Marek Konarski

Na sienniku w mrocznym lochu dotykałem skrzydeł nieba :) Dobrze by było uwzględnić zmiany zaistniałe w systemie penitencjarnym, bo w obecnej formie tekst bardziej śmieszy, niż wzrusza...

w drugiej nadużyłeś przymiotników, wyszło zbyt kawo-ławowo ten miękki odsłonięty brzuch to twój? ostatnia najlepsza pozdrawiam r Piszę prościutkie, kawo-ławowe wierszyki ;) Miękki brzuch metaforycznie przynależy do peela (u każdego zwierzaka, to część ciała najbardziej narażona na atak - stąd słabość). Wierszyk nie wyklucza jednak tego, że powodem "miękkiego brzucha", jest brzuch jak najbardziej konkretny... :) Dzięki.

Jestem idealistą - praktykiem ;)) Gdyby zdarzyło się to, o czym mówisz, świat nie zasługiwałby na to, by o nim pisać - wymyśliłbym nowy... :) Odpowiedź wywarła na mnie duże wrażenie. Z doświadczenia wiem, że w nowym samotność czasem stanowi poważny dyskomfort. miłego dnia! No przecież, nie wymyśliłbym samotnego świata...! :)

Jestem idealistą - praktykiem ;)) Gdyby zdarzyło się to, o czym mówisz, świat nie zasługiwałby na to, by o nim pisać - wymyśliłbym nowy... :)

To jest niemożliwe... :)))

Pewne "przeszkadzanie", jest wpisane w ten wierszyk... Dziękuję :)

Najciekawsze na lewym brzegu, jest to, czego o nim nie wiem :) Dziękuję :)

Powiedzieć, że jest wyjątkowa, to nic nie powiedzieć.... Lubię te "pęki" - zostaną. Dziękuję :)

To śniadanie w paru wariantach - rzeka senna i leniwa, rwąca i dzika, kręta i tajemnicza, chłodząca, niszczycielska, płytka, przepastna... :) Dziękuję.

To jest zwykła słabość do miłości albo miłość do słabości ;) Dziękuję oficjalnie i nieoficjalnie :)

Dziękuję :)

Nieee...ja nie rozumiem współczesnych kobiet...wódczane męstwo pasuje, miękki brzuch nie...?! :))) P.S. W wierszyku, rzeczywiście istnieje ryzyko zaprószenia ognia ale nie o wyrostek tu chodzi ! ;) domyślam się, dlatego twierdzę, że "wiesz, jak...." :P Coś tam kiedyś o "tym" słyszałem... ;)

Nieee...ja nie rozumiem współczesnych kobiet...wódczane męstwo pasuje, miękki brzuch nie...?! :))) P.S. W wierszyku, rzeczywiście istnieje ryzyko zaprószenia ognia ale nie o wyrostek tu chodzi ! ;)

To nie żadne hehehe, tylko poważne męskie sprawy :) Najlepiej powiedzieć wprost - heroizm. :)))) Heroizm, to na drugi dzień... ;))

Dziękuję :)

Odsłanianie słabości, jest zawsze ryzykowne ;) Dziękuję.

upadlem na ziemie tak nagle nagi jak rajski lisc ptaki smacznie jeszcze spaly obudzil je moj krzyk To dowód, na niszczycielski wpływ człowieka na środowisko naturalne ;)

Z nudów napiszę o miłości W to, nie wierzę... ;) Bardzo babskie i sympatyczne :)

To nie żadne hehehe, tylko poważne męskie sprawy :)

trochę trwało wyburzanie maja zmywanie gryzącego pyłu znad kwitnących sadów czyszczenie skóry oczu i języka i być może dałoby się uciec od westchnienia truskawek czereśniowych werbli pęków młodych opalonych nóg w idy czerwcowe i wódczane męstwo gdyby nie moja prawobrzeżna męska słabość miękki odsłonięty brzuch budzisz się po lewej stronie na śniadanie rzeka

W którym miejscu nastąpiła ta brutalna podmiana ? :))) Jak wygląda zamiana motywu na osobę ? :)) W którym miejscu autor oblał test z mitologii ? :) Jaką rolę w wierszu odgrywa młodzieniec ? Jak dla mnie - bzdury. Offtop. Proszę zapoznać się z wierszem Herberta. Nie chodzi w nim o młodzieńca, a o nike, której w tym tekscie brakuje. Herbert reinterpretuje znany mitologiczny motyw, bo z zimnej boginii zwycięstwa czyni kobietę zatroskaną - a raczej niepewną. Użycie Saddama i terrorysty burzy cały porządek świata mitologicznego. Nie drwijmy z kultury antycznej, bo ona nie drwi z nas. Okazuje się, że nadmiar lektur też szkodzi ;) Zapoznałem się z wierszem Bruna i o nim rozmawiamy, bo to tekst autonomiczny i poważny- Herberta traktuję jako literackie didaskalia. Nike, owszem, w wierszu jest, w śmiechu młodzieńca -nieśmiała, niepewna, budząca się. Dlaczego musi to być kawał baby, siedzącej na czołgu, czy stołku ? ;) Porządku świata antycznego nie zburzy Herbert, Saddam, ani tym bardziej Bruno...

Co się stało takiego że nie mam spokojnego należnego mi snu? K*rwa... idę do kompa Polecam książkę, może nawet dwie... ;) Koszmarne.

W którym miejscu nastąpiła ta brutalna podmiana ? :))) Jak wygląda zamiana motywu na osobę ? :)) W którym miejscu autor oblał test z mitologii ? :) Jaką rolę w wierszu odgrywa młodzieniec ? Jak dla mnie - bzdury.

Kamery są bardzo często "głupie", to co najważniejsze i najciekawsze dzieje się poza nimi... Wiersz znalazł się w odpowiednim czasie, odpowiednim miejscu :) Dobre. P.S. Zmień linę na stalową, Saddam trochę ważył ;)

postem nie oszukasz ego asceza chyłkiem połyka marzenia Widzę tu jakiś konflikt znaczeniowy, utożsamienie ego z marzeniami, a są to strony dość skonfliktowane ze sobą. Asceza, to jawny i świadomy wybór/ dążenie, sprowadzenie go do ukradkowej aktywności, odbiera mu sens.