Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarna Wstążeczka

Użytkownicy
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Czarna Wstążeczka

  1. panu Młodemu Zdobywcy proponuję natychmiast zdobyć jakąś książkę, ale tym razem nie do podparcia stołu, ino do czytania. jakaś melodia w tekście tu jest obecna, ale treści brak.
  2. ...a zgoda buduje. (czyt. do kosza natychmiast)
  3. sama w podobny sposób zaczynałam poznawanie poezji, więc nie będę zgryźliwa. taki wiersz to moim zdaniem dobry początek. coś mi się tak widzi, że dalej już tylko lepiej. :)
  4. och, je nie mogłam się powstrzymać. rym "sobą-tobą" zasługuje na wyróżnienie, zróbmy z tego hasło dla ludzkości, coś w rodzaju "zgoda buduje" albo "czejndż łi nid". ależ skąd, to nie jest żadna ironia. ludzkość tego potrzebuje... tego, albo porządnego młotka.
  5. i myślisz, że pisanie poezji jest dobre, jeśli pomimo braku sensu przypomina choćby mozaikę wyszukanych metafor bez jakiegokolwiek sensu? nie jestem na tyle ufna, żeby powiedzieć, że twój tekst jest na tak cholernie nieziemsko wysokim poziomie, że go nie rozumiem. wydaje mi się, że po prostu strzelasz. a to nie poezja. ale bardzo trafnie dobrałaś sobie nick, czytając od razu myśli się o narkotycznym wpatrywaniu w żarówkę. pozdrawiam :)
  6. rękawiczka została rzucona :)) obiecuję, że podniosę (niestety dopiero za dwa tygodnie, jak tylko wrócę znad morza. wstążeczki na wiatr nie rzucają słów, niedługo tu przyfrunę z jakimś wierszydłem)
  7. tak, ładnie, tylko jedno zastrzeżenie: "odpoczynek uronionych minut życia" to już nie smakuje, te minuty życia. wyciąć życie. po prostu odpoczynek uronionych minut, i już jest lepiej, nic więcej mi nie przeszkadza :)
  8. gardło zdarte do podeszwy? nie jestem w stanie przełknąć tej metafory, jak i wielu innych w tym tekście. próby poetyzowania, jak to ktoś już chyba wcześniej ujął. no bo np: pielęgnuję w ogrodzie ślady stóp, a skoro w ogrodzie, to po co w następnym wersie za oknem?! a kielich życia to taaaaka nudna i przetarta już przenośnia. a w ogólnym rozrachunku z wiersza nic nie pozostaje w pamięci po przeczytaniu. nie wierzę w ten wiersz, to puste słowa. poetyzowane na siłę. w każdym razie pozdrawiam gorąco :)
  9. tak, całkiem sprawnie ułożony wiersz. dotyka ciężkiego tematu, nie obciąża przegadaniem. podoba się :)
  10. no to w porząsiu :) ale tak na serio: poczytaj sobie trochę poezji, kto wie, może zaczniesz pisać na wyższym poziomie i oprócz publikowania wierszydeł na forum bo tak lubisz, czytelnikom też zaczniesz sprawiać przyjemność. bo widzisz: to, co aktualnie prezentujesz, trudno poddawać jakiejkolwiek krytyce (widziałaś powyższe komentarze), a sądzę, że studiując poezję sama zaczniesz pisać lepiej i też otrzymasz konstruktywniejsze komentarze.
  11. nie! nie zwraca! nie zapamiętałam z niego absolutnie nic! ba, jestem nawet przekonana, że inni też nie zapamiętali. a inwersja denerwuje, jeśli nie używa się jej w jakimś konkretnym celu (czyli dajmy na to podkreślenia jakiegoś słówka czy zwrócenia uwagi na przekręcenie logiki przyczynowo-skutkowej, to tylko przykłady), nigdy nie używaj inwersji, ponieważ lubisz inwersje! wszystko, co zamieszcza się w tak malutkiej, skondensowanej formie ja k wiersz, musi mieć znaczenie - nawet to, dlaczego używasz metafor, dlaczego akurat takich, gdzie wstawiasz przecinki, jak rozdzielasz wersy. rada od cioci dobrej rady: zanim zaczniesz cokolwiek pisać/publikować, przeczytaj tak z trzydzieści tomików profesjonalnej poezji, żeby choć troszkę mieć rozeznanie w tym temacie (przysięgam, że kiedy tak zrobisz, to wracając do tego wiersza będziesz musiała przyznać, że absolutnie niczym nie przykuwa uwagi i trudno nawet nazwać go wierszem - tylko zlepkiem myśli, pamiętnikiem, zapisem kontemplacji) Julio, a ile Ty masz właściwie lat? wiem wiem, kobiet o wiek nie pytać, ale to ma znaczenie - bo w wieku nastoletnim tego typu wiersz jest standardem i można się z tego wyleczyć. gorzej, jeśli masz czterdziestkę na karku - wtedy (po takim wierszu) pióra trzeba się jak najprędzej pozbyć. (pisanie jak gra na fortepianie)
  12. treść jest tak dobra, że ktoś ją już chyba kiedyś wyraził. konkretniej - mickiewicz. Dorotko, bo to już lepiej by nawet wyglądało w dwóch wersach, a tak - nudzi. bo to banał na banale, ale gdyby tak posklejać z tego mozaikę, połamać poszczególne słowa... (gdyby Don Kebabbo nie pisał tylko o aborcji/poronieniach/społecznym zepsuciu...)
  13. fakt, urocze ^^ poezja nie do końca ambitna, ale doskonała rozrywka i należą się oklaski, należą. fajnie, kangurku :)
  14. ja myślę, że w tym fragmencie można skondensować całość dialogu pomiędzy poetą i czytelnikiem. całą wymowę wiersza, możliwe zastrzeżenia czytelnika, odwet poety. ależ tak, temat nadzwyczajnie nadzwyczajny (pytanie o sens; nawet antyczni filozofowie nie wpadli by na taki patent). i w wierszu jest sens, choć tak kunsztownie ukryty, że tylko najwrażliwsze (zkataraktowane?) oczy są w stanie go dostrzec i to tylko przy założeniu, że należą do autor..ekchem to znaczy do wrażliwego człowieka, który czuje całym sercem i duszą. a tak na poważnie: Julio, obroń się chociaż raz - jaki jest SENS INWERSJI "Nie ma sensu nic "? i następnych zdań (nie ma już cię, podobno on ciągle znika gdzieś...)? co ma na celu przestawienie szyku? wmówienie czytelnikowi, że wiersz jest z wyższej półki, bo używa tak trudnych i wydumanych zwrotów?
  15. o, jakze rozbawil mnie ten wiersz! istotnie, otwarl na osciez me serce. tak, naprawde, placze przez lzy. poeci tacy jak romekpopiolek potrafia wywolac takie emocje, ze az zobaczylam siebie w roli glownego bohatera, kiedy tak sobie pokrzykuje na ptaki zielonymi oczami a krew tryska z nich, przy akompaniamencie kosmicznych przestrzeni i krzyza. tak: zginolem, a potem odszedlem pusty milczacy. romekpopiolek, a moze ty jeszcze zaczniesz pisac w dziale dla poetow, a nie debiutantow? albo nie, nie, najlepiej to gazety wyslij! do wyborczej albo do telewizji albo no kurwa taki talent nie moze sie zmarnowac, swiat powinien zobaczyc, jak pisza praffdziwi polscy poeci!
  16. super ^^ pierwsze dwie strofy do mnie nie przemawiają (i już chciałam napisać, że cały wiersz fatalny, ale) ale na szczęście dalej już było coraz lepiej, z perełką "christmasówką" na czele. tak więc ostatnie cztery strofy zdecydowanie najbarwniejsze, najlepsze, jaskrawe. i trafia do czytnika. :)
  17. ładna końcówka, ale całość wydaje mi się przegadana. naprawdę nie pamiętam z tekstu absolutnie nic poza końcowym obrazkiem Magdaleny - a to bardzo ładny obrazek jest, wdziera się w mózg (doceniam i dlatego w ogóle pokusiłam się o krytykę). reszta brzmi jak bełkot polityka-księdza.
  18. ojej, to jest śliczne! zakochałam się w tym tekście. pięknie wiążesz obrazy i przeciwstawne pojęcia, najlepiej widać w ostatniej zwrotce. rzadko udaje mi się znaleźć w necie coś fajnego do czytania, ogólnie we współczesnej Polsce istnieje tylko polityczna grafomania, a może po prostu świat nie ma talentów poetyckich; ale w zestawieniu z tym czarnym widmem dzisiejszej kultury Twój wiersz jest dla mnie okrzykiem "nie poddawaj się". wspaniale, Don Kebabbo, aż mnie chwyciłeś za serce.
  19. tak, ale nie przed burzą. wiem wiem, wcinam się w twórczość autora - przepraszam, już takie "skrzywienie zawodowe". ale powiedziałam, co chciałam powiedzieć, a autor wyciągnął takie wnioski, jakie były mu potrzebne :) a gdyby wiersz mi się wcale nie podobał, to nie aż tak długiej krytyki bym nie wysyłała ;) pozdrawiam również PS proszę tylko nie per "pani", ja mam 16 lat :)
  20. przerażające i genialne. temat oryginalny, wykonanie nieszablonowe. nic dodać nic ująć. już czekam na następne Twoje wiersze.
  21. bardzo ładna końcówka. środek trochę zbyt "bla bla bla", jak na mój gust. pierwszy wers mi się nie podoba. bardzo mi się pierwszy wers nie podoba. może te domy nie powinny się tak od razu palić - za wcześnie; albo troszkę delikatniej, niż palić. ^ to na pierwszy rzut oka, a po kolejnym przeczytaniu: za długie te metafory, poszczególne zwrotki są bliższe prozie, niż poezji - no, z wyjątkiem końcówki... właściwe nawet sama końcówka wystarczyłaby do opowiedzenia całego wiersza. a jeśli czytelnik odnosi takie wrażenie, to znaczy, że wiersz ma dużo literek, a mały horyzont. oczywiście masz pełne prawo nie zgodzić się z moją opinią, tym bardziej, że jestem nowicjuszem na forum i zupełnie możliwe, że czepiam się innych, a sama nie umiem pisać. ale gdybyś postanowił wziąć pod uwagę zdanie przypadkowego czytelnika, to moje jest takie: za długi ten wiersz, ja bym go drastycznie skondensowała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...