo. Wprzęgając wyobraźnię próbowałem jedynie podążyć za Tobą i odczytać to, co tak ładnie namalowałaś słowem. A jeśli jesteś zadowolona z mojego odczytu, tym większa radość interpretatora… Dziękuję za…, i pozdrawiam cieplutko. Wald. Jestem do tego stopnia, że obraz przez Ciebie stworzony powieszę nad łóżkiem. I żeby nie było nikomu - to, tamto:)) Buziak, Wald i cieplutko... Leo.
  2. Bycie bardzo skromnym, nie popłaca, bycie w sam raz, to sztuka nad sztukami. Kto wie, może i Kasandrą, jeśli przeczytam do spodu. Czytam.... Przyjaźnie... Leo.
  3. ... się rozumie. Zatem trzytygodniowe biesiadowanie...*** Serdecznie - Leo.
  4. Można, ale chciałoby się bez...:)) Dzięki za podbudowanie... I upraszam o wskazywanie... :)) Serdecznie - Leo.
  5. Gzy mnie kochają wysysać:). zatem często mam problem z gadziną. Dobrego - Leo. Nie cierpię tych, co Cię kochają... (wliczając w to gadzinę). Miłego - W. :) Nie uważasz, że to ciut egoistyczne - oprócz gadziny:)) Miłego - Leo.
  6. Waldi: o słowie dziękuję już tam gdzieś pisałam, zatem nie będę się powtarzać:) Żebyś wiedział, że zachęcają i bynajmniej nie dlatego, że są pozytywne. Zachęcają, bowiem są wyważone, jak to zwykle bywa u człowieka, który zna się na rzeczy. Muszę przyznać, że zbyt mocno przytuliłam nogę do gazu tuż przed radarem. Skąd mogłam wiedzieć, skoro tydzień wcześniej, go tam nie było. Eeeeee, nie będę płakać po rozlanym mleku:)) Serdecznie - Leo. Skarbie, czyż mam Cię pouczać, że w samochodzie nie powinno się zbyt mocno przytulać nogi do gazu?! Tak samo zresztą jak do innej nogi (siedzącego obok nas partnera/partnerki)! Ale to przecież Ty jesteś specjalistką od wszystkich spraw związanych z bezpieczeństwem w czasie jazdy samochodem... Zatroskany o Twoje bezpieczeństwo... W. :(((((( Nie, bo będę pamiętać - do następnego razu:)) Dzięki za troskę*** Miłego... Leo.
  7. Witam Ładny i o uczuciu, które wiele imion ma. Pozdrawiam... Leo.
  8. Myślę, że mi wszystko jedno, jeśli idzie o "jego". Słoneczko i owszem, niech cieszy ludzkie oczy i grzeje zmarznięte serca. Serdecznie - Leo. ...a mnie nie jest wszystko jedno i cieszę się, że Tobie jest... Słonecznie - W. :) Ciekawa riposta na "jego", może nawet okruszek sympatii? Przyjaźnie - Leo.
  9. Wszystko wyjaśnione. Ignorancji nie podejrzewam:) Przyjaznego... Leo.
  10. Nauka nie poszła w las, zatem duże brawa dla ucznia! Nie zazdrość, bo to żaden walor - zazdrość:) Miłego dnia życzę... Leo.
  11. Bardzo zgrabne, konkretne mini. Zdecydowanie na Tak! Serdecznie, Leo.
  12. Czytam powoli i z wielką uwagą, czyli jeszcze nie do końca. Po połowie, jestem w tamtych klimatach. Potrafisz wprowadzić w krainę fantastyki, zaczarować... :) Tekst jak wszystkie oryginalny, bez zarzutu, tak pod względem stylistycznym, jak każdym innym. Wrócę, może Moną Lizą siebie zobaczę... :) Serdecznie, Leo.
  13. Jakby nie spojrzeć, wiersz zmusza do myślenia... Takie życie( komicznie w wierszu) ale tylko tam. Ode mnie na Tak:)) Miłego, Leo.
  14. Mnie się podoba za kilka prawd. Nie musi powalać, razić jak grom. Czytam po raz trzeci, i niezmiennie... Miłego, Leo.
  15. Jak w W, na Z. Tylko nie dzwoń:)) Pozdrawiam - Leo.
  16. Krzyś, dziękuję za pobycie i dostrzeżenie... Miłego, Leo.
  17. Aniu: nie zawsze się udaje do końca lirycznie, czasem wcale....:) Tym razem zasługa Małej Ojczyzny. Dziękuję za pięknie o Niej:)) Miłego - Leo.
  18. ...jak pan Michał na moim kawałku podłogi, ale jest... Dziękuję za konkretnie, na tak. Pozdrawiam, Leo.
  19. Andrzeju: dziękuję za krótko, i na temat. Jest bez myślnika, rzeczywiście zbędny. Przyjaznego - Leo.
  20. Wald: bardzo ładnie namalowałeś wyobraźnią klimat tego wiersza. Pisząc, tak widziałam...:) W Warsztacie zmieniałam i nie zwróciłam uwagi na odległość (spacje), ale już jest ok. "po pszeniczny" - niech zostanie. Pięknie dziękuję za czytanie i sugestie... Przyjaznego - Leo.
  21. Eunicee: trzeba by podkład, i głosik słowiczy posiadać... Dziękuję za śpiewająco o wierszu:) Pozdrawiam, Leo.
  22. Aniu: wszystkie uwagi są zasadne. Biorę do serducha i bardzo, bardzo dziękuję:) Nie omieszkam poprawić w najbliższym czasie, jak również te poniżej. Dziś miałam ciężki dzień, wiec sobie odpuszczę. Dziękuję za konstruktywny komentarz:)) Serdecznie - Leo.
  23. Rozkochałeś mnie w sobie płochy wietrze sierpniowy, słodkim zmierzchem maciejki, pól - szelestem zbożowym. I rozwiałeś mi warkocz, aż ku ziemi owsiany, dałeś płomień policzka po pszeniczny rumiany. A na grzbiecie płótnianym rolnej wstęgi ojcowej szumne kłosy szyszate żytnie, świeże, chlebowe. W błękit skwarne południe ogniem słońca dotknięte niczym zjawy - obłudne chmurnych pierzy naręcze. Wiedziesz mnie - rozkochaną poprzez głusz macierzany, zanim letnie sny miną z gwiazd dziurawca utkane.
  24. Obie wiadomości otrzymałam. Ze strony portalu, nie ma potwierdzenia wysyłki. Ten portal tak ma:) Pozdrawiam, Leo.
  25. Będę cierpliwa, aż do finału:) Ludzie powinni sobie pomagać, a ja do takich należę, co nie znaczy, że sama radzę sobie ze wszystkim. Burzy nie zazdrość, bom o mało ze skóry nie wylazła przez wczorajsze piorunowanie. Masz wiadomość na priv. Zmykam do wieczora. Miłego, Leo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...