cezary_dacyszyn

nie takie straszne pustkowie - ten wiersz :-) Można zakotwiczyć ;-)

czytam kolejne Twoje i ... te dużo wcześniejsze były naprawdę dużo lepsze . I jako , że stać Cię na zdecydowanie więcej - będę dalej ich oczekiwać . Ten , pomimo dobrych chęci - kojarzy mi się z jakimś stanem depresyjnym ... Wierszyk , ot co ...

no przecież cienizna - komentarzy nie czytałeś ?? A serio : dziękuję za wstąpienie i podpis ... , C .

jeżeli kobieta trafia na tego właściwego - on już doprowadzi , że skóra zaszemrzy ... Życzę serdecznie , nawet jeśli jesteś zakonnicą :-) Jesli już to zaszemrze. Powodzenia u zakonnic. więc nadzieja jest ;-) Dziękuję za wstąpienie i uwagi . Faktycznie opuszki miały być - ale w odwrotnym układzie , już chyba nie będę zmieniać ... ( Czy zmieniał ... ? )

zgadzam się z Januszem. od deski do deski ;) pozdrawiam cezary. no więc ja j/w ... Dziękować za opinię :-)

zaryzykowałem ... sprowokowałem ... sprofanowałem ... i stwierdziłem , że tani tytuł - ten to dopiero powoduje liczbę otwarć !!! I niby niż demograficzny :-) Z całą treścią komentarza absolutnie się zgadzam i w żadnym przypadku nie obrażam ;-) Sprowokuję jeszcze kiedyś w trochę inny sposób ...

;-) ;-) ;-)

Dzięki Brachu ! - podniosłeś mnie na duchu i ... ugasiłeś ;-)

jeżeli kobieta trafia na tego właściwego - on już doprowadzi , że skóra zaszemrzy ... Życzę serdecznie , nawet jeśli jesteś zakonnicą :-)

zaryzykowałem ... sprowokowałem ... sprofanowałem ... za komentarz dziękuję , za załącznik muzyczny nie - chłopaki zatrzymali się na etapie chęci przybodobania się małolatom - zupełnie jak mój wiersz ... ;-)

z pragnieniem to jest tak , że czasami ... o! - puszkami pełnymi zimnego piwa , Żubra w ostateczności ;-)) Ważne , że przyciąga !

Woody Allen pozwolił ;-)

Pragnienie - drży . Dotyka palców opuszkami . Wstrzymuje oddech , zawisa . Posyła źródlany wzrok . Szemrze skórą . Rosi . Pragnienie - nie każe drżeć . Przyciąga dłonią . Przyśpiesza oddech , zaprasza . Zatapia oczy . Płynie ustami . Pochłania . Pragnienie - zawsze na tak . Wolin 12 X 2010

ja ? rzadko? toż to amnezja nie poezja !!! prezentujesz naprawdę solidny warsztat , czytam odkąd jestem - wszystkie w tym dziale - fakt , niektóre z opóźnieniem , Twoje może tylko nieliczne zostawiłem bez komentarza : TAK MI SIĘ PODOBAJĄ :-)) Pozdrawiam i proszę nie wypisywać bzdur ( w vicekomentarzach ) ;-)

Kipię z radości bo znowu dobry Twój wiersz na własne oczy ujrzałem - co za tym idzie projekcja w mózgu się odbyła :-) . Jeśli mogę : dwa słowa pozbyłbym : i smaczniejsze są od martwego krajobrazu - smaczniejsze byłoby bez są ... i : czyli klaustrofobia klatki schodowej - bez czyli , żeby było bardziej chili ... Pozdrawiam :-)

łowisz gwiazdy siecią zmyśleń wybijający się fragment w tym wierszu jak dla mnie . Tematyka nie moja ale nie napiszę , że źle . Lepiej niż średnio , czyli dobrze . Ale od Baby z jajami chcę wiersza z jajami !!! ;-)

znowu wiersz z parą ;-) - dałaś czadu , naprawdę ... takie jabłka - to tylko obierać ze skórki :-) Wiersz , którego ZAZDROSZCZĘ . Poważnie :-) Ale uważaj - bardzo wysoko zawiesiłaś sobie poprzeczkę , no ...

znowu kawał dobrego ssaka ;-) Może tylko kilka słabszych słów ale pochłania je ocean wiersza i nie ma czego się przyczepić . Chyba , że poezji - w domach z betonu ... Pozdrawiam :-)

muszę pogratulować - udanego debiutu i dobrego wiersza .

Godność nakazuje z pewnymi sprawami się godzić i ... po pierwszych tysiącowych bólach - pamiętać z uśmiechem . Pozdrawiam . Kolejny dobry wiersz - mądrością i tym co dobry wiersz mieć musi :-)

hmmm ... ale skoro tak uważasz :-) Pozdrawiam , ja Klaudiu ... , nie -Cezar :-) y ...

... warszawskie łazienki ... a w nich czasem rude ... ech , tak tylko sobie pomyślałem ;-))

Witaj Cezary - krótko ale pięknie to brzmi . pozd. my , romantycy - musimy trzymać się w kupie ;-) A nawet w kompoście z liści - dziękuję za wizytę i ślad ;-)

jako żywo! Pozdrawiam :) i po moim trupie też :-)

najświetniejszy komentarz jak do tej pory - DZIĘKI :-)))