Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarna Wstążeczka

Użytkownicy
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Czarna Wstążeczka

  1. Twoje argumenty są zniewalające. Przede wszystkim kuleje warsztat, zapewniam, że do ideału daleka droga. czepiasz się. zapewniam, że to zgrabna miniaturka, bo daje pole do popisu CZYTELNIKOWI, nie tylko autorowi. [nie tak jak Twoje wiersze, Dawidzie, z którymi nie da się porozmawiać. zakręcone wokół siebie monologi.]
  2. żeby tylko bez wielokropków! i byłoby niemalże idealnie.
  3. No jest!!! Jest!!!! A właściwie nie jest-źle. Co za ulga.... ufff.... Pragnę w kolejnych słowach mojej odpowiedzi na twój post podziękować za łagodny , być może spowodowany wiosenną aurą, wymiar kary;))))) No chyba spocznę na laurach po prostu!:) Pozdrawiam wiosennie, machając na koniec palcami przebiśniegów oraz śląc wyrazy dozgonnej wdzięczności....:) cudnie, teraz to ja już jestem kompletnie skołowana, czy to miał być sarkazm, czy nie. [bo czasem na wyjątkowo głupie komentarze odpowiadasz z taką ironią, że aż ślinka cieknie.] ileż traci się przez to, że w internecie brakuje gestykulacji i tonu głosu! cokolwiek by nie było, przyjmuję jako brak sarkazmu i pozdrawiam.
  4. czytanie Twoich wierszy zawsze jest fajnym doświadczeniem. każdy tekst jest zupełnie inny, jesteś elastycznym autorem i dlatego często zaglądam. powyższy wiersz nie podoba mi się jakoś specjalnie, ale to dlatego, że ja generalnie lubię być rozrywana przez emocje, opisy przyrody trochę mnie... zniechęcają. aczkolwiek muszę przyznać, że końcówka trochę nabiera tempa, coś się dzieje, są ciekawe metafory. ogólnie tekst raczej na plus. pozdrawiam.
  5. no cóż, przeczytałam. nie pozostało we mnie nic poza niesmacznym obrazkiem Skłodowskiej-transwestyty. czy to był cel wiersza? na pewno nie, a więc coś tu jest nie tak: obrazki bitego W. zostały przedstawione niewiarygodnie, zupełny brak oddziaływania na czytelnika. nic tu nie zaskakuje, takie teksty można znaleźć na pasku u dołu ekranu w tvn24. temat ważny, wiersz nie wyszedł.
  6. to bardzo fair, że wysłałaś jeszcze inspirację. a inspiracja jest bardzo ciekawa. a Twój tekst przegadany, przeobrazowany, przahałaśliwy, w ogóle prze. w ogóle to to nie wciąga, nawet, jak spróbowałam czytać od tyłu, nawet co drugi wers, nawet tylko pierwsze słowa. co za bałagan: tu jakaś miłość, tak jakiś "martwy krzyż", jeszcze do tego róże i serce. chryste panie wszechmogący, toż to jakiś armagedon. po cholerę ta nevada? po cholerę używać słów typu "archetyp"? one są do CZYTANIA poezji, nie do pisania. no i jeszcze ta pornografia gdzieś w drugiej zwrotce, a wszystko przesiąknięte nienawiścią i apatią. to nie wiersz, to jest jakiś skrzeczący tranzystor, żałuję, że tu zajrzałam.
  7. ha... ha.. a-HAHAHAHAHAHAHA...!!!
  8. a właśnie że nie opisuje. ta zwrotka może co najmniej opisywać Wielki Wybuch, gdzie jej tam do niczego.
  9. ale ta ostatnia zwrotka to nie jest nic. znaki interpunkcyjne to coś. aczkolwiek, ten "wiersz" jest niczym.
  10. reszta wprost proporcjonalna do tytułu, ale to tylko moje skromne zdanie. :) chociaż spodobało mi się stworzonko umnieraj.
  11. ja tylko z anegdotką a propos tytułu: dziewczęcy świat przesiąknięty jest różem, między innymi stworzeniem zwanym "hello kitty". każdemu na pewno przynajmniej obiło się o uszy zjawisko hello kitty. hasło zamaszystym, bladoróżowym dziecięcym pismem, oprawione w pyszczek nibykotka z jakiejś kreskówki made in china. pojawia się na zeszytach i przyborach rysowniczych. zabawne, jak po podstawieniu kilku liter do hasła może nam wyjść jeszcze większy bałagan: hitler kitty.
  12. ironia. tak się składa, że na tej stronie jakoś dział dla początkujących zawiera więcej poezji niż "te zaawansowane". nie dziwię się, że już Cię zaakceptowano. to znaczy: na Twoim miejscu pojawiłabym się w poczatkujących, jako że nie masz zbyt wielu wierszy na koncie i "to coś" doprawione maślanym masłem raczej... nie... a w początkujących miałbyś szansę na krytykę, która mogłaby Cię dokądś doprowadzić. no cóż, najwidoczniej przychodzisz tu, by powiedzieć, że jesteś poetą. ach, gdyby tak cały internet nagle trafił szlag...
  13. hahahaha :) trzeba wziąć pod uwagę, że Harry był tylko po to, żeby można się było pośmiać z liceum, do którego chodzę, ten blog nigdy nie miał ambicji. pomysł zaczarowania Harry'ego w księżniczkę naprawdę przypadł mi do gustu. pozdrawiam raz jeszcze.
  14. a niech cię, to normalnie no zniewalające no jest po prostu no.
  15. oj, chyba przedawkowałeś Mirona B. wiersz do mnie nie trafia, choć jest tak silny i hałaśliwy. uprzedzam pytanie: znów wędrowałam po magicznym świecie planety onet, tym razem bardziej na serio: www.houston-wehavenoproblem.blog.onet.pl gdybyś miał nadmiar wolnego czasu, zapraszam. pozdrawiam
  16. może nie, żeby mi coś dała, ale żeby mi coś zabrała: czas. nie w takim sensie normalnym, że nie mam co robić po szkole, nie nie. mam na myśli, że chciałabym, żeby poezja była maszyną do podróży w czasie, żeby przytrzymywała mnie w szczęśliwej przeszłości, żeby była drogą do raju. to nie uniesienie, to przykuwanie się łańcuchem, żebym nie uleciała. dobrze? mówią: nie goń przeszłości, więc trzymam ją w zeszycie, zamiast na ulicy.
  17. podoba mi się. właściwie to ta końcówka z wyginaniem "brakuje mi ciebie" przyciągnęła moją uwagę, chociaż normalnie wkurza mnie takie pretensjonalne coś, zbytnia dosłowność - ale to akurat mi przypasowało, chyba wydaje mi się, że to jest idealna kolejność przekręcanki: Brakuje mi Ciebie Ciebie mi brakuje Mi brakuje Ciebie Brakuje Ciebie mi Mi Ciebie brakuje Ciebie brakuje mi nawet czytając "w dół" pierwsze słowa, kurde, naprawdę mi się podoba. to chyba zwiastun apokalipsy. generalnie z niecierpliwością czekam na Twój następny wiersz.
  18. ech... no beznadzieja po prostu. już bardziej dosłownie się nie dało. mniej poetycko się nie dało. jeszcze mi tam brakuje wykrzykników i wielokropków i jakiegoś upadłego anioła, dla kompletnego powalenia wiersza. wkurza mnie, że takie proste [a niech to, nawet naiwne i banalne] stwierdzenie "przydałaby się apokalipsa" owinąłeś w tonę nic nie znaczących słów. żałuję, że przeczytałam ten wiesz. niemniej pozdrawiam serdecznie :)
  19. mało to to odkrywcze, ale mimo to jakoś tak dobrze się czyta. może trochę za długa pierwsza zwrotka, może trochę pretensjonalna. a jednak to fajny wiersz. pozdr, A. [również]
  20. dobry początek. (nie wiersza, mam na myśli drogę twórczą)
  21. dziękuję za uwagę :) nie jestem wredna, nie zamierzam pisać kolejnej parodii - takich są tysiące; moim celem jest "naprawienie" tej sagi. myślę, że rowling naprawdę miała kilka fajnych pomysłów... ale zupełnie nie umiała pisać. mam zamiar reanimować jej wypracowane postaci. dodać o książki odrobinę metaforyki. dziś wieczorem zapraszam z powrotem na bloga - będzie nowy post.
  22. a co mi tam, zareklamuję www.hogwart-iilo.blog.onet.pl ale uprzedzam, że blog jest jeszcze mocno w budowie.
  23. to nic specjalnego. gorzej - to najzupełniej przeciętny blog założony po to, żeby było śmiesznie. to najgorszy z możliwych blogów: fanfiction na temat Harry'ego Pottera. czy aby na pewno chcesz tam zajrzeć? ;) nadmiar poezji... nie rozumiem tego pojęcia. tak naprawdę to nie poezja mnie zmęczyła, tylko jej otoczka - wszechobecne recenzje, krytyki, i z drugiej strony fajerwerki w postaci grafomańskich tekstów. prawdziwej poezji jest za mało. na dobrą sprawę nikt nie wie, gdzie jego miejsce - czasem chciałabym, że pojawił się jakiś światły polityk, który by przeciwstawił się demokracji i wprowadził drastyczne klasy społeczne. co jest oczywiście na dłuższą metę nieosiągalne. do następnego.
  24. ano widzisz, kobieta zmienną jest. na serio - jaki wiersz, taki komentarz. wsiąkłam. w ten śnieg za oknem. zrobiłam sobie małe wakacje od świata, chciałam się zabawić - toteż weszłam na surrealistyczny portal blog.onet.pl i zaczęłam sobie czytać :DD a nawet założyłam własnego bloga :)) taka odskocznia od wysokiego poziomu (zabawne, myślałam że kultura nie może męczyć.) pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...